Związek na odległość.

Cześć, chciałabym dzis opowiedzieć Wam swoją historie. W wakacje poznałam chłopaka, który jest ode mnie o 2lata młodszy. Z początku nie zalezalo mi na naszej znajomosci. Mam 17 lat, a on 15 wiec myślałam ze jest niedojrzały i nie chciałam by nasza relacja stała się czymś więcej niż koleżeństwem. Ten chłopak mieszka 140km ode mnie, wiec od wakacji rozmawialiśmy tylko przez telefon dzień w dzień, od razu znalezlismy wspólny język. Każdego wieczoru czekałam na jego telefon, by usłyszeć co się u niego dzieje. Wiedziałam, ze się w nim zauroczyłam. Przyjechał do mojej miejscowości w październiku. Jego kolejna wizyta była 3tyg później. Widac było na pierwszy rzut oka ze chłopak nie traktuje mnie tylko jak koleżankę. Powiedział mi ze coś do mnie czuje, lecz ja ze strachu nie oznajmiłam mu moich uczuc. Na następnym spotkaniu, wyznałam mu co czuje i mysle. Obydwoje bardzo boimy się takiej odległości, boimy się związku. Plus to dochodzi również do sytuacji ze śmieją się ze mnie znajomi iż wybrałam 15latka na dodatek nie z mojego miasta. Nie znając kompletnie tego chłopaka go oceniają i szufladkują mówiąc ze każda osoba w tym wieku ma siano w głowie i zachowuje się jak dziecko. Jak dla mnie on jest osoba bardzo dojrzała, zachowuje się lepiej od wielu ludzi którzy są w moim wieku. Nie wiem kompletnie co mam robić, to jest mój pierwszy post na takiego typu stronie. Liczę na wyrozumiałość i pomoc. Co mam zrobic?