Biedni nie mogą mieć dzieci

9 minut temu, Gość gosc napisał:

a po srodku nic juz nie ma? jest gnoj i bogowie? czytalas ostatnio o 23 latce ktora nabrala kredytow by zyc jak jej rowiesnicy z instagrama?  to jest sens dzisiejszego zycia- konsumpcja. Ludzie juz sie w tym pogubili. A zycie na srednim poziomie nie jest trudne do osiagniecia.Nie trzeba byc bardzo bogatym by byc szczesliwym. wystarczy nie pędzic za rzeczami materialnymi,bo zawsze bedzie cos czego nie masz i co sprawia ze jestes nieszczesliwa

No i ja sobie żyję na takim średnim poziomie i to jest znośne i można coś z tego życia wycisnąć. A temat jest o biedzie. Czy życie w biedzie jest takie super i czy dzieci z takich rodzin rzeczywiście osiągają bez trudu ten "średni poziom".. Większość raczej nie

Znam ludzi którzy maja kasę , domy , samochody , egzotyczne wakacje a chodzą z wiecznie WYKRZYWIONYM RYJEM . Dzieci  maja co chca i jak kupisz kolorowankę i kredki to tez buzia wykrzywiona .  Z wyjazdu nad jeziorem tak rodzina juz sie nie ucieszy . Jak powiesz ze lubisz chodzic  po lesie i zbierać grzyby to patrzą  na Ciebie jak na  ufo , 

1 godzinę temu, Gość Kikimora napisał:

Ahaha mam nadzieje, ze zlewacie ich zebranine cieplym moczem? 

Ja i brat tak. Poszłam do pracy jak młody skończył rok to matka robiła awantury mojemu mężowi, że wstydu nie ma. Mąż powinien utrzymywać żonę itd. Ale po te moje zarobione pieniądze rękę wyciągać chciała. Z siostrą gorzej. Związała się z jakimś złodziejaszkiem i jak porządnie nakradną to żyją sobie ponad stan z matką. 

Myślę, że nikt z tutaj obecnych nie wie, co to jest BIEDA. Prawdziwie biedni nie popijają kawy klikając w klawiaturę przed laptopem, czy smartfonem. 

Chodzi o to że lepiej mieć pieniadze na to dziecko aby miało co trzeba. Jeśli masz problemy finansowe to wiadomo że (moim zdaniem) lepiej nie. Jesli Jednak masz na przeżycie i jeszcze troche to czemu nie?