Ogródki i działeczki

Miałam tu podobny temat, ale wyszukiwarki nie ma, więc założę nowy, może chwyci :)

U mnie zaczął się już sezon działkowy, dziś piękna pogoda, przycięłam jabłonkę, borówki, powycinałam suche byliny, troszkę popieliłam, wyczyściłam zielnik, wycięłam trawy, no i jak przez cały rok - nasypałam ptaszkom. Piszcie, jak wyglądają wasze działki, ogródki, co w nich robicie, czy sezon robótek ziemnych już rozpoczęty :) Czy kupiłyście już nasionka na ten rok, czy chociaż przemyślałyście, co i gdzie będziecie siać i sadzić?

Nikt nie ma działki albo ogródka i nie lubi grzebać się w ziemi?

up

ja chciałam założyć ogródek na tarasie :) niestety jest silnie usłonieczniony i wiekszość roślin umiera, zaczyna brakować mi juz pomysłów ...

ja mam balkon południowo-zachodni, w tym roku dołożę sobie chyba jakąś pachnącą różę na patyku

no i w skrzynkach mam zawsze jednoroczne, jak podlewasz, to nie uschną

tylko, że podlewanie to nawet 2 x dziennie, jak są upały, a nie co drugi dzień łaskawie...

może w weekend ktoś się obudzi ogródkowo ...

chciałbym z Ewunią mieć namiętny sex w altance  .

panie buszujące na działce tak fajnie wyglądają , schrupać by się chciało normalnie .

Dnia 20.02.2019 o 13:51, Ewa333333 napisał:

ja mam balkon południowo-zachodni, w tym roku dołożę sobie chyba jakąś pachnącą różę na patyku

no i w skrzynkach mam zawsze jednoroczne, jak podlewasz, to nie uschną

tylko, że podlewanie to nawet 2 x dziennie, jak są upały, a nie co drugi dzień łaskawie...

mój taras jest na 8 piętrze strona południowa, rośliny w zeszłym roku miały założony automatyczny system podlewania i nie przetrwały. Na liściach brązowe plamy woda w glebie czasami była gorąca ... 

to, że jest automat, nie znaczy, że rośliny są dobrze podlane

u mnie rośliny sobie radzą, trzeba tylko wybrać odpowiednie gatunki albo odmiany, no i dbać o nie

WON ściero spamerska!!!

Ja chętnie dołączę z moim ogródkiem warzywnym.

Pesel co prawda  nie najmłodszy, ale doświadczenie w uprawie warzyw krótkie, właściwie to będzie trzeci sezon warzywny, ale drugi pełny.Wcześniej przez kilka lat trochę realizowałam się pod katem ozdobnym, potem z różnych przyczyn nieco to zaniedbałam.

No to teraz zobaczymy czy  ktoś tu jeszcze zagląda ... ;)

zaglądam :)

dziś porobiłam trochę zdjęć, m.in. grządek właśnie, które mam w skrzyniach o wys. ok. pół metra

przerwałam już rzodkieweczki, wyszedł groszek, mix sałat, koperek, rosną cebulki na szczypior, szalotka i czosnek ozimy, no i 6 krzaczków poziomek, a w ziemi rabarbar jest całkiem pokaźny

dziś wsadziłam z 10 szt. liliowców, ze 20 kosaćców bródkowych i 5 barwinków, część niebieskich i część bordowych - wyglądają bardzo ciekawie, mają zadarnić mała skarpkę

No to u Ciebie ładnie już, pewnie dlatego,że wyżej to i cieplej. Ja na skrzynie planuje zmieniać sukcesywnie, ale to już nie w tym roku.U mnie najlepiej rukola wzeszła, ale wcześnie siałam, koperek w tym samym czasie a tak dobrze już nie ma.Rzodkiewki późniejsze to tylko trochę widać, że się wychylają,a tak to pusto jeszcze :(. Za to lubczyk-bida na jesieni wsadzony wystrzeli, ze aż miło.

Na ten tydzień planuję jeszcze trochę dosiać rzodkiewek, sałat miksów,  szpinaku,no i oczywiście bób i groszek, tak żeby mieć plony w odstępach, bo w zeszłym roku zrobiłam na raz i potem nie wyrabiałam z jedzeniem i przerabianiem.

Barwinek jak się rozrośnie i wiosną  zakwitnie to będziesz miała ślicznie. Ja bylin chwilowo nie dokupuję, muszę zrobić porządek z tym co w ostatnich latach zaniedbałam, porozsadzać trochę, odmłodzić. Ale teraz  priorytet to warzywa.

A ta śliczna różyczka w Twoim awatarze to jakaś angielka ?

nie jestem ekspertem w różach, taka gęsta, chyba faktycznie - w typie angielskim, ale nie pamiętam nazwy - wszystkie są wielkokwiatowe

też sieję i sadzę w miarę możliwości na raty, żeby rozłożyć plonowanie

w tym tygodniu to nie dam rady, ale w przyszłym może uda mi się wyskoczyć na wiejski targ, to kupię sobie rozsadę, sałaty lodowe i maślane słabo wychodzą mi z siewu, wolę kupić dobrą rozsadę

to samo ze słodką cebulą, porami i selerami naciowymi, a dosieję koniecznie jeszcze buraczki liściowe i fasolkę szparagową

gdzie ja to wszystko pomieszczę...

No ja z siewem sałat, poza miksami jakiś listków, to też nie mam dobrych doświadczeń. Ale na kupno rozsad różnych to poczekam aż będzie cieplej.

Na jesieni dostałam i wsadziłam trochę truskawek.To w sumie to kropla w morzu potrzeb i możliwości jedzeniowych,  ale miło mieć choć trochę swoich.  Tylko właśnie całe miejsce po cukiniach i kabaczkach zajęłam i teraz muszę wygospodarować więcej grządek. Żeby jeszcze ktoś mi je przygotował ... na szczęście dyniowate mogą jeszcze poczekać ...

Nazwa róży nie ważna, kolor bardzo ładny :)

Jutro mam wiejski targ koło pracy, może wyrwę się na godzinkę, to pewnie kupię rozsadę, mam nadzieję, że dzisiejsze przymrozki były ostatnimi w tym sezonie. Może będą już aksamitki, to wsadziłabym sobie z półtora metra  tychże, czyli jakieś 10-12 sztuk między oczkiem a trawnikiem

no i zobaczę, co tam jeszcze będzie, bo ja z wiejskiego targu nie potrafię wyjść z pustymi rękoma ;)