Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qagq_2

Zrujnowali mu życie

Polecane posty

Gość Qagq_2

Mój chłopak jest w okropnym stanie psychicznym i nie pozwala sobie pomóc. Nie wiem jak mam do niego dotrzeć. Ma wszystko w dupie i nie widzi sensu życia, a to wszystko przez młodzieńcze czasy, gdzie jakaś dziewczyna postanowiła namieszać w jego życiu. Nienawidzi teraz kobiet i wszędzie widzi zło🤦🏽‍♀️. W czasie szkoły był najlpeszym sportowcem i trzymał się z całą drużyną, jego najlepszy przyjaciel poznał dziewczynę i bardzo ją kochał, a ona tak naprawdę chciała być z moim Michałem🤦🏽‍♀️ I ciagle się do niego podwalała jak tamten nie patrzył. W końcu go pocałowała a on, był na nią zły że to zrobiła, bo nic do niej nie czuł i skrzywdziła tym samym jego kumpla. Chyba wiecie o co chodzi🤷🏻‍♀️. Ostatecznie powiedziała swojemu „chłopakowi” że to Michał ją pocałował i chciał wszystko zepsuć. Nikt go nie słuchał jak mówił jaka była prawda🤦🏽‍♀️Wszyscy koledzy się od niego odwrócili, a ten najlepszy powiedział że nie chce go już więcej znać. Po całej sytuacji doszło do ostrej bójki pomiędzy nimi. Zerwali ze sobą kontakt. Michał przestał chodzić do szkoły... zawalił oceny...bił chłopaków. Wiem, że jego mama zapisała go do psychologa. Wpadł w depresje, całkowicie rzucił sport i zaczął grać na komputerze. Dostał indywidualne nauczanie na rok czasu🤦🏽‍♀️ Przez codziennie kilku godzinne granie teraz ma problem z kręgosłupem. Wrócił na ostatni rok do szkoły, ale nie był już taki sam jak kiedyś. Skrzywdzono go🤷🏻‍♀️I to bardzo. Chciał się z tamtąd wyrwać więc wyjechał do szkoły daleko od domu i poznał tu mnie. Mówi, że bardzo mnie kocha i jeszcze nie czuł nigdy takiego uczucia, gdy jest przy mnie. Cieszę sie, że tak jest, ale chce mu pomóc bo uważam że nie może mieć wyjeba*e  w życie i wszystko inne... Tylko on jest uparty i trudno mi do niego dotrzeć bo on nie chce wracać do tego tematu. Chciałabym żebyście mi doradziły co mogę zrobić żeby on zmienił swoje nastawienie. Mimo tego że jest cholernie uparty wiem, że mogę go zmienić. Czuje, że w głębi duszy on tego pragnie, chociaż mówi i robi co innego. Zależy mi na nim bo go kocham i chce dla niego jak najlepiej. Czasem robi mi problemy o moją „miłość” że go nie kocham że jestem z nim dla łaski... ale rozumiem jego podejście. Ma tylko mnie i jestem jego nadzieją🗣.Chce go naprawić. Co wy o tym myślicie? Jak powinnam się za to zabrać? Proszę Was o pomoc 🙆🏼‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×