beznadzieja

niedawno poznałam wydawałoby się fajnego faceta przez internet; początkowo wszystko super mieliśmy sie spotkać ale zaniemógł

i niby chcial sie ponownie spotkać ale nic z tego nie wyszło do teraz, minęły 2 miesiące i nic, jakieś zdawkowe wiadomości

co robić

jesteśmy dobrze po 30-tce

niby chce mieć kontakt ale nic z tego nie wynika

1 minutę temu, Gość kate napisał:

niedawno poznałam wydawałoby się fajnego faceta przez internet; początkowo wszystko super mieliśmy sie spotkać ale zaniemógł

i niby chcial sie ponownie spotkać ale nic z tego nie wyszło do teraz, minęły 2 miesiące i nic, jakieś zdawkowe wiadomości

co robić

jesteśmy dobrze po 30-tce

niby chce mieć kontakt ale nic z tego nie wynika

Zapytaj po co mu to w takim razie? 

58 minut temu, Gość kate napisał:

niedawno poznałam wydawałoby się fajnego faceta przez internet; początkowo wszystko super mieliśmy sie spotkać ale zaniemógł

i niby chcial sie ponownie spotkać ale nic z tego nie wyszło do teraz, minęły 2 miesiące i nic, jakieś zdawkowe wiadomości

co robić

jesteśmy dobrze po 30-tce

niby chce mieć kontakt ale nic z tego nie wynika

"wydawałoby się fajnego" - wywnioskowałaś to, bo jest przystojny? Nawet mi cię nie żal. Przestań zwracać uwagę na wygląd, a zacznij na osobowość.

nie wiem skąd pomysł ze przystojnego ? fajnego bo dobrze mi sie z nim pisało, wydawało się ze nadajemy na tych samych falach

Eh, te znajomości z internetu.,. Ja jakiś czas poznałam, jak mi sie wydawalo, super faceta. Spotykalismy sie kilka miesięcy i coś mi zaczęło nie pasować. Wynajęłam prywatna detektyw - panią Skrzypek z Wroclawia i ona odkryła, że mój "ukochany" miał jeszcze 2 inne dziewczyny