Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rhorez06

Dysonans poznawczy.

Polecane posty

Witam. Mam dość spory dylemat. Zostałam zaproszona na ślub. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że jestem ofiarą przyszłego pana młodego. Jako ok 8-9 latka byłam molestowana seksualnie przez mojego kuzyna. To zdarzyło się tylko raz ale wywarło traumę. Przez pierwsze dwa lata po tym incydencie bardzo się zmieniłam. Dziś mam 30. Od tamtego momentu życie mnie nie rozpieszczało i ciągle zmagałam się z różnymi zaburzeniami lub uzależnieniami. Mam tak do dziś ale jestem pod opieką lekarzy. Nie wiaze moich problemów bezpośrednio z tym zajściem ale napewno to odbiło się na moim życiu seksualnym z którym do dziś mam problemy. Z moim oprawca byłam później w kontakcie jako dziecko przez parę lat i odnosił się do mnie zawsze dobrze. Był tylko kilka lat starszy odemnie. Ja dziecko on nastolatek. Teraz jest dylemat czy mam iść do niego na ślub. Będzie to wspaniała okazja do spotkania się z rodziną która rozjechała się po świecie. Właściwie taka okazja już się nie powtórzy ale mimo to sam fakt że to jego ślub... Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×