Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama synka

3 antybiotyk u 9 miesiecznego dziecka czy tylko mój syn ma takiego pecha jestem załamana

Polecane posty

Gość Mama synka

Synek kilka dni temu skończył 9 miesięcy. Dziś byliśmy u lekarza. Diagnoza słychać furczenie w oskrzelach małych.. antybiotyk 1.8 ml 2x zinnat. Jestem załamana. 

1 antybiotyk Listopad . Drugi  antybiotyk mial 2 tyg temu wysokie crp. 

U lekarza się popłakałam. Lekarka mnie pocieszala ze żłobkowe dzieci antybiotyk mają co chwile. 

Maz był chory na oskrzela również miał antybiotyk kilka dni temu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Bbbb

W Polsce to chyba a antybiotyki jak cukierki rozdają. Furczenia w oskrzelach małych, a oprócz tego jakie inne objawy, ile to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szczepionki wielkie zło ale antybiotyki najlepiej jeden za drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

 Kaszle ma od czwartku. W sobotę byłam na IP osłuchowo było czysto. 

Lekarka bardzo mnie przekonywała ze mały nie poradzi sobie z odkrztuszeiem i za 2 d ni będzie duży problem. Bo przejdzie na płuca. Dziś miał podwyższona temp. 37.5 ma kaszel przy którym się prawie dusi i wczoraj zwymiotowal. Okropny katar w nocy prawie nie spaliśmy bo katar i kaszel 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambra

Zmień lekarza. 

Przy takich furczeniach można dużo zrobić bez antybiotyków: oklepywanie, inhalacje, leki mukolityczne. 

Twoja pani doktor dość niefrasobliwie szasta antybiotykami...

A 37.5 to nie dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

U nas przy takich objawach zaczynalo sie od inhalacji z nebbud i berodual. Jak to nie pomogło albo schodzilo na uszy to dopiero antybiotyk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

Nie dam mu antybiotyku jutro idę do innego lekarza tylko czy na pewno dobrze postapie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Też bym nie dała na Twoim miejscu. Nie zbijałabym gorączki, jeśli jest na poziomie do 38 stopni A dziecko się nie męczy. Bańki, jeśli masz i potrafisz, oklepywanie placków, dużo Wit. C, syrop z cebuli i czosnku (dużo cukru trzcinowego), inhalacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

37.5 u takiego dziecka nie jest powodem do paniki.

A 3 antybiotykiem w tak krótkim czasie skrzywdziła dziecko i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

Nie podałam synkowi antybiotyku teraz spokojnie śpi oddycha przez nos nie kaszle. 

Ale pediatra coś słyszała.... martwię się. 

Podaje syrop z bluszczu i robiłam inhalacje.

Jest raczej za mały na czosnek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

Teraz temp ma 37.3 

Proszę dziewczyny piszcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W obecnych latach taką podstawą są właśnie inhalacje. Już w czwartek powinnaś dawać jakiś syrop na kaszel albo właśnie inhalacje robić, dać syrop przeciwwirusowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Daj antybiotyk! Jak lekarka kazała daj przeczekasz różnie bywa obijesz się o szpital i wtedy kicha! Daj antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Daj antybiotyk! Jak lekarka kazała daj przeczekasz różnie bywa obijesz się o szpital i wtedy kicha! Daj antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wer

Jabym podala ten antybiotyk.To za male dziecko zeby leczyc samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Bbbb
2 godziny temu, Gość Mama synka napisał:

Teraz temp ma 37.3 

Proszę dziewczyny piszcie coś

Dziecko spokojnie śpi, a Ty chcesz mu dać antybiotyk. Jego organizm nawet nie ma siły sam walczyć bo gorączka nawet się nie rozwija. Termometr napewno dobrze mierzy, sprawdziłaś na sobie. Jak jest z jedzeniem, jak jest z aktywnością? Wiesz ile razy nawet ja coś słyszałam jak moje dzieci były chore, na moje oko to wirusowe cokolwiek to jest. Przy wirusowe też będą szmery, ale póki dziecko nie ma bardzo wysokiej gorączki prze 4-5 dni, brak apetytu, jest super apatyczne to widzę sensu ładowania w niego antybiotyku. Kup jakaś maść rozgrzewającą, zrób syrop z cebuli, rób inhalacje z soli fizjologicznej i czekaj. Dobrze dziewczyny radzą, zmień lekarza, bo niedługo to chemioterapię na zapas zacznie przepisywać albo niewiadomo co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

Synek raz się przebudzil ze strasznym kaszlem tzn takim z klatki piersiowej tak jak by coś się chciało oderwać. Pobiegłam już robić antybiotyk ale okazało się ze dodoatkowo godzinę ma stać w lodówce. 

W czwartek zaczął się kaszel doszedł katar w sobotę byłam na IP osłuchowo czysto. I oczywiście od czwartku robie inhalacje dostaje syrop. 

Z tego wszteiego zadzwoniłam do tej doktor powiedziałam ze syn nie ma gorączki jest wesoły bawi się śmieje się kazała poczekać z antybiotykiem do jutra zobaczy jak noc nam minie i zadzwonic do niej kolo 8 

Ten kaszel mi się nie poda bo jest taki duszacy synek budził się z płaczem. Ale od ponad godziny śpi spokojnie delikatnie w nosie coś furczy ale bez problemu oddycha. Wykoncze sie nerwowo naprawdę.. ta lekarka jest bardzo dobra przynajmniej ma takie opinie i trudno się do nieje  dostac bo ma dużo pacjentów. 

