Policję Alimentacyjną powołano do służby w Polsce

i posiadają takie same uprawnienia jak Policja, mają dane z MOPS i od mieszkania do mieszkania wchodzą i sprawdzają, 

w jakich warunkach mieszka dziecko, gdy matka pobiera 500+ lub więcej, 

sprawdzają o tej porze, czy matka jest trzeźwa i musi dmuchać w 'instrument' aby to udowodnić, 

sprawdzają, czy dziecko nie jest głodne i czy nie capi ,

gdy mamuśka w tym czasie piłuje szpony lub lakieruje będąc pod wpływem ALKO a ponad 80 procent kobiet jest o tej porze nawalonych ,

już wkrótce skończy się 500+ dla 'nawalonych' o tej porze i zostaną wystawione wnioski na leczenie obowiązkowe ,

mamuśki z 500+ będą kontrolowane każdego dnia i każdej nocy ,

mamuśki pobierające ALIMENTY oraz 500+ to mają całkiem przechlapane , gdy Policja Alimentacyjna wpadnie na kontrolę 

i w czasie kontroli mamuśka pijana pokaże drzwi Policji to już dzieci będą zabrane do opieki społecznej !

zachlane ścierwa o tej porze udają matki i leży pijana pod stołem nago !

ekstra, nie dość że trzeba płacić 500 to jeszcze dodatkowy organ państwowy utrzymać!

zawsze o tym marzyłem, utrzymywać nie swoje dzieci ORAZ bezpiekę dla madeg. tak się cieszę, że państwo polskie dało mi tę możliwość.

0/10

'dziury prawne' w polskim prawie mają kilometr długości i szerokości ,

popatrzmy na zapisy prawne, 

kierowca, który w czasie obiadu zaliczył  'jeden browar' do obiadu po jednej godzinie od tego zdarzenia NIE powinien wsiadać do auta i uruchamiać silnik auta,  na policyjnym alkomacie wydmucha co najmniej 0,21 promila w wydychanym powietrzu, 

czyli Drogówka zabiera PRAWO JAZDY 

a

teraz popatrzmy na ALIMENCIARY i otrzymujące 500+ 

obstawiam, że o tej porze co najmniej 80 procent 'mamusiek' jest nawalonych i spoko wydmuchają ponad 1,21 w policyjny alkomat ,

jest pijana i co chwilę pije kolejnego drinka 

i ma głęboko w zadzie, czy dziecko zaliczyło kolację ,

oczywiście ALIMENCIARY i otrzymujące 500+ wiedzą o tym doskonale, że NIKT nie kontroluje Ich wydatków na dziecko ,

więc bezkarnie okradając własne dzieci robią się na 'bóstwa' aby sprowokować kolejnego dawcę przyjemności bzykania 

i Policja Alimentacyjna ma ogromne wyzwanie , aby sprawdzać i kontrolować mamuśki 

ile forsy wydają na siebie aby wyglądać jak 'bóstwa'  i ile oszczędzają na dzieciach , które głodne zasypiają, 

Policja Alimentacyjna jest bardzo potrzebna !

Wtedy trzeba drogówce wcisnac prawko z dokumencik pl..  Nie no, zartuje. To wyrób kolekcjonerski hehhe.