Stres

Witam, od kilku miesięcy jestem posiadaczką prawo jazdy. W godzinach jazdy z instruktorem miałam momenty,ze się stresowalam . Teraz gdy muszę sama gdzieś jechać na sama myśl oblewa mnie zimny pot i tysiąc myśli ... że w kogoś uderze - cofajac ,że  krzywo zaparkuje... A w rzeczywistości jest wszystko dobrze (mówi mi to mąż ). Jak sobie poradzić z takim stresem ? 

1 godzinę temu, Gość Ewa napisał:

Witam, od kilku miesięcy jestem posiadaczką prawo jazdy. W godzinach jazdy z instruktorem miałam momenty,ze się stresowalam . Teraz gdy muszę sama gdzieś jechać na sama myśl oblewa mnie zimny pot i tysiąc myśli ... że w kogoś uderze - cofajac ,że  krzywo zaparkuje... A w rzeczywistości jest wszystko dobrze (mówi mi to mąż ). Jak sobie poradzić z takim stresem ? 

Powiedz mężowi, że instruktor łapał Cię za cycki.

1 godzinę temu, Gość Ewa napisał:

Witam, od kilku miesięcy jestem posiadaczką prawo jazdy. W godzinach jazdy z instruktorem miałam momenty,ze się stresowalam . Teraz gdy muszę sama gdzieś jechać na sama myśl oblewa mnie zimny pot i tysiąc myśli ... że w kogoś uderze - cofajac ,że  krzywo zaparkuje... A w rzeczywistości jest wszystko dobrze (mówi mi to mąż ). Jak sobie poradzić z takim stresem ? 

Ewusiu napisz, jak często instruktor w Twojej obecności wyciągał małego i bawił się nim.