Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liwia

Siostra nie chce się wyprowadzić z mojego mieszkania.

Polecane posty

Gość Liwia

Jestem nieszczęśliwa i mam wszystkiego dość. Czuję się wykorzystywana przez swoją rodzinę. Mamy z mężem dwa mieszkania na które pracowaliśmy za granicą. Teraz jesteśmy już w Polsce. Mieszkania kupiliśmy jeszcze będąc za granicą. Jedno teraz wykańczamy i będziemy je wynajmować, a w drugim przebywa teraz moja siostra, której tymczasowo pozwoliliśmy mieszkać. No i jest cyrk, bo wróciliśmy, a moja siostra nie chce się wyprowadzić z mieszkania, robi jakieś płaczliwe sceny. Również bez naszej wiedzy sprowadziła sobie tam narzeczonego. Obiecali że pomieszkają jeszcze rok i potem "pomyślą" o czymś dla siebie. Mąż jest wściekły, bo nie mamy teraz gdzie mieszkać. Z kolei moja mama twierdzi że jest ok, że możemy sobie mieszkać u niej całą kupą w 2 pokojowym małym mieszkanku. Dla mnie rok to strasznie długo, lata już lecą, a my chcemy mieć dzieci.  Myślę, że skończy się to olbrzymią rodzinną awanturą i wywaleniem ich siłą 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

tak zupelnie szczerze siostre kocham,ale w takiej sytuacji wywalilabym bez skrupulow. Albo niech placa jak za wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Niech płacą za wynajem... Ale innego mieszkania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia

Niestety płacą jedynie rachunki, czynsz. My nic z tego nie mamy. Skończy się to koszmarnie. Siostra ma jakieś problemy ze sobą. Nie potrafi dorosnąć, zacząć zarabiać na siebie, mnie traktuje jak drugą mamę. Mówiąc wprost boimy się, że zrobi sobie krzywdę, gdy ją wyrzucimy. Teściowie łapią się za głowę jak na to patrzą i "śmieją", że trzeba u nas Trudne sprawy nakręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powiedz ze życie nie jest darmowe i ciężko pracowaliscie by się ustawić a w zamian za to nie macie gdzie teraz mieszkać mimo że mieszkanie jest Wasze.. I jest to absurdalna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Albo już teraz starajcie się o dziecko.. Powiedz jej ze jesteś chyba w ciąży i że w tej sytuacji chyba sama rozumie że nie możecie dalej mieszkać u rodziców i muszą się wynieść.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi

Przecież to twoja siostra może mieszkać z mamą, skoro to żaden problem mieszkać na kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Manatki wypierdzielić do mamusi i zmienić zamki.

Wiesz czemu siostra nie dorosła? Bo wszyscy jej w dupę wchodzicie i nie musi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Manatki wypierdzielić do mamusi i zmienić zamki.

Wiesz czemu siostra nie dorosła? Bo wszyscy jej w dupę wchodzicie i nie musi. 

Dokładnie.. 

Nic sobie nie zrobi.. Może tak mówi ale komu by nie opowiedziała tego co wyprawia to każdy ja wysmieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
12 minut temu, Leżaczek napisał:

Jak to się stało że masz dwa a siostra zero 😱

A umiesz czytać ze zrozumieniem? Autorka zarobiła na nie pracując za granicą. Ja też mam dwa mieszkania, na które zarobiliśmy z mężem pracując za granicą. Rodzice nićmi nie dali o co nie mam żalu, bo nie było to ich obowiązkiem. Mam też brata, który ma 30 lat i nadal mieszka z rodzicami. Pewnie uważasz, że jedno mieszkanie powinnam dać bratu? Nie, sama na nie zarobiłam i nie mam żadnego obowiązku pomagać bratu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic sobie nie zrobi. To raz. A dwa nie jesteś za nią odpowiedzialna. Jeśli rodzice mają złote rady, niech siostra zamieszka z nimi. Uwierz mi,  cokolwiek zrobię będziesz winna. Mas prawo do własnego życia, więl olej co myślą inni. Za jakiś czas wszystko wróci do normy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia
24 minuty temu, Leżaczek napisał:

