Denerwują mnie niedojrzałe kobiety.

20 godzin temu, Gość jjjjjjjjjjllll napisał:

A umiesz czytać?

Bo nie widać.  Odpowiedź od czapy.

                            Ale dla rozrywki odpowiem. Więc:

CO jest złego gdy jest na odwrót?   Nico.

Jesli jest dobrze gdy kobieta sie opiekuje facetem to co jest złego gdy facet sie opiekuje kobietą?  

CYTAT "te doświadczone mają już doświadczenie" No to zdanie bardzo dużo wnosi. Że wiedzą czego chcą - przecież na tym polega ich dojrzałośc ...

Ostanie zdanie od czapy. Dobre czy złe, co to za pytanie? 

Po prostu nie rozumiesz przekazu - Nie jest to złe czy dobre tylko że prawodpodobnie jesteś taki sam jak te młode dziewczyny, chcesz opieki, chcesz mamy i chcesz żeby ktoś mądrzejszy sie tobą zajmował. Jesteś taki sam jak one.

 

 

Jak TY znajdujesz mądrą dojrzałą, wyrozumiałą opiekunkę bez fochów starszą od ciebie to jest dobrze. 

Jak dziewczyna chce znaleźdź dojrzałego, wyrozumiałego, opiekuńczego starszego faceta to według ciebie jest źle.  

                                                                      Chodzi w skrócie o to - skoro sam chcesz opieki to odwal sie od kobiet które chcą opieki, prościej sie już nie da.

                                              

 

 

To czemu większość z was pogardliwie się wyraża o mężczyźnie, które chce tej "opieki"? 

A to co ja chce to moja sprawa i nie wchodź mi w głowę pseudo 'psychologu'. Moje motywy to moja sprawa. Panie darmowe psycholożki to okropny materiał na związek. Przemądrzałe, można zapomnieć o nawiązaniu równego kontaktu, bo zawsze będą wiedziały lepiej.

Cytat

chcesz opieki, chcesz mamy i chcesz żeby ktoś mądrzejszy sie tobą zajmował. Jesteś taki sam jak one.

Pseudo psychologu samozwańczy. Jest coś takiego jak potrzeba równości. Ale rozumiem, że o tym w babskich pisemkach nie piszą... 

Cytat

Jak dziewczyna chce znaleźdź dojrzałego, wyrozumiałego, opiekuńczego starszego faceta to według ciebie jest źle.  

Hiperbolizujesz "psychologu forumowy".

Cytat

Chodzi w skrócie o to - skoro sam chcesz opieki to odwal sie od kobiet które chcą opieki, prościej sie już nie da.

Nigdzie nie napisałaś, żebym się "odwalił". Trochę kultury osobistej. Sama jesteś niedojrzała, skoro ci puszczają nerwy.

Cytat

Po prostu nie rozumiesz przekazu - Nie jest to złe czy dobre tylko że prawodpodobnie jesteś taki sam jak te młode dziewczyny, chcesz opieki, chcesz mamy i chcesz żeby ktoś mądrzejszy sie tobą zajmował. Jesteś taki sam jak one.

Stosujesz filozofię pępka. Czyli swoje przemyślenia i doświadczenia projektujesz na innych ludzi i traktujesz jak, jak prawdę objawioną. Proponuje nie tylko więcej kultury osobistej, ale bardziej otwarty umysł i nabrania szerszej perspektywy. Ze spraw forumowych, nauczenie się korzystania z edytora. 

20 godzin temu, Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjlllll napisał:

A ja i inni mają prawo nie znosić np. młodych facetów szukających sobie matki. 

A co mi do tego? NO, to samo co tobie do moich poglądów.

 

 

 

Strasznie trefna diagnoza. Nie baw się w samozwańczego psychologa, skoro nie masz ku temu kwalifikacji i predyspozycji. 

Postawiłaś diagnozy, że szukałem matki - a czemu wychodzisz z założenia, że nie można dawać po równo, nawet z kobietą starszą, dojrzalszą? Czemu wychodzisz z założenia, że ja przyjmowałem rolę dziecka do zaopiekwoania? Czemu nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że starsze kobiety oferują właśnie samoświadomość i relacja z nimi może być MNIEJ męcząca sprawiająca więcej frajdy? Czemu miałbym rezygnować z jakości komunikacji z dojrzałą kobietą, na rzecz niedojrzałej? Pewna cecha nie musi mnie denerwować W SOBIE żebym nie lubił jej w innych. Mogę mieć potrzebę KOMUNIKACJI, RÓWNOŚCI, SATYSFAKCJI. To przykład filozofii pępka właśnie. 

Bzdury wypisujesz i mijasz się z prawdą. Mam nadzieje, że nikomu nie doradzasz, bo twoja filozofia pępka przypomina homeopatie. I możesz szkodzić innym.