Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziuńka

Dziwne zachowanie mężczyzny...

Polecane posty

Gość Dziuńka

Nie nie zapomnę nigdy. To naprawdę wiele lat, wiele czasu mu poświęciłam i ...on mi też. I tak jednym spotkaniem "na sex" wszystko przepadło 😕  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D..
1 minutę temu, Gość Dziuńka napisał:

Nie nie zapomnę nigdy. To naprawdę wiele lat, wiele czasu mu poświęciłam i ...on mi też. I tak jednym spotkaniem "na sex" wszystko przepadło 😕  

No to może nie zapomnisz, ale już nie będzie bolało, czas zrobi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Dziuńka napisał:

Teraz to ja żadnemu nie uwierzę nie dam się wciągnąć w przyjaźń bo Z FACETEM PRZYJŻŃ JEST NIEMOŻLIWA! Był "przyjacielem" w wiadomym celu.

 jest możliwa razem z seksem i jestem tego dowodem . 12 lat z tą samą kobietą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Jest we mnie teraz takie "obrzydzenie" do facetów. Zaufaj oddaj siebie A ON to oleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka
3 minuty temu, Gość gość napisał:

 jest możliwa razem z seksem i jestem tego dowodem . 12 lat z tą samą kobietą .

Gratuluję. Szczerze zazdroszczę. Ja za przyjaźń z facetem dostałam kopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moze sie wstydzi teraz i nie wie jak zachowac . Pewnie czuje dziwny niesmak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Ale dlaczego ma czuć niesmak? I wstyd? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Ja zrozumiałam jedno. Nie warto poświęcać się dla faceta, oddawać siebie. On będzie taki jaki chcemy aby był. Do czau. Wszystko to gra pozorów była z jego strony. Zabawką byłam... l racja, chciał mieć otwartą furtkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

* Do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość Dziuńka napisał:

Ale dlaczego ma czuć niesmak? I wstyd? 

Nie odbieraj tego negatywnie . Chodziło mi o taki wstyd , ze łaczyla was przyjazn i teraz juz nie bedzie potrafil zachowywac sie jak wczesniej , bo cos sie stalo . Dlatego chec trzymania jakiegos kontaktu , ale nie w cztery oczy . A niesmak jesli mialby odczucia , ze z toba jak z siostra . Nie wiem , kombinuje . Probuje sobie to wyobrazic . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

"coś się stało" bo chciał tego ON od dawna, to ON "podsycał" zawsze. A ja dałam się wrobić . Żałuję. Miał jeszcze odwagę napisać że tego nie chciał! "ze mną jak z siostrą"- Siostrę się namawia  na sex ?  Ja już wariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

w koleżance też się można zabujać i chcieć ją na żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Zapytam, czy możliwe aby poczuł coś więcej do mnie ... po tym spotkaniu oczywiście. Bo na drugi dzień zamilkł. Odezwał się po czasie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Gość, gdyby ten "mój przyjaciel" nie był ...a to mógłby być owszem moim mężem. Nic przeciwko bym nie miala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Miało byc - nie był idiatą 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Dziuńka napisał:

Nie nie zapomnę nigdy. To naprawdę wiele lat, wiele czasu mu poświęciłam i ...on mi też. I tak jednym spotkaniem "na sex" wszystko przepadło 😕  

 Oj, nawet jakby wrócił i znów ci orgasmusa zrobił, takiego że by cię telepało z 3 minuty, jakby cię do prądu podłączył, to też byś go nie chciała? Nie wierzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

On 25 ja 22 A znamy się 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

Nie chce miec juz z nim kontakt, bo skoro byłam tylko zabawką w rękach "manipulatora i pozera" to nie ma sensu w to samo deptac. Żal mi tej przyjaźni tylko. A z drugiej str , wiem że mogłabym mu ulec i wtedy miałby mnie w garści. Ale wtedy bym ponizyla się. Ja chce tylko zrozumieć jego, dlaczego tak postąpił że mną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Dziuńka napisał:

On 25 ja 22 A znamy się 4 lata

no i wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka
5 minut temu, Gość gość napisał:

no i wszystko jasne

Wiem co chcesz powiedzieć, że za młodzi, tak?  Heh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Dziuńka napisał:

Wiem co chcesz powiedzieć, że za młodzi, tak?  Heh....

tak , gość koło 30stki lub starszy już by Cię nie puścił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