Jak to się stało że masz dwa a siostra zero 😱

Ciężko na nie pracowaliśmy za granicą. Siostra w tym czasie mieszkała u mamy, chodziła do szkoły a potem studiowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yoiuy

Nie dziwie się, autorko. Praca za granicą zwykle jest ciężka i wymaga poświęcenia,  mogła tylek ruszyć też do was, a nie patrzy,  że skoro ktoś ma pieniądze,  to jej one się należą. Bezczelna. Wywal ją do mamy. Po prostu powiedz,  że wracacie do tego mieszkania i to ona niech wraca do mamy histeryczka jedna. Nie tłumacz jej się za wiele a jak się obraził to trudno,  musi zrozumieć,  że nic z nieba nie spada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
55 minut temu, Gość Gość napisał:

Manatki wypierdzielić do mamusi i zmienić zamki.

Wiesz czemu siostra nie dorosła? Bo wszyscy jej w dupę wchodzicie i nie musi. 

Dokładnie. Najlepsza porada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Daj siostrze miesiac na znalezienie czegos. To mnostwo czasu. To wasze mieszkanie i macie prawo w nim zamieszkac. Nie daj sie urobic, badz asertywna. Siostra siostrą, ale to jest zwykla manipulacja z jej strony. A potem, pomieszkają w czymą co znajdą przez ten miesiąc, a potem jak wyremontujecie mieszkanie, to drugie, mogą je od was wynajmować. Ciezko pracowalas na swoje i nie daj sie wycyckac. Siostra mysli, ze znalazla jelenia, co jej uzyczy wlasnego mieszkania. Niech wynajma cos albo sami ida mieszkac do twojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awokado
Przed chwilą, Gość Liwia napisał:

że trzeba u nas Trudne sprawy nakręcić.

Jeszcze więcej jak czynsz byście zarobili, gdyby puścić to w ptv.

Umowa najmu mieszkania 500 plus rachunki. Albo sprzedaj z wynajmującym i kup w innej lokalizacji podobny metraż.

Kim z zawodu jest siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudna sytuacja może się to skończyć tym że siostra będzie w ciąży i co wyrzucisz ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dajesz się okradać. Siostrze wygodnie robić z siebie pierdołę bo czerpie z tego korzyści. Dałabym miesiąc na wyprowadzkę potem wymiana zamków a graty do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie dziwie się. Obu Wam rodzice nie zapewnili dobrego startu życiowego to szalenie dołujące. Widać, że w siostrę to mocniej uderzyło bo pewnie jest emocjonalna i kiełkuje w niej depresja/dystymia. Jeśli ją wyrzucisz z mieszkania cała negatywna energie skierowana zostanie na jej chłopa, który może również się z nią rozejdzie. Nie każda psychika może takie ciosy wytrzymać: jednoczesne wyrzucenie przez siostrę na ulicę i porzucenie przez długoletniego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AloHa

Tu się nawet nie ma co tłumaczyć. Wasze mieszkanie - wy tam zamieszkacie i kropka. Twoja siostra niech idzie do matki, i tyle. Czemu macie mieszkać kątem, skoro macie własny metraż?

Nie ma realnego powodu, żeby zrobiła sobie krzywdę, bo przecież dach nad głową będzie miała u rodziców. Po prostu robi sceny, bo do tej pory to działało. Pomyśl o tym, jak o treningu do przyszłego macierzyństwa. Dziecko trzeba wychować z miłością, ale i żelazną konsekwencją. Nieraz będziesz musiała postawić twardo na swoim - od tego będzie zależało, czy będziesz miała grzecznego, sympatycznego dzieciaka, czy raczej małego potworka, który wszystko wymusza wrzaskiem i kopaniem. A więc ćwicz i nie daj się zterroryzować.

