Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna29

Niemowlę płacze po krótkim ssaniu piersi

Polecane posty

Gość Anna29

Witam, mój problem polega na tym, że przystawiajac swoją córkę do piersi owszem chce ssać i ssie, dobrze chwyta pierś, ale to jej ssanie trwa może minute albo dwie, puszcza pierś i zaczyna płakać a wręcz wyć. Nie wiem co robię nie tak... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może pokarm wypływa pod dużym ciśnieniem i mała sobie nie radzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna29
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Może pokarm wypływa pod dużym ciśnieniem i mała sobie nie radzi. 

Niestety już próbowałam odciągnąć laktatorem moje mleko początkowe (ponieważ fakt faktem tryska w nią i zauważyłam że z lewej piersi mleko wypływa z trzech kanalików a z prawej z dwóch) ale niestety to nie zdaje egzaminu naprawdę nie wiem w czym może być problem i jak do syta nakarmić córkę, ponieważ chwyta dobrze całą brodawkę i ssie jak trzeba. Jeżeli zassie samego sutka to przerywam karmienie i dostawiam ją ponownie tak, żeby prawidłowo chwyciła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Id do cdl albo skontaktuj się z hafija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dawałaś jej swoje odciągniete z butelki? Ja tak też nie będzie chciała to może smak jej nie pasuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna29
6 minut temu, Gość Gość napisał:

A dawałaś jej swoje odciągniete z butelki? Ja tak też nie będzie chciała to może smak jej nie pasuje. 

Mój pokarm jej odpowiada bo już nie raz musiałam dać jej z butelki mój pokarm przez to, że nie ma siły na to żeby possala pierś płynnie chociaż z 15 minut... Córka ma 4 tygodnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może źle przystawiasz? Mi tez tryska czasem i najlepsza jest przy tym pozycja spod pachy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddam

Dlatego mówi sie, aby nie wprowadzać butelek i smoczkow przez 6 tyg. Niektórym dzieciom to nie przeszkadza a inne to małe leniuszki. Jak poczuja, ze z butelki łatwo leci to nie chca sie "meczyc" i ssac piersi. Technika ssania przy kp a z butelki jest zupelnie inna. Nic  za bardzo nie da sie teraz wymyślić.  Albo będziesz kontynuowała kp, przez kilka tyg nie oferując butelki albo to juz koniec twojego kp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna29
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Może źle przystawiasz? Mi tez tryska czasem i najlepsza jest przy tym pozycja spod pachy. 

Spróbuję zastosować tą pozycję. Szkoda mi mojej córki ponieważ ksztusi się moim tryskajacym pokarmem i nie może się uspokoić 😞 a czy w tej pozycji również pokarm wypływa pod ciśnieniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Anna29 napisał:

Spróbuję zastosować tą pozycję. Szkoda mi mojej córki ponieważ ksztusi się moim tryskajacym pokarmem i nie może się uspokoić 😞 a czy w tej pozycji również pokarm wypływa pod ciśnieniem? 

Zdarza się 🙂 Spróbuj najpierw odciągnąć ze 3 minuty i dopiero potem spod pachy. Miałam podobnie, no może nie to że jadł tylko minutę ale wypluwał cycka, łapał, wypluwał, prężył się, machal rękoma, po twarzy palcami się sciskal 😄 I to mimo pozycji spod pachy, bo najbardziej mi pasuje więc stosuje od początku. Stresowalam się dopóki nie pozyczylismy wagi i okazało się, że mimo cyrkow przybiera na wadze więcej niż średnia. Więc odpuściłam. Teraz je lepiej ale ma już 1, 5 miesiąca i jest silniejszy więc może lepiej sobie radzi. A tak to też ściągałam i dawałam czasem z butli. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Aha i jeszcze jedno. Spróbuj ją odbijać również w trakcie jedzenia. Może łyka dużo powietrza. Jak zaczyna się krzywić i płakać to do odbicia. I potem znowu do cycka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna29
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Zdarza się 🙂 Spróbuj najpierw odciągnąć ze 3 minuty i dopiero potem spod pachy. Miałam podobnie, no może nie to że jadł tylko minutę ale wypluwał cycka, łapał, wypluwał, prężył się, machal rękoma, po twarzy palcami się sciskal 😄 I to mimo pozycji spod pachy, bo najbardziej mi pasuje więc stosuje od początku. Stresowalam się dopóki nie pozyczylismy wagi i okazało się, że mimo cyrkow przybiera na wadze więcej niż średnia. Więc odpuściłam. Teraz je lepiej ale ma już 1, 5 miesiąca i jest silniejszy więc może lepiej sobie radzi. A tak to też ściągałam i dawałam czasem z butli. 

 

Wow, to super! 🙂 najważniejsze że przybiera jak trzeba 🙂 ja dzisiaj spróbuję zastosować tą pozycję a jeżeli i to nie przyniesie żadnych efektów, to po prostu będę ściągać swój pokarm, ewentualnie podgrzewać gdy sytuacja będzie tego wymagać i w ten sposób będę jej podawać. Chociaż mam nadzieję, że się uda coś wykombinować.

W niedziele i poniedziałek miałam z nią takie przejścia że szok. Zbuntowala mi się i jeść nie chciała wcale. Ani z cyca, ani z butli. Byłam tak spanikowana widząc, że jest głodna że spróbowałam jej dać nawet początkowe z HiPPa, ponieważ kiedyś tam kupiłam awaryjnie jedno opakowanie. Ale też nie chciała jeść. Z niewiadomych powodow apetyt zniknął, z niewiadomych powodow powrócił. To moje pierwsze dziecko także naprawdę wszystko przeżywam po stokroć 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna29
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Aha i jeszcze jedno. Spróbuj ją odbijać również w trakcie jedzenia. Może łyka dużo powietrza. Jak zaczyna się krzywić i płakać to do odbicia. I potem znowu do cycka. 

Z tym odbijaniem to też u niej różnie bywa. Raz odbije sobie tak... Potężnie ;D a za drugim razem staram się ja odbić z pół godziny i nic. Gdy następnie chce ją przebrać i przewijać, ulewa mi takim zwazonym serkiem, twarożkiem, nie wiem jak to ujac. Ja mam z nią trzy światy i pół Ameryki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najważniejsze to nie zwariować. Jeżeli nie dałabym rady z kp to dolarmialabym mm o ile mały traciłby na wadze . I tyle. Wolę karmić piersią, tym bardziej że nie planuje jakoś długo ale nie po trupach. Skoro modyfikowanego też nie chciała to może gazy ją meczyly. Cholere wie tak naprawdę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abd

Nie wykluczlabym refluksu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna29
11 minut temu, Gość Abd napisał:

Nie wykluczlabym refluksu. 

Pediatra w szpitalu w poniedziałek badał córkę i nie stwierdził refluksu. Miała również robione usg jamy brzusznej i także pod kątem zwężenia odźwiernika. Wyniki ok. Usg przezciemiączkowe również, wszystko jest ok. Pediatra kazał jedynie układać ja pod kątem 30 stopni tak by zapobiec ulewaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×