Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JustNiceGuy

Życie to nie bajka

Polecane posty

Gość JustNiceGuy

Witam, piszę na forum, ponieważ chciałbym poznać wasze opinie na temat mojej historii.

Niecałe 4 miesiące temu poznałem na studiach wspaniałą dziewczynę. Bardzo mi się spodobała, ale pomyślałem, że najpierw poznam ją bliżej, a później będę myślał o ewentualnym związku. Spotkaliśmy się kilka razy, ale jakoś nie specjalnie działałem z nią pod względem dotyku, całowania itd. Pomyślałem, że po sesji wreszcie będzie czas, żeby się na luzie spotkać i wtedy wreszcie ją pocałuje. Okazało się, że trochę mnie zaczęła olewać i się wkurzyłem. Jednak nic z tych rzeczy, żebym ją obrażał, po prostu napisałem, że chciałem Cię poznać i teraz właśnie pomyślałem, że możemy spróbować. Ona nic, to się grzecznie pożegnaliśmy. Nie mogę zrozumieć jednak, że ona nic od początku do mnie nie czuła. To po co się ze mną spotykała około 4 razy i zawsze sam na sam. Testowała mnie, znalazła innego, może szuka księcia z bajki, wątpię że z nudów - 2 kierunki, prawko, poza tym 40 min jazdy busem. Napisała na koniec też, że "po prostu , oczekiwalismy czegoś innego". CZEGO ?? Strasznie boli, żesz kurva się nie mogę pozbierać.

Żeby nie było, życzę jej szczerze szczęścia i miłości, ale nie mogę jej w ogóle zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×