Jak on mnie traktuje wg WAS?

Jak kumpele czy dziewczyne?? juz sie pogubilam...

pisze do mnie o seksie i o wszystkim, posmiejemy sie pozartujemy..ladnie sie odnosi, mowi kochanie skarbie bla bla..albo mowi ze bedzie snil o mnie itp. kopiuje moje zachowania, interesuje sie tym co ja,

ostatnio powiedzial ze chcialby miec taka dziewczyne jak ja, ze kochalby mnie ponad wszystko i dbal itd,  zabiega o kontakt

a jednoczesnie pisze mi ze lubi dziewczyny.. dodaje do znajomych jakies laski ktore zapewne zagadywal w jednym celu,pisze mi o swoich fantazjach, jak zapytam to odpowie na wszystko, nawet o laski gdzie uwazam ze nie powinien tego robic (ale nie mowilam mu tego, sam powinien wiedziec) .. zastanawiam sie, czy po prostu udaje takiego jak ja ,bo ja tez swieta nie jestem, a za malo go znam i nie wiem czy mowi prawde,kilka razy go przylapalam na tym,ze mowil jak to cos lubi a okazalo sie ze robil to ''pode mnie''..

jest grzeczny,szanuje mnie ale nie wiem co sadzic

odpuść, utnij to i zachowaj godnosc...

koles niedojrzały totalnie...

Manipulant, długo z nim nie wytrzymasz. 

Pewnie tak samo bajeruje inne. Jakby mu zależało na Tobie nie opowiadalby Ci o innych laskach. Miej honor i urwij kontakt 

1 godzinę temu, Gość NMDI napisał:

Jak kumpele czy dziewczyne?? juz sie pogubilam...

pisze do mnie o seksie i o wszystkim, posmiejemy sie pozartujemy..ladnie sie odnosi, mowi kochanie skarbie bla bla..albo mowi ze bedzie snil o mnie itp. kopiuje moje zachowania, interesuje sie tym co ja,

ostatnio powiedzial ze chcialby miec taka dziewczyne jak ja, ze kochalby mnie ponad wszystko i dbal itd,  zabiega o kontakt

 

a jednoczesnie pisze mi ze lubi dziewczyny.. dodaje do znajomych jakies laski ktore zapewne zagadywal w jednym celu,pisze mi o swoich fantazjach, jak zapytam to odpowie na wszystko, nawet o laski gdzie uwazam ze nie powinien tego robic (ale nie mowilam mu tego, sam powinien wiedziec) .. zastanawiam sie, czy po prostu udaje takiego jak ja ,bo ja tez swieta nie jestem, a za malo go znam i nie wiem czy mowi prawde,kilka razy go przylapalam na tym,ze mowil jak to cos lubi a okazalo sie ze robil to ''pode mnie''..

jest grzeczny,szanuje mnie ale nie wiem co sadzic

traktuje cie jak siostre, czyli owoc zakazany, a ty nic nie wczytuj bo sprawa jest bardzo jasna

No wlasnie to jest dziwne .. sprawa wyglada tak ze ja mu mowilam ze moge sie z nim tylko przyjaznic .. nie zalezy mi na zwiazku. ewentualnie plus seks..ale uwazam ze gdyby mu zalezalo to nie rezygnowalby tylko mimo to zachowywalby sie jak na mezczyzne przystalo czyli nie mowil o innych . ale on jak zauwazylam wiele rzeczy robi jak ja, kopiuje moje zachowanie, dostosowuje sie, wiec moze nie jest szczery w tym ? no i ostatnio zdziwil sie troche,moze rozczarowal jak powiedzialam mu ze seksu nie bedziee.. powiedzial wtedy @to bedziemy jak rodzenstwo?@