Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kkd

Pragne dziecka

Polecane posty

Gość Kkd

Jestesmy razem 10 lat od 7 lat zareczeni, slubu nie planujemy on nie che.... a mi to obojetne moge zyc bez slubu. ja mam 31 lat on 35. Pragne dziecka jak nigdy. Oboje pracujemy wybudowalismy dom. Jeszcze troche wydatkow nas czeka ale wydatki zawsze beda. Kiedy rozmawialismy o dziecku to mowil ze jeszce trzeba to i tamto... to wszystko co mowil juz jest a on wciaz nie chce dziecka ostatnio nawet powiedzial ze trzeba uwazac bo jak gumka peknie to bedzie problem a on ma ich juz wystarczajaco duzo. Prawie sie przy nim poplakalam jak to uslyszalam. Nie wiem co robic jestem zalamana takbardzo pragne dziecka :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość mama

Jak się poznsliscie to co mówił na temat dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Zawsze mowil ze chce i to 2 lub 3, dalej mowi ze chce ale zawsze ma wymowki ze to jeszcze nie pora. Kurcze przeciez jestesmy doroslymy dojrzalymi ludzmi z praca. Nie rozumiem dlaczego wciaz to odwleka boje sie ze w koncy nie wytrzymam i powiem o pare slow za duzo ... czesto uzywa tekstow typu : i ty chcesz miec dziecko jesli nie umiesz zrobic .... i tu dodaje rozne teksty. Czuje sie wtedy ponizona i tylko plakac mi sie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a pozniej pojawia sie dziecko i pojawiaja sie kolejne problemy.. moze on jest swiadomy z czym to sie wiaze i lubi sielanke jaka teraz macie? Rodzicielstwo nie jest wcale cudowne,niestety instynkt macierzynski nas oklamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Jak moge go przekonac ?  Zaczynam byc po prostu nieszczesliwa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Problemy zawsze beda. Nasze zycie to praca dom praca dom i raz w roku wakacje a czasem nawet nie. I co to za zycie ... nudne zycie czegos brakuje. Nie jestem glupia wiem ze to nie bedIe latwe ale po co mi wtedy ten dom i to wszystko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie

Zapomnij o nim. I o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Kkd napisał:

Problemy zawsze beda. Nasze zycie to praca dom praca dom i raz w roku wakacje a czasem nawet nie. I co to za zycie ... nudne zycie czegos brakuje. Nie jestem glupia wiem ze to nie bedIe latwe ale po co mi wtedy ten dom i to wszystko ...

ja mam dwojke dzieci i widze zalety spokojnego zycia :d ale moze po prostu go przecisnij. Powiedz co czujesz, ze chcesz miec dziecko i juz nie chcesz odkladac. Czasem czytam posty takie jak twoj i mam wrazenie,ze jestescie niemowami w zwiazku,ktore sie poplakac potrafia.Rozmowa to podstawa. Albo dzialajcie,albo pomyslcie co chcecie jeszcze dopiac zanim urodzisz dziecko,albo po prostu go przytrzymaj zeby sie nie wyrwal ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Ostatnio nawet sobie pomyslama ze szkoda ze pare lat tem po prostu nie bylo wpadki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mu wprost ma 35 lat, zanim dziecko pójdzie do szkoły będzie miał 42.... więc średnio A później jak dziadek z wnuczka.... mów szczerze o swoich potrzebach, jesteście szczęśliwi ale bardzo chcesz dziecko, być spełniona kobieta! Później z wiekiem będzie Tobie ciężko zajść. Ja ostatnio swojego przekonywalam na drugie dziecko i się udało.  A jak nie to Po prostu szpilka i jedziesz .... ( przekluj prezerwatywe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd
5 minut temu, Gość gosc napisał:

ja mam dwojke dzieci i widze zalety spokojnego zycia :d ale moze po prostu go przecisnij. Powiedz co czujesz, ze chcesz miec dziecko i juz nie chcesz odkladac. Czasem czytam posty takie jak twoj i mam wrazenie,ze jestescie niemowami w zwiazku,ktore sie poplakac potrafia.Rozmowa to podstawa. Albo dzialajcie,albo pomyslcie co chcecie jeszcze dopiac zanim urodzisz dziecko,albo po prostu go przytrzymaj zeby sie nie wyrwal ... :D

Rozmawiamy o tym noe jestem sierota. Mowie mu czego pragne  i to konkretnie i co z tego on mowi ze nie i tak sie konczy ze mamy ciche dni pozniej wracamy do normalnego zycia i tak w kolko. Tyle lat razem szczesliwi praktycznie zero klotni i teraz taki problem. Gdyby na poczatku powiedzial ze nie xhce dziexi to bym sie z nim nie wiazala taka jest prawda ja zawsze chcialam dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd
1 minutę temu, GośćAnia napisał:

Powiedz mu wprost ma 35 lat, zanim dziecko pójdzie do szkoły będzie miał 42.... więc średnio A później jak dziadek z wnuczka.... mów szczerze o swoich potrzebach, jesteście szczęśliwi ale bardzo chcesz dziecko, być spełniona kobieta! Później z wiekiem będzie Tobie ciężko zajść. Ja ostatnio swojego przekonywalam na drugie dziecko i się udało.  A jak nie to Po prostu szpilka i jedziesz .... ( przekluj prezerwatywe)

