Mężczyźni czy zostawiacie dobre kobiety dla suk????

Od kilku mc spootykam sie z rozwodnikiem. Jego była mozna powiedziec była suką. On na nią nie mówi złego słowa ale jak opowiada jakies sytuacje to sama uznaje ze nie była raczej dobra kobieta. Przykładowo porzuciła dziecko, zle je traktowała. To już troche dziwne.

Zakochałam się w nim wiec jestem dla niego bardzo dobra. Boję się że skonczy sie tak jak nie raz czytam chocby na tym forum. "Byłam taka dobra a on mnie zostawił dla jakieś chamskiej ...". Pytanie do mężczyzn. Czy tak robicie? Jak bede za dobra to zwiazek nie ma szans?

Teraz jestem do rany przyłóż bo on gwarantuje mi mega seks i jest dla mnie bardzo dobry. Dodatkowo jestem zakochana wiec nie umiem byc dla niego jakas chhamska.

też nie jesteś dobrą kobietą, co najwyżej głupiutką

2 minuty temu, Gość gość napisał:

też nie jesteś dobrą kobietą, co najwyżej głupiutką

 

Być moze tak wnioskujesz z tego co napisałam. Raczej nie jestem "głupiutka" w tej relacji. Czemu tak uważasz?

30 minut temu, Gość boję się że to nie wyjdzie napisał:

Teraz jestem do rany przyłóż bo on gwarantuje mi mega seks i jest dla mnie bardzo dobry.

Jesteś "dobra" bo chcesz od niego uzyskać parę ważnych dla ciebie rzeczy - seks, związek, a w przyszlosci pewnie ślub i dzieci.

Jak zacznie ci pokazywać rogi i się stawiać to przestaniesz być taka slodziutka.

P.S. Kto wychowuje jego dziecko?

On czy "podła ..."?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jesteś "dobra" bo chcesz od niego uzyskać parę ważnych dla ciebie rzeczy - seks, związek, a w przyszlosci pewnie ślub i dzieci.

Jak zacznie ci pokazywać rogi i się stawiać to przestaniesz być taka slodziutka.

P.S. Kto wychowuje jego dziecko?

On czy "podła ..."?

 

Dzielą się obowiązakami tylko że jeśli jest jej kolej na opiekę to raczej oddaje dziecko do swoich rodziców.

Czyli z czasem to bycie dobrą mi przejdzie i bedzie to normalny kłótliwy zwiazek? Jeśli tak to nie obawiam sie o jego trwałosc :D

47 minut temu, Gość boję się że to nie wyjdzie napisał:

Od kilku mc spootykam sie z rozwodnikiem. Jego była mozna powiedziec była suką. On na nią nie mówi złego słowa ale jak opowiada jakies sytuacje to sama uznaje ze nie była raczej dobra kobieta. Przykładowo porzuciła dziecko, zle je traktowała. To już troche dziwne.

Zakochałam się w nim wiec jestem dla niego bardzo dobra. Boję się że skonczy sie tak jak nie raz czytam chocby na tym forum. "Byłam taka dobra a on mnie zostawił dla jakieś chamskiej ...". Pytanie do mężczyzn. Czy tak robicie? Jak bede za dobra to zwiazek nie ma szans?

Teraz jestem do rany przyłóż bo on gwarantuje mi mega seks i jest dla mnie bardzo dobry. Dodatkowo jestem zakochana wiec nie umiem byc dla niego jakas chhamska.

Ja bym nie zostawił, chciałbym właśnie taką "dobrą kobietę". Ale to właśnie dlatego kobiety mnie nie chcą. Wy lubicie "emocje" i "nieprzewidywalność", dlatego wiążecie się z facetami, którym na was nie zależy.

urst

Akurat jemu zależy. Widzę po po zachowaniu , nie tylko po tym co mówi.

44 minuty temu, Gość boję się że to nie wyjdzie napisał:

urst

Akurat jemu zależy. Widzę po po zachowaniu , nie tylko po tym co mówi.

To czym się martwisz?

Przecież tutaj żaden "mężczyzna" nigdy nie miał kobiety :D Kogo Ty chcesz pytać :D Oni siedzą na naszym forum, bo to ich jedyny kontakt z kobietami ;) 

2 godziny temu, Gość boję się że to nie wyjdzie napisał:

Zakochałam się w nim wiec jestem dla niego bardzo dobra. [...]

Teraz jestem do rany przyłóż bo on gwarantuje mi mega seks i jest dla mnie bardzo dobry. Dodatkowo jestem zakochana wiec nie umiem byc dla niego jakas chhamska.

Póki co można jedynie wywnioskować, że jesteś zakochana w samej sobie i tym, co otrzymujesz. Kiedy facet wyłoży własne oczekiwania, niezgodne z Twoimi, Twoja postawa może się zmienić diametralnie. Na początku zawsze jest dobrze, z czasem powszednieje i się psuje, kiedy partnerzy zaczynają weryfikować swoje potrzeby. Jakkolwiek, zestaw sobie wiedzę nt psychologi płci z konkretnym przypadkiem Twojego obecnego faceta i będziesz znała odpowiedź na zadane pytanie. To zawsze jest indywidualne.

1 godzinę temu, Gość urst napisał:

To czym się martwisz?

Martwie się bo czytam fora itp jak kafe. Tam wiele kobiet pisze własnie ze było dobymi dla męża a on uciekł z jakas chamska .... Wiem że moze to byc przerysowane ale widzę też po niektórych znajomych że związki gdzie ona jest dobra czesto wygladaja tak że on zdradza lub nie traktuje jej powaznie po jakims czasie

No i z tobą też tak będzie!

Kolejna ...ka ktora łykajak pelikan wszelkie wymysly tego skrzywdzonego przez zla byla zone ktora go zdradzala bila i bog wie co tam jeszcze w swojej chorej glowie sobie uroi. Boze skad sie takie ...ki biora. Jak ja  widzetakie pary w ktorych biedaczek opowiada swoje wymysly chcesz wiedziec jaka byla prawda to popytaj znajomych a nie kolejnego lovelasa ktory podrywa kolejna swoja eks  Zmadrzej troche dziewczyno

Wtrące tylko  , że znajomych nie warto pytac . Znajomi często nie znają prawdy i nie wiedzą co się tak naprawdę dzieje , a ludzie grają i udają pod publiczkę .

7 godzin temu, Gość Roześmiana napisał:

Przecież tutaj żaden "mężczyzna" nigdy nie miał kobiety Kogo Ty chcesz pytać Oni siedzą na naszym forum, bo to ich jedyny kontakt z kobietami

Odezwał się kafeteryjny pasztet, którego nikt nie chce.

Chyba trochę sama nie rozumiesz pisząc o kobietach dobrych które są porzucone dla tych chamskich.

Tak naprawdę te dobre =nudne ,a te chamskie nie są chamskie tylko pełne życia i ciekawsze dla faceta.

Ot cała tajemnica