Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

allornothing2609

Ciężka depresja, potrzebuję porady.

Polecane posty

Witam, czy ktoś z was przeżył dosyć ciężką depresję i dał radę sam się z niej wyciągnąć czy bez farmakologii i psychiatrów to raczej nie możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy, jaka jest przyczyna. Jeśli tkwi w środowisku, problemach, traumach czy w złej diecie, można sobie poradzić samemu przy odpowiednich uwarunkowaniach. Jeśli natomiast depresja spowodowana jest patologią organizmu, bez specjalisty i leków się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to niezbyt ciekawie, jeżeli wiesz coś więcej na ten temat, to podpowiedz proszę bo chcę uniknąć antydepresantów itp. Problem jest taki, że ogólnie jestem wesołym człowiekiem, ale od jakiegoś dłuższego czasu mam cholerne wahania nastrojów, lęki nie wiadomo z jakiego powodu, wszystko wzbudza we mnie poczucie winy, mam wrażenie jakby wszyscy w koło spiskowali przeciwko mnie, doprowadza to do tego, że jestem później wrogo nastawiony do ludzi, odeszły mi ochoty do jakiejkolwiek aktywności, niby pracuje, ale szczerze to  mi się nie chce, nic mnie nie cieszy, ciężko mi zawrzeć jakąkolwiek relacje z kobietą bo na pierwszym spotkaniu przeważnie tak narzekam, że nikt raczej nie ma ochoty tego dalej wysłuchiwać, o ile w ogóle zdobędę się na odwagę z kimś porozmawiać, bo zacząłem się tak odsuwać od ludzi, że po prostu dziczeje, trzęsą mi się ręce i cały się denerwuję kiedy mam pogadać z jakąś fajną kobietą, mam to samo gdy jestem w towarzystwie większej liczby osób, nie mam też za bardzo tematów do rozmowy bo przestało mnie cokolwiek interesować i nie robię w życiu nic ciekawego, więc najczęstszy temat to wylewanie z siebie jadu. Zacząłem pić coraz więcej bo to pomaga w funkcjonowaniu ale wiem, że na dłuższą metę to się źle skończy. Cholera, nie mam pojęcia co jest tego przyczyną. Wszystko widzę na czarno. Nie potrafię wyrazić swojego zdania, czy mi coś pasuje czy nie zawsze przytakuję, nawet wbrew sobie, kurde, wszystkiego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×