Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kłótnie z matka wieczne bo zakochałam się wojczymie ale czy to moja wina jest

Polecane posty

Gość Gość

Gdy skończyłam 17lat zaczełam zauważać w moim ojczymie to, co zauważała moja matka.Od samego początku traktowałam go jak kumpla rodziny.Miałam 13lat,gdy z nami zamieszkał. Dziś mam 19lat i zaczynam konkurować z matką o względy jej drugiego męża a mojego ojczyma. Matka zaczyna byc o mnie zazdrosna. Często słysze jak sie kłócą na mój temat. Nic na to nie poradze, że zaczęłam go traktować inaczej niz na poczatku. To nie było zamierzone,ale nie mam wyrzutow.On tez nie ukrywa, że jest mna zainteresowany. Dużo czasu spędzamy w swoim towarzystwie i nie zawsze towarzyszy nam matka.Nic sie jeszcze między nami nie zdarzyło,ale nie wykluczam takiej sytuacji. Znam go od 6lat.Nigdy nawet nie próbował być moim ojcem a własnie fatem matki. Takie było założenie od samego początku! Nie potrzebuje niczyjego współczucia bo nie tego oczekuję.Nikomu nie chciałam odbijac męża,zwłaszcza własnej matce.Interesuje mnie jako facet i tyle. Mieszka z nami i te relacje sie zacieśniaja i ocieplają. Żadna patologia to dla mnie obcy gość, z którym dzięki matce obcuję na codzień. Nie prosiłam jej o to, by go sprowadzała do domu. Nie było to nikomu potrzebne!Wyglada na to, że sama sobie zaszkodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesteś żałosna i na miejscu matki wywaliłabym cię z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

😲 powinien byc dla ciebie skreslonu przeviez to facet twojej matki. Ja ... jestem w ciazy i jal czytam takie przypadki to az mi wlosy deba staja. Nosila ci pod sercem 9 miesiecy i wychowywala cale twoje zycie a ty masz w dupie jej uczucia. Swoja droga facet matki to tez jakis ...a. Historia nadaje sie do trudnych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Durna prowokacja, albo mała ku/rewka zauroczyła się ojczymem i sobie wmawia, że on jest nią w jakiś sposób zainteresowany. I zgadzam się z powyższym że matka powinna cię wyjebać z domu na zbity pysk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Gdy skończyłam 17lat zaczełam zauważać w moim ojczymie to, co zauważała moja matka.Od samego początku traktowałam go jak kumpla rodziny.Miałam 13lat,gdy z nami zamieszkał. Dziś mam 19lat i zaczynam konkurować z matką o względy jej drugiego męża a mojego ojczyma. Matka zaczyna byc o mnie zazdrosna. Często słysze jak sie kłócą na mój temat. Nic na to nie poradze, że zaczęłam go traktować inaczej niz na poczatku. To nie było zamierzone,ale nie mam wyrzutow.On tez nie ukrywa, że jest mna zainteresowany. Dużo czasu spędzamy w swoim towarzystwie i nie zawsze towarzyszy nam matka.Nic sie jeszcze między nami nie zdarzyło,ale nie wykluczam takiej sytuacji. Znam go od 6lat.Nigdy nawet nie próbował być moim ojcem a własnie fatem matki. Takie było założenie od samego początku! Nie potrzebuje niczyjego współczucia bo nie tego oczekuję.Nikomu nie chciałam odbijac męża,zwłaszcza własnej matce.Interesuje mnie jako facet i tyle. Mieszka z nami i te relacje sie zacieśniaja i ocieplają. Żadna patologia to dla mnie obcy gość, z którym dzięki matce obcuję na codzień. Nie prosiłam jej o to, by go sprowadzała do domu. Nie było to nikomu potrzebne!Wyglada na to, że sama sobie zaszkodziła.

 

Tragedia. Nic więcej nie mam do dodania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
37 minut temu, Gość gosc napisał:

 

Tragedia. Nic więcej nie mam do dodania.

 

No może tylko jedno. Po zastanowieniu się. Tragedia, że wychowało się żmiję na własnej piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

a może to moja wina? nie prosiłam nikogo o to, by sprowadzała sobie gacha. Nie był nam do niczego potrzebny. Radziłyśmy sobie świetnie bez niego. Nie byłam juz dzieckiem,nie potrzebowałam tatusia.Miałam swojego. Tym bardziej ,że jest młodszy od matki aż 10 lat. Od razu jej mówiłam, że to zły pomysł, że to interes a nie miłość.NIE WIERZYŁA, NIE SŁUCHAŁA. Teraz ma.Jest zabójczo przystojny,za przystojny jak dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka
6 minut temu, Gość Gość napisał:

a może to moja wina? nie prosiłam nikogo o to, by sprowadzała sobie gacha. Nie był nam do niczego potrzebny. Radziłyśmy sobie świetnie bez niego. Nie byłam juz dzieckiem,nie potrzebowałam tatusia.Miałam swojego. Tym bardziej ,że jest młodszy od matki aż 10 lat. Od razu jej mówiłam, że to zły pomysł, że to interes a nie miłość.NIE WIERZYŁA, NIE SŁUCHAŁA. Teraz ma.Jest zabójczo przystojny,za przystojny jak dla niej.

Ona tobie nie sciagnela tatusia tylko sobie faceta. A ty sama sobie faceta poszukac nie mozesz tylko matce odbijasz? Ja ... powinna cie wy... z chaty razem z tym twoim przudupasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

a może to moja wina? nie prosiłam nikogo o to, by sprowadzała sobie gacha. Nie był nam do niczego potrzebny. Radziłyśmy sobie świetnie bez niego. Nie byłam juz dzieckiem,nie potrzebowałam tatusia.Miałam swojego. Tym bardziej ,że jest młodszy od matki aż 10 lat. Od razu jej mówiłam, że to zły pomysł, że to interes a nie miłość.NIE WIERZYŁA, NIE SŁUCHAŁA. Teraz ma.Jest zabójczo przystojny,za przystojny jak dla niej.

To ty tak myślałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×