Trzecie dziecko?

Mam 32 lat i dwoje dzieci (9 i 6 lat).Starszego syna urodziłam na ostarnim roku studiów. Do tej pory moja kariera zawodowa nie wyglądała zbyt imponująco. W październiku zaczęłam wymarzoną pracę, umowę mam do czerwca. Podobno będę mieć przedluzoną. A ja zamiast cieszyc się ustabilizowana sytuacją, ciągle myślę o kolejnym dziecku. Wśród znajomych ciągle pojawiają się maluchy, kilka koleżanek jest w ciąży. Zaczynam powoli świrowac. Mąż myśli bardziej racjonalnie i nie do końca jest przekonany. Co zrobiłybyście na moim miejscu?

Serio pytasz obcych na forum czy zachodzić w ciążę??? 

Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze, kariera czy kolejne dziecko? Masz już 2, więc wiesz co Cię może czekać. Znowu chcesz przez to przechodzić? Pomyśl też o swojej przyszłości finansowej, masz 32 lata. Skoro piszesz, że zaczęłaś swoją wymarzoną pracę, to nie rób teraz pracodawcy świństwa i nie zachodź w ciążę. Nie wiesz jak będzie przebiegać, czy będziesz mogła pracować do 8 miesiąca czy będziesz musiała leżeć plackiem od 3 miesiąca ciąży. 

Twój wybór.

Mam dwojke, drugie jest wpadka (kocham jak planowane :D) , ale dla pewności ze wiecej to sie nie przydarzy podwiazalam jajowody. Kazda kobieta jest inna, jedna ma w sobie wiecej genu matki inne mniej,a ja chyba jestem ta druga i cieszę się ,że dzieci mlodszy już jest w przedszkolu, ja pracuje, mam czas dla siebie i mam spokój. Nie chciałabym całej młodości spedzic nianczac dzieci. Przytlaczajace to jest

Ja jestem w ciąży z trzecim,  dzieciaki mają 7 i 4 lata ( rocznikowo) drugie i trzecie planowane  nie miałam z nimi problemu więc może to nam pomogło w decyzji o trzecim , pewnie inaczej bym myślała jakbym po nocach nie spala itd .