Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anonimowy342

Moja żona chcę mieć dziecko po 35

Polecane posty

Witajcie. Mam pewien problem gdyż moja żona, która w tym roku ukończyła 36 lat chcę mieć drugie dziecko nagle. Ja mam w tym roku 44 lata i jestem temu przeciwny. Mamy jednego syna, który ma w tym roku 14 lat i jest okej. Moja żona zaczęła wymyślać różne rzeczy na temat dziecka że aż wstyd. M.in. powiedziała do mnie coś w stylu, że mam kupić samochód rodzinny żeby było gdzie fotelik wsadzić. Ostatnio nawet mi pokazała ubranie dla dziecka a ja byłem w takim szoku że głowa mała. Wyraźnie powiedziałem jej, że nie i to nie ma sensu bo jesteśmy już starsi to po pierwsze, po drugie nasz syn by tego nie zniósł sam uważa, że mojej żonie się coś ubzdurało, a po trzecie ona ma jakieś dziwne zachowania z tym związane. Chcę koniecznie urodzić dziecko i za każdym razem mi o tym mówi i że trzeba się bawić. Dziecko to nie zabawa a ja nie zamierzam go mieć więc nie wiem co mam teraz zrobić bo moja żona tak łatwo sobie tego z głowy nie wybije. Nasz syn już ma jej powoli dość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Też w tym wieku chciałam drugiego dziecka. Starsze było mniej więcej w wieku waszego. Urodziłam w wieku 38 lat, a mąż zwariował ze szczęścia, choć wcześniej nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony. A dlaczego syn nie zniósłby rodzeństwa? To raczej nie jest normalne zachowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie dziwię się Twojej żonie, że chciałaby mieć dziecko. I jeśli na poważnie tego chce, to raczej jej samo nie przejdzie. Po prostu instynkt macierzyński i potrzeba bycia mamą są zbyt silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak jak napisałeś, dziecko to nie zabawa, więc nie rozumiem dlaczego kierujesz się nastawieniem swojego syna? To powinna być wasza decyzja, a obawy syna zawsze można rozwiać rozmową jeśli się zdecydujecie. Wydaje mi się, że trochę się zasłaniasz nastolatkiem. Jeśli chcesz przekonać żonę do odejścia od tej decyzji, to powinieneś z nią szczerze porozmawiać dlaczego nie chcesz dziecka, choć domyślam się, że po prostu nie chcesz mieć szesnastoletniego dziecka gdy sam będziesz mieć sześćdziesiąt lat. Z żoną jest wszystko w porządku, w końcu jest jeszcze młoda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektryk

Bo to ostatni dzwonek. A co jak się Tobie autorze zechce jednak dziecka za parę lat, ona będzie już po 40 i po zawodach. 

A zdaniem syna wogole się nie przejmuj.  Jego rola to póki co nauka i siedzenie w szkole, a nie wracanie się,  czy rodzice chcą kolejne dziecko czy nie. Z resztą jeszcze parę lat a ten syn wyjdzie z domu, a nawet sam już może zostać ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet wygodny i tyle , jak dzieciak Ci powie że masz wskoczyć do studni to też skoczysz ? Żeby 14nasto latek rządził tatusiem  szok . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada

Wykonaj wazktomie i po kłopocie. Już nigdy żadnej nie zapłodnisz, idealne rozwiązanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzały tata

A ja go rozumiem. Mają poukładane życie, już jakiś czas poświęcił wychowaniu jednego dziecka, teraz chciałby pospędzać czas z żoną sam na sam, a nie wracać do pieluch. Z drugiej strony rozumiem też jego żonę. Czuje, że już nie długo będzie po wszystkim i nie będzie mogła mieć dzieci. Szczerze nie zazdroszczę Ci chłopie sytuacji. Ale jeśli chodzi o sam fakt dziecka po 30 - tce, to się nie przejmuj. Ja z żoną pierwsze dziecko mieliśmy w wieku 35 lat. Macierzyństwo dojrzałe, nie prosimy dziadków o pomoc, jesteśmy cierpliwi... Musicie porozmawiać i dojść do porozumienia inaczej cienko widzę Waszą przyszłość... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Facet został ojcem w 30 lat i ma jedynaka. Za bardzo to w pieluchach nie siedział. Wygodny po prostu. Dziecko to obowiązek. Mój mąż ma 43, ja 40, mamy syna 16 lat i córkę 2 lata. Bywa ciężko, ale warto. Rozumiem jego żonę.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maracje

twoja zona ma racje to juz ostatni dzwonek moj partner chce dopiero w wieku 40 wtedy juz dla mnie bedzie za pozno tez chce tak jak twoja zona w wieku 36 lat zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMA

Ja mam 27 lat i też chcę mieć dziecko w wieku 35 lat nie i wcześniej to jest najlepszy wiek na dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a to że ty jesteś juz stary to inna bajka, może się z nia rozwiedziesz i dasz jej spełniać marzenia z kimś innym jak masz takie bezsensowne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

kup dzieciakowi iphona, a sobie samochód czy czego ci tam potrzeba bo masz kryzys wieku średniego, a ofiarą tego jest twoja biedna żona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzz

Jak brało się żonę o tyle lat młodszą to trzeba było liczyć się z takimi właśnie rzeczami. Ona jest jeszcze młoda, ale to ostatni gwizdek. Nie dziwota, że chce mieć jeszcze dziecko. Trzeba było brać żonę w swoim wieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×