To marne pocieszenie. Ja wiele przy nim przeżyłam, przy nim doroslam. Ja i on w tym czasie spotykaliśmy się z kimś. On częściej, typ babiarza!(ale nie przeszkadzało mi to). Bylam jego powierniczką, zwierzał mi się, doradzalam mu. Ja z jego strony miałam to samo.Bylo mi dobrze tak. On był obok zawsze. Przez ten czas nie było między nami sexu(dziwne ale czulam, ze to popsuje wszystko). To, co nas łączylo uwazam za wyjątkowe, bo takie było. On wszystko zniszczył i nie umiem tego zrozumieć dlaczego. Obwiniam po części siebie-gdybym mu nie ulegla.. Ciężko mi będzie Kimś Go zastąpić. Eh smutno.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Dziuńka napisał:

To marne pocieszenie. Ja wiele przy nim przeżyłam, przy nim doroslam. Ja i on w tym czasie spotykaliśmy się z kimś. On częściej, typ babiarza!(ale nie przeszkadzało mi to). Bylam jego powierniczką, zwierzał mi się, doradzalam mu. Ja z jego strony miałam to samo.Bylo mi dobrze tak. On był obok zawsze. Przez ten czas nie było między nami sexu(dziwne ale czulam, ze to popsuje wszystko). To, co nas łączylo uwazam za wyjątkowe, bo takie było. On wszystko zniszczył i nie umiem tego zrozumieć dlaczego. Obwiniam po części siebie-gdybym mu nie ulegla.. Ciężko mi będzie Kimś Go zastąpić. Eh smutno.. 

Dziunia nie pękaj, zapomnisz, znajdziesz nowego"pocieszyciela" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka
23 minuty temu, Gość gość napisał:

tak , gość koło 30stki lub starszy już by Cię nie puścił .

Jeśli mogę, ile Ty masz lat? Dzięki za podjęcie tematu ze mną. 

Praca na mnie jutro czeka więc... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Dziuńka napisał:

Jeśli mogę, ile Ty masz lat? Dzięki za podjęcie tematu ze mną. 

Praca na mnie jutro czeka więc... 

39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Nie becz. Może wróci, będzie Was telepalo na nowo i wciąż.. jeśli bylo dobrze ,jak piszesz, to z tego dobrego telepania niełatwo jest zrezygnować, może on odezwie się jak tylko naładuje baterie ,żeby zacząć od początku ,grę wstępną i dać i sobie i Tobie kilka orgazmów pod rząd. Czekaj cierpliwie. Aż znowu ziemia się rozstapi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka
16 godzin temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

Nie becz. Może wróci, będzie Was telepalo na nowo i wciąż.. jeśli bylo dobrze ,jak piszesz, to z tego dobrego telepania niełatwo jest zrezygnować, może on odezwie się jak tylko naładuje baterie ,żeby zacząć od początku ,grę wstępną i dać i sobie i Tobie kilka orgazmów pod rząd. Czekaj cierpliwie. Aż znowu ziemia się rozstapi. 

Oj heheh 😉 Ja nie beczę, nie będę mam nadzieję. Tak sobie teraz myślę, że mam chociaż co wspominać, właśnie owo "telepanie" 😄

Ale tak naprawdę tu nie o to chodzi. Ja czuję się oszukana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prądzik

No bo oszukiwał  i  musisz się z tym pogodzić. Miał życzliwą osobę przy sobie, nagle coś tam zaskoczyło a może po prostu  długo z nikim nie był i padło na Ciebie, już nieważne teraz, rozwaliło się. Skoro zaczął kombinować z zastanawianiem się  a teraz nawet  nie chce układu sprzed (bo rozumiem, ze mieliście kontakt osobisty przez te 4 lata?) tylko przez internet? Po co? Albo dostał co chciał, albo coś mu wybitnie nie podpasowało, albo sie wstydzi no nieważne, zachowuje się jak głąb więc nie zgadzaj się na żadne dziwne formy kontaktu bo niby w jakim celu? MAsz być orbiterką w zapasie?  Już po przyjażni, a związku nie będzie, olej go i zapomnij , tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziuńka

A może On nie poczuł tego co ja, może wg Niego to nie było to, czego spodziewał się. Przecież napewno miał jakieś wyobrażenia? Czy w tym może być przyczyna jego zachowania? Między Nim a mną nadal cisza, tak już pozostanie chyba.. Nie wiem czy chcę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×