Ale pomimo tego, że sprawy trzeba umieć załatwiać osobiście, dużą rolę tu do odegrania ma także twój mąż - jako osoba będąca właścicielem, który nie jest spokrewniony z twoją siostrą i nie ma wobec niej żadnych rodzinnych pseudo obowiązków. Jeśli on chce wprowadzić się do swojego mieszkania, to ani twoja siostra, ani matka, ani nikt inny w rodzinie nie ma NIC do gadania. Bo z tobą, jako bliskim członkiem rodziny, mogą próbować się targować do upadłego.

Daj siostrze krótki termin bez możliwości przekładania. Wiedziała, że wracacie do Polski, mogła się spodziewać. Jeśli jesteście gotowi na taką deklarację, możecie zapowiedzieć oficjalnie, że zaczynacie starania o dziecko. I że chcecie mieć w związku z tym normalny dom. Przeprowadzka do mamy to kwestia kilku dni. I lepiej nie ryzykować, że jak dasz jej miesiąc, to się okaże, że w ciąży. Będąc u matki, może na spokojnie szukać czegoś do wynajęcia.

I, tak, jeśli siostra nie wyniesie się po dobroci, to po prostu ją wyrzucić. Im szybciej, tym lepiej, bo jeszcze ze swoim facetem wymyślą coś głupiego, co narobi wam większych kłopotów. Wystawcie ich rzeczy za drzwi, ewentualnie podrzućcie matce. Albo opcja dla mniej pewnych siebie: możecie się wprowadzić, zapowiedzieć, że zajmujecie główną sypialnię, a oni zostają na kanapie/ze  śpiworami, póki nie przeniosą się do matki czy gdzieś. (Nie wiem, jaki układ ma mieszkanie, ale chodzi o to, by ich obecność i graty zepchnąć do kąta. Po prostu zachowujcie się tak, jakbyście byli u siebie - BO JESTEŚCIE U SIEBIE. A oni są gośćmi. Goście na koniec dnia wracają do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie miej skrupułów, tylko każ się wyprowadzić. Trudno, żebyś jeszcze jej gacha utrzymywała, litości. Na miejscu twojego męża zrobiłabym niezły dym. Nie po to harowaliście, żeby teraz dawać coś za darmo trutniom. Nawet przy niewysokim koszcie wynajmu tracicie rocznie jakieś 18 tysięcy!

Siostra z tobą pogrywa, nie daj sobą manipulować! takie histeryczki mają syndrom wyuczonej bezradności, a ty jesteś przesadnie troskliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora

Nie wiem skad, ale przyszlo mi do glowy, ze matka twoja chce tym sposobem wyrwac jedno mieszkanie dla twojej siostry:/ co to w ogole jest, ze wy macie mieszkac u niej w pokoju, a twoja siostra z narzeczonym w waszym mieszkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Kikimora napisał:

Nie wiem skad, ale przyszlo mi do glowy, ze matka twoja chce tym sposobem wyrwac jedno mieszkanie dla twojej siostry:/ co to w ogole jest, ze wy macie mieszkac u niej w pokoju, a twoja siostra z narzeczonym w waszym mieszkaniu?

Tak samo pomyślałam. Pewnie cała rodzina miała nadzieję, że jedno z mieszkań oddasz siostrze. Sami nic Wam nie dali. Daj siostrze 3 dni na wyprowadzkę do rodziców. Potem może szukać mieszkania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora
1 minutę temu, czaarodziejka napisał:

Tak samo pomyślałam. Pewnie cała rodzina miała nadzieję, że jedno z mieszkań oddasz siostrze. Sami nic Wam nie dali. Daj siostrze 3 dni na wyprowadzkę do rodziców. Potem może szukać mieszkania. 

