Kontrola pracownika socjalnego

Czy z powodu pobierania 500+ lub zasiłku rodzinnego przyszedł do Was do domu kiedyś pracownik socjalny? I czy się wcześniej zapowiedział, że będzie?

Nikt do mnie nie przyszedl, a pobieram już 3 rok te zasiłki 

Już zaczynają kontrolę na południu Polski. Sprawdzają warunki bytowe itd.metraze domów /mieszkań. Pobierane są opinie z szkół /przedszkoli.  Konkretne przeswietlenie zarobków. Najlepiej zarabiać godnie ale nie za dużo, za mało też źle. I kontrolę te obejmują wszystkie rodziny nie tylko z tzw. marginesu. A służyć będą analizie programu. Tak to podobno jest. 

22 minuty temu, Gość Jestem kobieta napisał:

Już zaczynają kontrolę na południu Polski. Sprawdzają warunki bytowe itd.metraze domów /mieszkań. Pobierane są opinie z szkół /przedszkoli.  Konkretne przeswietlenie zarobków. Najlepiej zarabiać godnie ale nie za dużo, za mało też źle. I kontrolę te obejmują wszystkie rodziny nie tylko z tzw. marginesu. A służyć będą analizie programu. Tak to podobno jest. 

Skąd takie informacje?

Znam przypadek, że dziewczyna miała taką kontrolę. Było to 2 tygodnie temu, tyle, że ona się przeprowadziła z innego miasta ( nie wiem czy to ma znaczenie). 

27 minut temu, Gość Jjj napisał:

Znam przypadek, że dziewczyna miała taką kontrolę. Było to 2 tygodnie temu, tyle, że ona się przeprowadziła z innego miasta ( nie wiem czy to ma znaczenie). 

Bo moze w tamtym miescie cos wydarzylo sie u niej w domu.

Ja mialam kontrole bo maz mial niebieska karte,ucieklam od niego do innego miasta to stamtad wyslali pracownika zeby zobaczyl czy wszystko u mnie ok

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Skąd takie informacje?

U nas w regionie było podawane. Niezależnie od sytuacji. Chcą skontrolować działanie programu poprostu sprawdzić czy nie dochodzi do nadużyć i stworzyć jakieś zestawienie w sprawie jego działania. Ja się tam nie mam czego bać. Tyle że szykuje remont jak wpadną w trakcie to trochę dziwnie ale życie . Nie wiem czy wcześniej jakoś się umawiaja czy jadą tak w ciemno i się nieraz od drzwi odbija, bo przecież ludzie też pracują i ich q domach może nie być . Jak przyjadą to wam powiem. 

1 godzinę temu, Gość Wiola napisał:

Bo moze w tamtym miescie cos wydarzylo sie u niej w domu.

Ja mialam kontrole bo maz mial niebieska karte,ucieklam od niego do innego miasta to stamtad wyslali pracownika zeby zobaczyl czy wszystko u mnie ok

Nie, nie. To normalna rodzina. Powiedzieli jej, że chodzi o kontrolę w sprawie 500 + . Gdyby było coś nie tak z rodziną to by pewnie do niej nie dzwonili tylko po prostu przyjechali.