Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola

Czepialski mąż proszę doradzcie

Polecane posty

Gość Ola

Czepia się wszystko. Ze za dużo siedzę w necie. O to najbardziej. A co mam innego robić jak Pan i władca wraca z pracy je i leży przed TV? Patrzeć się na niego? Jak sobie nie zorganizuje sama wyjścia do kina czy na spacer to on tego nie zaproponuje. 

Czepia się co jem. I pyta "czemu znów jesz zielsko jak królik? Lubie warzywa i owoce. Co w tym złego? 

Czemu masz tyle aplikacji w telefonie? I oczywiście komentarz że przez to mi telefon muli. Czemu nie chodzisz na siłownię po co kupowalas ten karnet? Karnet kupiłam za swoje ciężko zarobione pieniądze. Czemu masz brudna bluzkę? Wyglądasz jak fleja(pół dnia sprząta łam i miałam prawo się ubrudzic)

Każde jego pytanie jest okraszone jakąś złośliwościa. Czepia się mnie jakby nie miał własnego życia. Zamiast zająć się sobą czeka żeby mi dowalic. Nie wiem jak mam z nim gadać. Jak reagować na jego chamskie odżywki. Żałuję że wzięłam sobie za męża takiego dziada 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

"W oczach drugiego człowieka możemy zobaczyć tylko siebie". 

Weź swoją część odpowiedzialności za jego zaczepki i przyjrzyj się dlaczego Cię to wkurza. 

Zapytaj się męża "A czemu pytasz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

No no czemu zresz to zielsko?? Kielbasy nie ma?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A czemu brałaś tego dziada za meza? Widze kolejny post dzisiaj tego typu, ale czy tym facetom skompstwo, czepualstwo i alkoholizm włączył po ślubie? Raczej nie. Wiec albo slepo zakochane bylyscie, albo ślub z okazji ciazy, albo z braku laku. Szanuj sie i nie pozwalaj mu na takie teksty. On idealny jest? Wygranij co Ci lezy na wątrobie i wyciagnijcie wnioski na temat waszego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnsksnsks

Niestety nie pasujecie do siebie. Ty z tego co piszesz jesteś radosna dziewczyna która chętnie gdzieś by wyszła w każdy weekend. Lubi sport zdrowo się odzywiac. A on dziad który leży na kanapie i umie wytykac błędy innym a sam nic nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erewa

Pewnie od ciebie starszy jest co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Róża

Hej autorko 🙂 jakbym czytała o sobie.Ja choruje wiec nie pracuje,nawet w domu często z tego powodu mam prpblem z wykonaniem wszystkich czynnosci.No pewnie ze przerabialam wszystko ze dlaczego ja musze chorowac???po epizody depresji.A niestety najblizsi nie pomogą w wyjsciu z depresji ,wrecz przeciwnie dobijaja.Mój mąż przechodzi ostatnio sam siebie,przyjeżdża do domu na weekend to albo nie odzywa sie,pije piwo i caly dzien tv albo czepia sie o wszystko ze pranie w łazience rozwieszam(a gdzie mam rozwiesic),ze za często sie kąpie(raz dziennie lub co drugi dzień),ze seks raz na miesiąc(no jak sie choruje na kobiece a teraz jestem po zabiegu gin to trudno o to),ze obiad niedosolony.Normalnie zabija we mnie ostatnia radość zycia jaka mi jeszcze zostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem ile lat po ślubie jesteście.U mnie takiego czegoś nie było ale jak na emeryturę przeszedł to zrobił się inny.Ścinamy się często  prawie o wszystko.Wszędzie uwagi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gość Róża.Tak to jest, najbliżsi potrafią dobić zamiast pomóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Ola napisał:

Czepia się wszystko. Ze za dużo siedzę w necie. O to najbardziej. A co mam innego robić jak Pan i władca wraca z pracy je i leży przed TV? Patrzeć się na niego? Jak sobie nie zorganizuje sama wyjścia do kina czy na spacer to on tego nie zaproponuje. 

Czepia się co jem. I pyta "czemu znów jesz zielsko jak królik? Lubie warzywa i owoce. Co w tym złego? 

Czemu masz tyle aplikacji w telefonie? I oczywiście komentarz że przez to mi telefon muli. Czemu nie chodzisz na siłownię po co kupowalas ten karnet? Karnet kupiłam za swoje ciężko zarobione pieniądze. Czemu masz brudna bluzkę? Wyglądasz jak fleja(pół dnia sprząta łam i miałam prawo się ubrudzic)

Każde jego pytanie jest okraszone jakąś złośliwościa. Czepia się mnie jakby nie miał własnego życia. Zamiast zająć się sobą czeka żeby mi dowalic. Nie wiem jak mam z nim gadać. Jak reagować na jego chamskie odżywki. Żałuję że wzięłam sobie za męża takiego dziada 

 

 

Mam to samo. Kiedyś się tym przejmowałam, teraz mam dziada w duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prosiaczek

Moj tez sie czepia wraca z pracy zjada obiad i siada przed tv oglada te swoke glupie programy o policjantach czy o naprawach a ja co m to oglasac z nim jak mnie to nie kreci? Gram sobie wtedy na telefonie i sie czepia ze ciagle w te glupie gry gram to ja mu wtedy ze on ciagle te swoje ...ne programy oglada. Jak sie czegos innego doczepi to ja mu zawsze cos od siebie wygarne i w sumie na tym sie konczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Po co tkwicie w takich związkach ? przecież od razu widać, że nic między wami nie ma, autorko - takie komentarze nie pojawiają się przez przypadek, tylko dlatego, że irytujesz swojego faceta, a to już ostatnie stadium przed rozpadem związku. Masz trzy wyjścia - albo spróbujesz ratować wasz związek, szczerze sobie porozmawiacie i spróbujecie rozpalić od nowa uczucie, albo nic nie zrobisz i do końca życia będziesz żyła z czepialskim facetem u boku - chociaż pewnie niedługo to czepialstwo przerodzi się mu w całkowitą obojętność, albo się rozwiedziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość
2 godziny temu, Gość Ola napisał:

Czepia się wszystko. Ze za dużo siedzę w necie. O to najbardziej. A co mam innego robić jak Pan i władca wraca z pracy je i leży przed TV? Patrzeć się na niego? Jak sobie nie zorganizuje sama wyjścia do kina czy na spacer to on tego nie zaproponuje. 

