Chłopak opowiada przyjacielowi o nas

Zmienic nie zmienie bo kocham

2 minuty temu, Gość Carla napisał:

On taki nie był, dopiero od niedawna tak. Mówi że tylko po to mówi koledze aby ten nabrał pewności itp.bo młody bez większego doświadczenia.  A może powinnam dac ultimatum chłopakowi? Bo czy on mnie szanuje???

jak nie chcesz zmieniać faceta to zaproponuj trójkąt wtedy temu twojemu [wcześniej powiedz mu że jest słaby w te zabawy] powinna się lampka zapalić

Ale poyeb i zyeb przezywa jak mrówka okres

Ale mi trójkąt nie odpowiada. Mogłabym zaryzykować i tak powiedzieć ale co jak on się zgodzi na trójkąt a  ja będę chciała wycofać się? 

4 minuty temu, Gość phii napisał:

Ale poyeb i zyeb przezywa jak mrówka okres

Że niby co??? Nie wypowiadaj się bo nic nie wnosisz dobrego!

2 minuty temu, Gość Carla napisał:

Ale mi trójkąt nie odpowiada. Mogłabym zaryzykować i tak powiedzieć ale co jak on się zgodzi na trójkąt a  ja będę chciała wycofać się? 

jak się zgodzi to wyrobisz sobie o nim opinię

natomiast zawsze możesz się wycofać  nawet jak już zdejmiesz majtki i stanik bo inaczej będzie to gwałt !

Czy to jest normalne żeby przyjacielowi opowiadać? Po co? Czy moj chlopak nie traktuje mnie i naszego zwiazku powaznie skoro mówi jak było przyjacielowi?

Zaryzykuję i powiem że może by tak w trójkę bo z nim to słabo ostatnio tylko po to, aby reakcję zobaczyć. Jak będzie chętny to przemyśle nad zwiazkiem. 

Co mogę jeszcze zrobić, aby przestał opowiadać o naszych intymnych sprawach? Zależy mi na nim i nie chce tak łatwo go skreślić.

1 minutę temu, Gość Carla napisał:

Co mogę jeszcze zrobić, aby przestał opowiadać o naszych intymnych sprawach? Zależy mi na nim i nie chce tak łatwo go skreślić.

daj mu szlaban na sex np. miesiąc

No przez miesiąc by go na pewno skrecalo. Ja bym wytrzymała ale On? Miałabym się nad czym zastanawiać przez miesiąc czy oby nie zdradza mnie. 

Ale może by by to dla niego wstrząs i poszedłby po rozum do głowy;p 

6 minut temu, Gość Carla napisał:

Ale może by by to dla niego wstrząs i poszedłby po rozum do głowy;p 

nie przesadzaj po tygodniu na ręcznym będzie jechał

ale z kumplem nie będzie miał o czym gadać

Gorzej jak z kumplem zasmakuje wolności i  będzie odwrotny skutek. Tylko tydzień facet jest w stanie wytrzymać bez,  żeby sięgnąć po rączkę?:p ten mój tygodnia nie wytrzyma

Powiedz że z nim zerwiesz i tyle. Inteligentni ludzie zachowują takie rzeczy dla siebie

Carla, dziewczyno ale Ty kombinujesz. Pogadaj z chłopakiem i powiedz mu wprost, że nie życzysz sobie aby komentował Wasze życie intymne, w przeciwnym razie będziecie musieli się rozstać. Jesteście oboje jeszcze bardzo młodzi i praktycznie całe życie przed Wami więc nie wiadomo ile Wasz obecny związek jeszcze potrwa szczególnie, że macie inne poglądy na temat intymności i prywatności. W rezultacie mogą się z tego rodzić konflikty. W Waszym wieku człowiek często eksperymentuje i szuka swojej seksualności ale moim zdaniem na trójkąty jest trochę za wcześnie a Twojego chłopaka ciągnie w tę stronę.

Jest to mój pierwszy chłopak. Ja cenię prywatność w związku, on chyba nie albo to ten kolega ma na niego taki wpływ. Rozmowy na ten temat nic nie dają. Niby ja szukam dziury w całym czepiam się, bo co on niby złego robi, że sobie poopowiada... No nie mam argumentów już, że to, że "sprzedaje naszą intymność" mnie uciska i czuję się jakbym była w łóżku i z tym kolegą jego też, bo przecież wszystko wie. Sytuacja mnie przerasta. Nie było tego na początku. Może za dużo pozwoliłam mu w seksie, bo co chce to ma. Będę próbowała zmienić go, żeby jednak nie opowiadał... 

4 minuty temu, Gość Carla napisał:

Jest to mój pierwszy chłopak. Ja cenię prywatność w związku, on chyba nie albo to ten kolega ma na niego taki wpływ. 

Naoglądał się filmów serii "sell your girlfriend" (pornografia) i zaczęło go to kręcić. Nie trafiłaś na zazdrościucha  , z jednej strony to dobrze, nie będzie Ci robił scen z byle powodu.

A właśnie, że to typ, który jest zazdrosny. Czasem za bardzo, np. wyprowadzam psa, rozmawiam z chłopakiem, który też akurat psa wyprowadza swojego, zwykła rozmowa nt. - psów. I już, że po co z nim rozmawiam, że mi "wpadł w oko", że jemu "wpadłam". Żadne argumenty nie pomagają. A potem przeprasza.

Tylko na tego przyjaciela swego daje "przyzwolenie " ! No ja tego nie pojmuje!

To wygląda tak, jakby Twój chłopak był kryptogejem albo co najmniej biseksualny. Poobserwuj go pod tym kątem. Z tymi niedojrzałymi napadami zazdrości dobrze Wam nie wróżę, w dodatku Cię stręczy... To forma kontrolowania, jedna z form znęcania się. On pewnie nie jest tego świadomy ale możesz mu o tym wspomnieć. 

Pod względem seksualnym jest w porządku na pewno. W końcu jesteśmy ze sobą półtora roku. Temperament ma duży. Mi tyle nie potrzeba co jemu i czasem nie zgadzamy się ale nie jest źle. Uwaza, ze trzeba spróbować wszystkiego. Czasem tylko z zazdrością wyskoczy znienacka. Przywyklam. Tylko te "spowiedzi" przyjacielowi mnie męczą

Powiedźcie, czy powinnam dać mu szansę, czas aby zrozumiał, ze robi źle, przechwalając się koledze jak mu było ze mną w "tę noc", czy ten związek nie ma szans na dalszy ciąg?Należałoby zakończyć jednak. Jak postąpię i tak będę cierpieć. Bo kocham. Z drugiej strony, nie potrzebuję, aby o mojej intymności jeszcze ktoś wiedział. Co robić? 

zerwać ... koniecznie... im dalej w las tym drzewa wyższe. Facet, który chwali się innemu, nawet przyjacielowi, co robi ze swoją dziewczyną w łóżku to cienias i palant. I z całą pewnością będzie wymyślał w przyszłości coś innego, trójkąty, będzie pokazywał twoje nagie zdjęcia i chwalił się nimi innym facetom. Po prostu dupek na którego nie możesz liczyć

Tempy kolo...powiedz mu, ze skoro on pepla to Ty też zaczniesz opowiadać koleżankom - a, że aż tak idealnie zawsze nie jest to żeby później siary nie było...i żeby nie żałował.

jak Cie wkurzy, rzuć go i rozpowiedz, że kończy w 3 min. i nie ma za dużego...i nie zawsze jest twardy. Będzie miał pozamiatane :P Proste.