POWIEM WAM CZYM JEST SCHIZOFRENIA BO DUŻO JEST DZIWNYCH STEREOTYPÓW I JAK ROZPOZNAĆ ŻE KTOŚ JĄ MA

Otóż schizofrenie paranoidalną zazwyczaj ludzie kojarzą z rozdwojeniem jaźni, że chora osoba sama ze sobą rozmawia, albo ze swoim drugim "Ja", że jest jakby dwoma postaciami jednocześnie i tego typu rzeczy, natomiast kwestia schizofrenii jest taka, że chory na nią człowiek po prostu przejawia rzeczy, myśli i słowa które są niewytłumaczalne logicznie i na tym to polega. Wyłożę to łopatologicznie na dwóch przykładach:

1) Przychodzi pacjent do psychiatry i mówi że nie dawno rozwiódł się z żoną, że go zdradziła, jest teraz z innym i ten pacjent mówi że czuje ciągle jakby ona za nim chodziła, idzie przez miasto i gdzieś ją widzi, patrzy na witryne sklepu a tam ona, wsiada do autobusu komunikacji miejskiej a tam ona, idzie przez park a z daleka widzi że jego żona siedzi na ławce, więc się cofa i idzie inną stroną by jej uniknąć. Czy to jest schizofrenia? Nie... dlaczego? ano dlatego że to co mówi pacjent jest w 100% możliwe i jest logicznie wytłumaczalne no bo przecież mogło zdarzyć się, że to faktycznie tą żone widywał, no taki zbieg okoliczności że dość często ją widział, a że jest przewrażliwiony no to sobie coś tam wkręcił. Tego typu rzeczy, gdyby tej żony tam faktycznie nie było, to można jedynie podpiąć pod paranoje lub obsjesje, ale jednak jest to sytuacja logiczna i wytłumaczalna, zatem na pewno nie jest to schizofrenia

2) Przychodzi pacjent do psychiatry i mówi: "Panie doktorze bo ja mam taki problem że mam szczura w kolanie... ciągle o nim myśle, ciężko ze spaniem bo ten szczur mi tam siedzi, pracować ani nic robić nie moge bo przez tego szczura się skupić nie mogę bo mi siedzi w tym kolanie..." i tu już jak najbardziej możemy podejrzewać schizofrenie, nie jest to bowiem zwykła paranoja czy obsesja, ponieważ sytuacja o której opowiada pacjent jest nie możliwa, nie logiczna, to nie jest naturalne, takie rzeczy normalnie nie występują, żeby mieć szczura w kolanie...

Biorąc zatem pod uwagę ten stereotyp o tym że schizofrenik kojarzy się z rozdwojeniem jaźni, może być tak uważane dlatego że czasami właśnie w ten sposób schizofrenia się objawia, ale nie zawsze, jednak takie "widzenie" kogoś, rozmawianie z tym kimś, jest to rzecz nie logiczna, niewytłumaczalna i nie naturalna co może wskazywać na schizofrenię paranoidalną

Np. mam znajomego który ma schizofrenię paranoidalną i on idąc chodnikiem widzi dziury przed sobą, czasami je omija lub przeskakuje, ale dziur żadnych nie ma, a on widzi takie dziury-przepaści, tak jakby zdjąć pokrywę ze studzienki kanalizacyjnej, on wtedy się boi że tam wpadnie. Oczywiście tak miał na początku, bo wraz z przyjmowaniem leków sytuacja się stabilizuje i tego typu wizje czy dziwne zjawiska już się danej osobie nie przydarzają lub są naprawdę sporadyczne. Można śmiało powiedzieć że będąc pod opieka PZP (poradnia zdrowia psychicznego) oraz biorąc regularnie i systematycznie leki, to taka osoba żyje zupełnie normalnie, gorzej gdy tych leków nie bierze lub gdy je sama odstawi - wtedy mogą obudzić się te świry i szajby... Trzeba jednak pamiętać że nie jest to wina tej osoby, to jest po prostu choroba (na którą człowiek nie ma wpływu) zaburzająca pracę ośrodkowego układu nerwowego i jest to choroba nie uleczalna, ma się ją zawsze, aż do końca zycia, ale tak jak mówię, będąc pod opieką PZP i przyjmując regularnie leki można zupełnie normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie. Takie osoby oprócz farmakoterapii chodzą też na różnego rodzaju terapie, czy to indywidualne czy grupowe, na których poznają mechanizm działania swojego mózgu, oswajają te wizje, głosy, zjawiska których doświadczają, dzięki czemu nawet gdy taka sytuacja sporadycznie może zdarzyć cię mimo przyjmowania leków, wiedzą wtedy jak się zachować, ignorują to, potrafią to kontrolować, już się tego nie boją, bo rozumieją mechanizm i wiedzą iż jest to irracjonalne, jest tylko i wyłącznie wynikiem choroby i wiedzą też jak temu zaradzić.

zatem czy nadal uważacie że cynicfm jest schizofrenikiem? czy robi coś nierealnego, niewytłumaczalnego logicznie?

Zniszczenie komus zycia nazywacie kurrwy schizofrenia-co za bezczelne gnidy.