Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co?

czy to jest ok?

Polecane posty

Gość Co?

Witam. Czy pozostawienie dziewczyn 2 tyg przed porodem jest ok? Z powodu takiego, ze mu sie nie podobały jej humorki. Tzw on postąpił źle ona o tym powiedział, a on zaczął po niej przeklinać i wyrzucił. Nie odzywa się już kilka dni podejrzewam, ze się odezwie przed albo po żeby się dowiedzieć? Jak się zachować? Przepraszać go... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Jeszcze jest jedna kwestia, ze opłacam mu pewnien kredyt, bo chwilowo nie ma pieniędzy, jakby nie było skorzystalismy z tego oboje. W takim razie opłacić mu i w tym miesiącu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRADE FUNDING FIRM

Szukasz pożyczki biznesowej lub osobistej na całym świecie? stosuje się w wysokości 3%.
Usługi renderowane obejmują,

* Refinansowanie
*Majsterkowanie w domu
* Pożyczka inwestycyjna
* Kredyty samochodowe
* Konsolidacja długów
* Pożyczki biznesowe
*Pożyczki osobiste
* Pożyczki międzynarodowe.

Email: trade.fundingfirm11@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina

współczuje dziecku, oboje jestescie parą niedojrzałych smarkaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Aha, ciekawe po czym oceniłas/es moja niedojrzałosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
40 minut temu, Gość Co? napisał:

Aha, ciekawe po czym oceniłas/es moja niedojrzałosc. 

Mozna ocenić po stylu pisania jak u niestabilnej emocjonalnie małolaty. Nie potrafisz złożyć poprawnie prostego zdania. Więc tak, oboje zachowujecie się jak dzieciaki, które chciały bawić się w dom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Moje dziecko ma już teraz więcej niż inne dzieci, ponieważ zapewniła mu to ta zła matka za jaka mnie uznalas 🙂 takze życzę powodzenia w dalszej ocenie ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wpuściłabym go więcej do domu a ty pytasz o jakieś przepraszanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Po prostu nie wiem już co o tym myśleć... Bo dla mnie to on zawiodl-obiecal mi coś zrobił coś innego, a kiedy mu to wygranelam to on się wkurzył. Z tym przeproszeniem chodziło o to, że może źle zareagowałam na ta całą sytuację wiadomo jak to jest z kobietami w ciąży, ze może nie warto unosić się duma i wyciągnąć dłoń. Choć doskonale wiem, ze był ku temu powody. Z drugiej strony-jakby mu zależało i byłoby tak jak mówi to by zachował się inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W zdrowych związkach nie ma miejsca na takie zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka
2 godziny temu, Gość Co? napisał:

Aha, ciekawe po czym oceniłas/es moja niedojrzałosc. 

No to spójrz tylko na to:

12 godzin temu, Gość Co? napisał:

Jeszcze jest jedna kwestia, ze opłacam mu pewnien kredyt, bo chwilowo nie ma pieniędzy, jakby nie było skorzystalismy z tego oboje. W takim razie opłacić mu i w tym miesiącu? 

Bierzecie się za robienie dziecka mając długi. Ja wiem zdarzyć się może, ponoć wpadki to norma itd. ale dojrzali ludzie decydują się na dziecko mając stabilną sytuację życiową A nie tatuś leser żerujący na równie durnej mamusi. A skoro spłacasz jego kredyt to pieniędzmi raczej "tatuś" nie śmierdzi. Dzieciaki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

To akurat nie moja wina, ze on się tak zachowuje. Bo jak jest dobrze to mi mówi jak mnie docenia, jak się cieszy ze go nie zostawiłam kiedy mogłam to zrobić, ze robie wiele dla tego związku i  dbam o dziecko, aby wszystko mialo. Ale po prostu nie mogę patrzeć na to jak ustalamy jakieś zasady, które on akceptuje i rozumie (już rozmawialiśmy nie raz) a przychodzi inny dzień i już jest zupełnie innym człowiekiem... Doskonale wiem, ze nie ma miejsca na takie zachowanie. I wiem, ze on nie powinien mnie zostawiać 2 tyg przed porodem. On nawet się nie przejmuje czy wszystko jest ok. Nie martwi się czy może mam skurcze, albo coś. Zupełnie o nic nie dba. Tylko dlatego, ze powiedziałam, ze nie dotrzymuje słowa. Na co mi powiedział "No i co z tego i co w związku z tym" i wyrzucił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

A kto powiedział, ze nie będzie mnie stać na dziecko? No powiedz kto? Nikt. To, ze ktoś ma kredyt nie oznacza, ze go nie stać. Moje dziecko ma wszystko nowe. Wszystko kupiłam co oznacza, że mnie na nie stać, inavzej by tak nie było, także daruj sobie. A on zmienił pracę na lepsza, dlatego wypłatę dostanie dopiero za miesiąc. Bo z tamtej pracy musiał się zwolnic i jeszcze musiał przejść szkolenia. Nie znasz sytuacji nie wiesz czemu, a uznajesz że kogoś nie stać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To twój mąż czy chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaa

Szczerze? Ja bym to zostawiła tak jak jest. Nie wróciła bym do takiego typa. Nie widzę sensu życia z kimś kto nie rozumie prostych pojęć i w dodatku wyrzuca ciężarną z domu. Już po tym można wywnioskować, że to zwykły gnój. Byłabyś głupia gdybyś do niego wróciła. Co będzie gdy na świecie będzie już dziecko, a mu coś nie podpasuje i wyrzuci was oboje? Nie rób tego dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Odpowiedzi na twoje pytania

1. Nie powinien cie zostawiac przed porodem. To palant

2. Nie powinnas go przepraszac za to ze jest palantem tylko kazac mu spadac

3. Nie plac zadnych jego zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Tatuś już się spotyka z jakaś, także dla mnie ten człowiek w żadnej kwestii nie był uczciwy. Bo napewno sobie nie znalazł kogoś w kilka dni. Już wiem ile znaczylam dla niego ja i dziecko. Zapewne to bym tylko pretekst, żeby zostawić. Żebym ja czuła się winna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :o.

A skąd to wiesz, że kogoś ma? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Bo z jego siostra mam kontakt. Nie mówiłam jej nic, ze że sobą nie jesteśmy. Napisała mi dziś, ze u niej był i o co chodzi, ze jakaś do niego zadzwoniła i się z nią umówił, ze tak jak się umiawiali, ze za godzinę będzie. I, ze niby chce to dziecko (nadal niby chce bo jej gadał jak gdyby nigdy nic) a sie z kimś umawia. No i jej powiedział, ze zamierza mi je wsiąść jak się urodzi i sobie pojechal do koleżanki. Czyli za 2 tyg się odezwie, żeby mi jeszcze bardziej dopiec i zabrać to co najważniejsze dla mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?

Najlepiej kogoś zostawić. Radz sobie sama, a później komus powiedzieć, ze on po swoje przyjdzie. Ja muszę się męczyć, brzuch mnie boli, nie wiem kto mnie zawiezie do szpitala. Jak już będzie ten moment to nie wiem kto mi pomoże. A on sobie jedzi po koleżankach i mówi, ze on Po swoje przyjdzie. Już nie mam do niego siły. Naprawdę... Nie raz z nim rozmawiałam. Prosiłam, żeby mówił jak mu się nie podoba to o co się umówiliśmy, a on że rozumie, ze wie ze że zniszczył, ze się staram. A teraz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×