Te argumenty tez juz mialam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię doskonale rozumiem. Nie ma znajomych którzy podsunął mu pomysł?? A jeśli zejdziesz w ciążę nie zostawi Cię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ta, niech zaplanuje wpadkę to szybko będzie samotną matką.. Zastanówcie się co wypisujecie. Autorko, przykro mi ale wynika z tego co piszesz, że on nie chce dziecka albo nie chce go z Tobą. Nie ma sensu go zmuszać. Albo bierzesz to na klate albo zostaje rozstanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ta, niech zaplanuje wpadkę to szybko będzie samotną matką.. Zastanówcie się co wypisujecie. Autorko, przykro mi ale wynika z tego co piszesz, że on nie chce dziecka albo nie chce go z Tobą. Nie ma sensu go zmuszać. Albo bierzesz to na klate albo zostaje rozstanie. 

ale co napisac? daj numer do meza,pogadam z nim? zgadzam sie z toba, z niewolnika nie ma robotnika,jak facet nie chce dziecka,to mala szansa ,ze mu sie odmieni. Ale jak autorka chce to zaplanowac wpadke,bo jego nie namowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Więc niech szuka szczęścia z innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
18 minut temu, GośćAnia napisał:

Powiedz mu wprost ma 35 lat, zanim dziecko pójdzie do szkoły będzie miał 42.... więc średnio A później jak dziadek z wnuczka.... mów szczerze o swoich potrzebach, jesteście szczęśliwi ale bardzo chcesz dziecko, być spełniona kobieta! Później z wiekiem będzie Tobie ciężko zajść. Ja ostatnio swojego przekonywalam na drugie dziecko i się udało.  A jak nie to Po prostu szpilka i jedziesz .... ( przekluj prezerwatywe)

O masakra ... autorko nie bądź ...ka i nie rob tego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Nie chce planowac wpadki to nie w moim stylu. Jego znajomi... jeden przyjaciel ma dziecko i go namawia za to drugi jest jak on 12 lat z dziewczyna i ani myslec o dziecku. Jestem szczesliwa kocham go jakos nie widzialabym rozstania i do tego nie duzy ale jednak wspolny kredyt. Ale ta pustka ... najbardziej boli jak mowi ze on chce dziecko ale np za rok. Mija rok a on znowu cos wymysla... a wszycy dookola tylko nas pytaja kiedy dziecko... a ja wtedy tylko sztuczny usmiech i tekst ze jeszcze mamy czas 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lennna

Jeśli twój mąż nie chce dziecka i przebijesz prezerwatywę i niby wpadniesz to na bank on cię zostawi bo będzie się męczył. Nie każda osoba chce być rodzicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chcesz sobie życie zmarnować to trwaj w tym związku. On nie chce mieć dzieci i woli Cię oklamywac. Ty bez dziecka będziesz w tym związku bardzo nieszczęśliwa. Bez sensu taki związek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Kkd napisał:

Nie chce planowac wpadki to nie w moim stylu. Jego znajomi... jeden przyjaciel ma dziecko i go namawia za to drugi jest jak on 12 lat z dziewczyna i ani myslec o dziecku. Jestem szczesliwa kocham go jakos nie widzialabym rozstania i do tego nie duzy ale jednak wspolny kredyt. Ale ta pustka ... najbardziej boli jak mowi ze on chce dziecko ale np za rok. Mija rok a on znowu cos wymysla... a wszycy dookola tylko nas pytaja kiedy dziecko... a ja wtedy tylko sztuczny usmiech i tekst ze jeszcze mamy czas 

A po co ci dziecko? I tak jak urodzisz to będziesz zalowac i płakać jaka to jesteś zmęczona. Oj baby baby uczcie się w końcu na błędach innych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Jak juz pisala wyzej nie bede planowac wpadki... on wogole wychodzi z zalozenia ze 1 stosunek i kuźwa bede wciazy. Co za baran ;) mowie mu ze moze miesiacami a nie daj boze latami bedziemy sie starac. Nic do niego nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dociera dociera, po prostu robi z Ciebie ...ke. Po co się oszukujesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

To po co ten caly cyrk z budowaniem domu i z pokojem ktory stoi pusty bo ma byc dla dziecka ?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pewnie mu się odwidziało. Przekonał się ze to nie jest sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może chciał mieć dom, dom nie ma nic do posiadania dziecka. A z dzieckiem może kiedyś myślał, że będzie chciał ale jak przyszło co do czego to się okazało, że nie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość Kkd napisał:

Nie chce planowac wpadki to nie w moim stylu. Jego znajomi... jeden przyjaciel ma dziecko i go namawia za to drugi jest jak on 12 lat z dziewczyna i ani myslec o dziecku. Jestem szczesliwa kocham go jakos nie widzialabym rozstania i do tego nie duzy ale jednak wspolny kredyt. Ale ta pustka ... najbardziej boli jak mowi ze on chce dziecko ale np za rok. Mija rok a on znowu cos wymysla... a wszycy dookola tylko nas pytaja kiedy dziecko... a ja wtedy tylko sztuczny usmiech i tekst ze jeszcze mamy czas 

Uwierz mi ze ten co go namawia na dziecko to sam żałuje ze ma i chce żeby twój maz tez się w to wpakował. To na zasadzie „Bo czemu inni maja mieć lepiej niż ja”  😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Nie całkiem na temat, ale śmieszy mnie jak ludzie się zaręczają choć i tak nie planują się pobrać... po co, żeby "zaklepać" sobie partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkd

Brak checi slubu przyeszedl z czasem . Nie dlatego ze osoba np nie ta. Jestesmy osobami niewierzacymi wiec koscielny i tak odpada. Tak naprawde po co slub co to zmienia ,nic. Rowni dobrze mozna powiedziec ze jak bierzesz slub to po co ? ,,zaklepujesz,, sobie faceta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×