Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muzgg

dlaczego gdy dziewczynie podoba sie chlopak to nie podejdzie i nie powie

Polecane posty

Gość muzgg

jestes taki sexowny, przystojny, chodzmy na randkee. 

 

dlaczego kobiety tak nie potrafia tylko sie slinią i nic.

Chyba ladny facet ma prawo oczekiwac by sie o niego starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Hahaha, ha, ha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spandau Ballet

Nie jest tak źle. Są dziewczyny, które przejmują inicjatywę gdy stwierdzą, że chłopak, który im się podoba jest nieśmiały. Doświadczyłem tego osobiście. W okresie pomiędzy 18 a 25 rokiem życia utrzymywałem intensywne kontakty towarzyskie. Często chodziłem na imprezy domowe, do dyskoteki czy do pubu. Podczas wakacji wyjeżdżałem w mieszanym towarzystwie na biwaki i za granicę. Byłem nieśmiały, ale dzięki temu, że wśród moich znajomych było dużo dziewczyn, powoli wychodziłem z nieśmiałości. Pomogły mi w tym dziewczyny, które podrywały mnie gdyż zauważyły że ja wstydziłem się podrywać je. Te dziewczyny nie wstydziły się przytulić się do mnie czy poprosić o to abym je pocałował. Początki były fatalne. Byłem tak nieporadny, że nie byłem nawet w stanie  pocałować dziewczyny, którą znałem, a która mi się podobała. Potem było już coraz lepiej. Skończyło się na tym, że nabrałem takiej odwagi i doświadczenia, że będąc z dziewczyną sam na sam, rozumieliśmy się bez słów. Nie musiałem się pytać czy mogę ją pocałować. Ja to po prostu wyczuwałem. Na pocałunkach oczywiście się nie kończyło. W tym okresie poznałem moją żonę. Gdy miałem 25 lat wzięliśmy ślub. Moje imprezowanie wtedy już się oczywiście skończyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONy
2 godziny temu, Gość Spandau Ballet napisał:

Nie jest tak źle. Są dziewczyny, które przejmują inicjatywę gdy stwierdzą, że chłopak, który im się podoba jest nieśmiały. Doświadczyłem tego osobiście. W okresie pomiędzy 18 a 25 rokiem życia utrzymywałem intensywne kontakty towarzyskie. Często chodziłem na imprezy domowe, do dyskoteki czy do pubu. Podczas wakacji wyjeżdżałem w mieszanym towarzystwie na biwaki i za granicę. Byłem nieśmiały, ale dzięki temu, że wśród moich znajomych było dużo dziewczyn, powoli wychodziłem z nieśmiałości. Pomogły mi w tym dziewczyny, które podrywały mnie gdyż zauważyły że ja wstydziłem się podrywać je. Te dziewczyny nie wstydziły się przytulić się do mnie czy poprosić o to abym je pocałował. Początki były fatalne. Byłem tak nieporadny, że nie byłem nawet w stanie  pocałować dziewczyny, którą znałem, a która mi się podobała. Potem było już coraz lepiej. Skończyło się na tym, że nabrałem takiej odwagi i doświadczenia, że będąc z dziewczyną sam na sam, rozumieliśmy się bez słów. Nie musiałem się pytać czy mogę ją pocałować. Ja to po prostu wyczuwałem. Na pocałunkach oczywiście się nie kończyło. W tym okresie poznałem moją żonę. Gdy miałem 25 lat wzięliśmy ślub. Moje imprezowanie wtedy już się oczywiście skończyło. 

Szczęściarz. Musisz być dobrym przystojniakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spandau Ballet

Co do swojego wyglądu nie miałem większych uwag,ale do ideału to sporo mi brakowało. Uznawany byłem co prawda za przystojnego, ale zdażyło mi się dostać też kosza. To przykre uczucie doskonale  jest mi znane. Świadczy to o tym, że nie podobałem się wszystkim dziewczynom. Grzechem jednak byłoby narzekanie na moją sytuację gdyż na brak okazji nie mogłem narzekać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałeś dużo okazji. Jestem taki jak ty. Tylko "nadmiar" towarzystwa byłby w stanie mi pomóc, śmiałe dziewczyny. Ale już za późno, mam 25 lat, kończę studia. Życie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×