Zezowanie u dziecka

Jakiś czas temu zauważyłam, że mój 7-miesięczny synek zezuje. Ponieważ to pierwszy taki przypadek u moich dzieci uznałam, że najpierw spytam dr Google. Na forach mamy pisały żeby się nie przejmować, że to normalne u niemowląt i samo przejdzie. Mnie jednak niepokoiło jego zachowanie. Często tarł oczko zezujące, jak również przekręcał główkę w jedną stronę. Poszłam do pediatry i dostałam skierowanie do okulisty. Ponieważ czas oczekiwania był dość długi (wychodzę z założenia, że im wcześniej zaczniemy leczenie, tym lepsze rokowania), zaczęłam szukać lekarza prywatnie. I tak trafiłam na panią dr Dorotę Teklak w Spektrum http://www.spektrum.wroc.pl/nasi-specjalisci/42,lek-med-spec-chorob-oczu-Dorota-Teklak.html

Bardzo sympatyczna Pani doktor szybko sprowadziła mnie na ziemię z dr Google. Dziewczyny naprawdę przestańmy się nim sugerować i słuchajmy się naszej matczynej intuicji. Dla mnie to chyba była chęć pocieszenia się, że nie tylko tak ma moje dziecko. Nieleczony zez może prowadzić u dziecka do dużo poważniejszych wad, a nawet do niedowidzenia. Nie byłam tego świadoma. Na razie ze Stasiem musimy robić ćwiczenia wzmacniające mięśnie gałek ocznych i miejmy nadzieję, że zezowanie minie. Za dwa miesiące kontrola i zobaczymy, czy nasz maluch nie będzie nosił okularów, jako pierwszy w rodzinie.

Jak dobrze ze pojawił się ten wpis. Mój synek ma 8 miesięcy pediatra na wizycie zapytała czy mu oczko nie ucieka ja powiedziałam ze raczej nie nie zauważyłam nic takiego. Od tygodnia mu się uważnie przyglądam czasami coś widzę czasami nie juz sama nie wiem. W pon zapisze nas do okulisty. 

Jak jeszcze rozpoznalas ze dzieje się coś nie dobrego? 

U niemowlaków tak czasami jest, że trochę zezują ale jest coś takiego jak zez fizjologiczny, który z wiekiem właśnie mija ale jeśli zez jest wyraźny i w ogóle jeśli cokolwiek nas niepokoi to powinnyśmy udać się z maluszkiem do specjalisty. Jeśli dziecko ma problem z oczkami to można też zaobserwować, że je pociera albo, że są zaczerwienione lub też niepokojące może być gdy zbyt blisko patrzy na obrazki, książeczki, tv .

Również polecam centrum okulistyki klinicznej Spektrum. Mają bardzo dobrych specjalistów i nowoczesny sprzęt, a ponieważ narząd wzroku to jeden z najważniejszych w naszym życiu to naprawdę warto o niego dbać. Ja niestety trafiłam za późno do okulisty, a przy okazji trafił się jeszcze taki co zaszkodził zamiast pomóc i niestety wzrok się coraz bardziej pogarszał ale teraz jestem zadowolona z opieki.

Dnia 16.02.2019 o 09:51, Gość Gossc napisał:

Jak dobrze ze pojawił się ten wpis. Mój synek ma 8 miesięcy pediatra na wizycie zapytała czy mu oczko nie ucieka ja powiedziałam ze raczej nie nie zauważyłam nic takiego. Od tygodnia mu się uważnie przyglądam czasami coś widzę czasami nie juz sama nie wiem. W pon zapisze nas do okulisty. 

Jak jeszcze rozpoznalas ze dzieje się coś nie dobrego? 

Mnie zdecydowanie najbardziej niepokoiło tarcie oczka, to naprawdę nie wyglądało naturalnie. Oczywiście oczko mu też uciekało. 

Dnia 16.02.2019 o 09:51, Gość Gossc napisał:

Jak dobrze ze pojawił się ten wpis. Mój synek ma 8 miesięcy pediatra na wizycie zapytała czy mu oczko nie ucieka ja powiedziałam ze raczej nie nie zauważyłam nic takiego. Od tygodnia mu się uważnie przyglądam czasami coś widzę czasami nie juz sama nie wiem. W pon zapisze nas do okulisty. 

Jak jeszcze rozpoznalas ze dzieje się coś nie dobrego? 

Tak jak pisał JacobG niepokojące jest tarcie oczek. Staś robił to naprawdę często, aż mu oczka się czerwone robiły. Myślałam, że to może alergia, ale niestety nic bardziej mylnego. No i to patrzenie jedną stroną, odchylał główkę żeby patrzeć oczkiem nie zezującym, u nas na lewo. Ogólnie to powinnam ufać swojej intuicji, bo czułam, że coś jest nie tak. Jeżeli jesteś z okolic Wrocławia polecam Spectrum, naprawdę świetna klinika i przyjmują także na NFZ.

Niepokojącym objawem może też być jak dziecko zbyt blisko ogląda książeczki czy blisko podchodzi do telewizora, jakby słabo widziało. Od lekarza słyszałam, że możliwe zezowanie u bardzo małych dzieci, u niemowlaków takie fizjologiczne ale już kilkumiesięczne dziecko nie powinno zezować.