Urwał kontakt..?

Witam.

Poznalam w sieci faceta. Nie mam jednak jego zdjęcia- dziwne, sama też nie poprosiłam o to w obawie, że tak fajnie się pisze, że czar może minąć..  jednak bardzo mi przykro z powodu, że ostatni raz odezwał się do mnie w piątek..  i to ja w piątek napisałam jako pierwsza, po czym odpisał mi na koniec dnia. W czwartek mówił, że chyba go rozkłada choroba, więc w piątek oczywiste było, że zapytałam się go jak się czuje. Napisał że już ok i będzie wypoczywać w weekend. 

I  tutaj nastała cisza... 

Ja bym chciała wiedzieć czy stracił zainteresowanie tak na 100%.. cały tydzień zabiegał,był miły i kulturalny w rozmowie,nawet mnie zapraszał do siebie A tu nagle.cisza... ja też nie napisałam przez.weekend .. boję się wyjść na desperatke, ale czy jeśli napisze do niego jutro..A mianowicie mam plan zapytać go PIERWSZA jutro jak minął jego weekend. Jeśli nie odpisze, albo po czasie,  to chce zapytać czy stracił już zainteresowanie i że mógłby mi to napisać i pokazać "jaja" i zakończyć znajomość.. 

Co sądzicie o tym , chciałabym wiedzieć i w sumie nie wiem jak to załatwić,aby najszybciej mieć już rozeznanie w sytuacji ..

Zainteresowany mężczyzna znajdzie sposób by zabiegać o kobiete ... jak mnie ta sytuacja dobija .....

A moze w weekend zajmuje sie kims w realu.

Odezwałam się w poniedziałek. Odpisał uradowany. We wtorek rano entuzjazm czułam w wiadomościach z jego strony, potem mi napisał że jest chory i nawet wyłączył telefon na dwa dni. Zameldował się w piątek z jedna wiadomością,i dzisiaj w nocy. Cala sobota cisza mimo odczytania wiadomości.. 

Nie mam siły na takie zabawy.... 

Też myślę, że kogoś ma

Pewnie ktos jeszcze jest w jego zyciu.Wylaczony tel,brak kontaktu w weekendy,cos czesto choruje.