Czepia się co jem. I pyta "czemu znów jesz zielsko jak królik? Lubie warzywa i owoce. Co w tym złego? 

Czemu masz tyle aplikacji w telefonie? I oczywiście komentarz że przez to mi telefon muli. Czemu nie chodzisz na siłownię po co kupowalas ten karnet? Karnet kupiłam za swoje ciężko zarobione pieniądze. Czemu masz brudna bluzkę? Wyglądasz jak fleja(pół dnia sprząta łam i miałam prawo się ubrudzic)

Każde jego pytanie jest okraszone jakąś złośliwościa. Czepia się mnie jakby nie miał własnego życia. Zamiast zająć się sobą czeka żeby mi dowalic. Nie wiem jak mam z nim gadać. Jak reagować na jego chamskie odżywki. Żałuję że wzięłam sobie za męża takiego dziada 

 

Ja mam tak samo. Czepia się od rana tyko oczy otworzy. Czemu mam taką minę, czemu się nie uśmiecham, a co oglądam w telefonie. Mam tego serdecznie dosyć i już sama nie wiem co mam z tym zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuty

mnie nasuwa się tylko jedna odpowiedź na twoje pytanie ,mąż cię po prostu nie kocha ,kochająca osoba nigdy do swojej połówki nie powie w ten sposób.moja koleżanka miała tak 10 lat po ślubie, że mąż o wszystko zwracał jej uwagę, później wyprowadził się -powiedział że już nic do niej nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja.

Ja to samo,a powiem że mam dopiero 36 lat. Ale nie czuję się na tyle. Czuję że wyssał ze mnie wszystkie soki. Jemu wolno wszystko, oglądać, rozmawiać z kimś. A mnie nic, przynajmniej tak to ja odczuwam. Pieniędzy mi nie żałuje i nie wymawia, z tym nie ma problemu. Najbardziej mnie męczy to czepianie w sumie o byle g. Wstała lewą nogą, bo nie mam ochoty na przytulanie. I tak od rana do wieczora. Mam tylko oddech jak nie ma go w domu. Ale to jest nieczęsto. Czuję się stłamszona. Nie powiem pyskata i nerwowa też jestem, zawsze mu odbijam. Ale muszę się jakoś bronić. Może to moja nerwica już nie wiem. Czasem jest tak, że on powie słowo a ja 10. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

No i po co takie związki, ja się pytam? Dlatego sama jestem i jest mi z tym dobrze. A Wy laski nie macie życie oprócz swoich facetów? Jakichś zainteresowań, koleżanek? Jak Wasze "dziady" oglądają sobie głupoty w tv to Wy przecież nie jesteście z nimi uwiązane w domu. Możecie sobie same iść do kina na jakąś głupia babska komedie bez poczucia że faceta to znudzi. Możecie umówić się z mamą, siostrą, koleżanka na kawę, spacer, na basen iść, pobiegać. Jest tyle opcji chyba że dla misiaczka odcięłyście wszystkie "zbędne" znajomości. Mylę się? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośscć
Dnia 16 lutego 2019 o 10:11, Gość Ola napisał:

Czepia się wszystko. Ze za dużo siedzę w necie. O to najbardziej. A co mam innego robić jak Pan i władca wraca z pracy je i leży przed TV? Patrzeć się na niego? Jak sobie nie zorganizuje sama wyjścia do kina czy na spacer to on tego nie zaproponuje. 

Czepia się co jem. I pyta "czemu znów jesz zielsko jak królik? Lubie warzywa i owoce. Co w tym złego? 

Czemu masz tyle aplikacji w telefonie? I oczywiście komentarz że przez to mi telefon muli. Czemu nie chodzisz na siłownię po co kupowalas ten karnet? Karnet kupiłam za swoje ciężko zarobione pieniądze. Czemu masz brudna bluzkę? Wyglądasz jak fleja(pół dnia sprząta łam i miałam prawo się ubrudzic)

Każde jego pytanie jest okraszone jakąś złośliwościa. Czepia się mnie jakby nie miał własnego życia. Zamiast zająć się sobą czeka żeby mi dowalic. Nie wiem jak mam z nim gadać. Jak reagować na jego chamskie odżywki. Żałuję że wzięłam sobie za męża takiego dziada 

 

Nie jesteś sama u mnie jest podobnie, chwilami mam już dość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona6

Moj miał ostatnio okres wnerwu na wszystko i wszystkich. Miałam wrażenie, ze ja i dzieci mu ewidentne przeszkadzamy bo co spytałam to warczał, co dziecko od ojca chciało tez warczał. Wiec któregoś dnia zaczęłam reagować na niego i jego zwykle pytania tak samo. Warczała o wszystko i czepiałam sie o wszystko. Pod koniec dnia przyszedł przeprosić i póki co jest spokoj. I wcześniej nie pomagały prośby zeby sie opanował albo, ze dziecko ojca cały dzień nie widziało to chce pod wieczór pobawić sie z nim. Żadne argumenty tylko pokazanie mu jak to jest po drugiej stronie dało mu do myślenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×