Czyli nie tylko ja jedna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Kikimora napisał:

Czyli nie tylko ja jedna:)

 

2 minuty temu, Gość Kikimora napisał:

Czyli nie tylko ja jedna:)

Znam takich co rozporządzają nie swoją własnością. Jak się wychowało lenia to nie ma co oczekiwać, że siostra będzie sponsorem. Jeszcze jakich gach do tego,  czemu on nie znajdzie mieszkania? Od takiej rodziny to lepiej trzymać się jak najdalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora
4 minuty temu, czaarodziejka napisał:

 

Znam takich co rozporządzają nie swoją własnością. Jak się wychowało lenia to nie ma co oczekiwać, że siostra będzie sponsorem. Jeszcze jakich gach do tego,  czemu on nie znajdzie mieszkania? Od takiej rodziny to lepiej trzymać się jak najdalej. 

Pewnie chcialy obie zagrac na emocjach autorki, ze przeciez oni maja 2 (skoro za pieniadze zarobione za granica, to zaloze sie, ze bez kredytu), a siostra bidulka nigdy sie dorobi, to trzeba siostrze oddac jedno.... No zenada. Ale co, jak wyszly z domu gole i wesole. Tez przykre. Skoro matka z szerokimi ramionami chce przyjac autorke, to niech wezmie siostre i narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Kikimora napisał:

Pewnie chcialy obie zagrac na emocjach autorki, ze przeciez oni maja 2 (skoro za pieniadze zarobione za granica, to zaloze sie, ze bez kredytu), a siostra bidulka nigdy sie dorobi, to trzeba siostrze oddac jedno.... No zenada. Ale co, jak wyszly z domu gole i wesole. Tez przykre. Skoro matka z szerokimi ramionami chce przyjac autorke, to niech wezmie siostre i narzeczonego.

Zakładam to samo. Przecież siostrze niedojdzie należy się mieszkanie skoro autorka ma 2. Tylko szkoda, że nikt z rodziny nie widzi jej ciężkiej pracy. Siostra bidulka leżała do góry brzuchem to raz dwa trzeba jej oddać mieszkanie. Ale takie myślenie to wina rodziców. Wychowali księżniczkę, która płaczem wymusza wszystko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora

Dodam jeszcze autorko, ze zeby siostra nie myslala, ze cos moze ugrac, mozesz wydrukowac umowe, wpisac jakies falszywe dane w miejscu najemcy i, ze ma 2 dni na wyprowadzke do mamy, czy gdzie tam chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawnik radzi

Nie dawaj jej żadnego czasu na znalezienie mieszkania. Jestem prawnikiem i radzę Ci rozwiązać to od razu, przyjechać do domu ze ślusarzem, wymienić zamki, olać jak będzie lamentowała i cześć. Bo jak dasz jej miesiac i w tym czasie zajdzie w ciążę to nie mozesz wyrzucić z domu (nawet sądownie - eksmisja) kobiety w ciąży, z małymi dziećmi i osób starszych jeśli nie mają zapewnionego innego mieszkania. Musisz się pogodzić z tym, że siostra będzie Cię nienawidzić, bo jesteś "bogatsza", zydzisz jej kasy -> nie chcesz dać mieszkać, ale miała taką samą możliwość zapracowania na siebie, więc nie pozwalaj się wykorzystywać! Jej i cwanej mamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrozio
4 godziny temu, Gość Na chwilę napisał:

A umiesz czytać ze zrozumieniem? Autorka zarobiła na nie pracując za granicą. Ja też mam dwa mieszkania, na które zarobiliśmy z mężem pracując za granicą. Rodzice nićmi nie dali o co nie mam żalu, bo nie było to ich obowiązkiem. Mam też brata, który ma 30 lat i nadal mieszka z rodzicami. Pewnie uważasz, że jedno mieszkanie powinnam dać bratu? Nie, sama na nie zarobiłam i nie mam żadnego obowiązku pomagać bratu. 

To fajna z ciebie siostra skoro uważasz, że nie masz obowiązku pomagać bratu 😛 Rodzinna postawa godna pozazdroszczenia (i nie mówię tu żebyś mu mieszkanie dawała). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×