Maz mi zrobił awanturę ze tak cudje ze powinnam mu dac ten antybiotyk.

Jutro chyba mu z rana podam. Lekarka mówiła ze za 2 dni może przejść na płuca. Boje się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

Czasmi widzę ze jak ma odruch kaszlu to nie kaszle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kpmama

A czy karmisz piersią? Podejrzewam, że nie, bo gdybyś karmiła, to twoje dziecko nie chorowało by tak często. Trzeba było tuż po urodzeniu zawalczyć o laktację, a nie iść na łatwiznę i wepchać w buzię smoczek i butle. Teraz masz za swoje. Wiesz jak cudownie na odporność wpływa mleko matki? Nie wiesz, bo pewnie podajesz mm. Takie dziecko z góry ma gorsza i słabsza odporność no i oczywiście gorzej znosi choroby. Teraz już wiesz dlaczego twoje dziecko tak często choruje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka

Mylisz się, karmie piersią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kpmama
10 minut temu, Gość Mama synka napisał:

Mylisz się, karmie piersią 

To nie dawaj antybiotyku. Tylko przystawiaj do piersi ile się da. Mleko matki sobie poradzi. Mówię serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kpmama
11 minut temu, Gość Mama synka napisał:

Mylisz się, karmie piersią 

To nie dawaj antybiotyku. Tylko przystawiaj do piersi ile się da. Mleko matki sobie poradzi. Mówię serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kpmama
11 minut temu, Gość Mama synka napisał:

Mylisz się, karmie piersią 

To nie dawaj antybiotyku. Tylko przystawiaj do piersi ile się da. Mleko matki sobie poradzi. Mówię serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże Boże Boże Bożenko

Przestań pieprzyć o piersi ty tam wyżej, ja mam dwójkę dzieci TYLKO na mm starsza 7 lat 2 razy brała antybiotyk w zyciu. Mam tez 8,5 mc synka który nawet kataru nie miał a chodzę z nim codziennie od urodzenia po córkę do szkoły gdzie jest skupisko zarazy wszelakiej i ja z mężem byliśmy chorzy ostatnio i się dzieci nie zaraziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jokasta 889

Przestań pieprzyć o piersi ty tam wyżej, ja mam dwójkę dzieci TYLKO na mm starsza 7 lat 2 razy brała antybiotyk w zyciu. Mam tez 8,5 mc synka który nawet kataru nie miał a chodzę z nim codziennie od urodzenia po córkę do szkoły gdzie jest skupisko zarazy wszelakiej i ja z mężem byliśmy chorzy ostatnio i się dzieci nie zaraziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jokasta 889

Przestań pieprzyć o piersi ty tam wyżej, ja mam dwójkę dzieci TYLKO na mm starsza 7 lat 2 razy brała antybiotyk w zyciu. Mam tez 8,5 mc synka który nawet kataru nie miał a chodzę z nim codziennie od urodzenia po córkę do szkoły gdzie jest skupisko zarazy wszelakiej i ja z mężem byliśmy chorzy ostatnio i się dzieci nie zaraziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jokasta 889
4 minuty temu, Gość Kpmama napisał:

To nie dawaj antybiotyku. Tylko przystawiaj do piersi ile się da. Mleko matki sobie poradzi. Mówię serio.

Weź koło i pier.....j się w czoło za takie rady nawiedzona terrorystko laktacyjna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka
3 minuty temu, Gość Jokasta 889 napisał:

Przestań pieprzyć o piersi ty tam wyżej, ja mam dwójkę dzieci TYLKO na mm starsza 7 lat 2 razy brała antybiotyk w zyciu. Mam tez 8,5 mc synka który nawet kataru nie miał a chodzę z nim codziennie od urodzenia po córkę do szkoły gdzie jest skupisko zarazy wszelakiej i ja z mężem byliśmy chorzy ostatnio i się dzieci nie zaraziły.

Zazdroszczę Ci. 

A mój 9 miesięcy i za chwilę dostanie 3 😭😭 tzn rano najwcześniej. Zapomnialam napisać ze synek nie ma apetytu. Ciągle jest na piersi. 

Boże co ja mam robić. Boje się antybiotyku ale jeśli wylądujemy w szpitalu to tez nie dobrze. 

 lekarz w końcu coś słyszała przecież sobie nie zmyslila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Dziwny ten Twój lekarz. Moim zdaniem jak "coś" słyszy w oskrzelach to powinien dać coś do inhalacji. Ja mam starszą córkę, ma 2 lata i już trzy razy miała zapalenie oskrzeli (też karmiona piersią jakby co). U nas zawsze było tak, że lekarz najpierw przepisywał inhalacje z nebbudu, boredualu, albo mucosolvanu. Dawał też drugą receptę na wszelki wypadek z antybiotykiem. Jeżeli np po kilku dniach inhalacji pogorszyłoby się miałam wykupić i podać antybiotyk. Na szczęście do tej pory udawało się tego uniknąć, bo inhalacje wystarczały. Córka jednak już dwa razy brała antybiotyk, bo jako miesięczny noworodek miała ZUM i leżała w szpitalu, potem miała 4 miesiące jak dostała zapalenie płuc i też leżała w szpitalu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka
3 minuty temu, Gość Ania napisał:

Dziwny ten Twój lekarz. Moim zdaniem jak "coś" słyszy w oskrzelach to powinien dać coś do inhalacji. Ja mam starszą córkę, ma 2 lata i już trzy razy miała zapalenie oskrzeli (też karmiona piersią jakby co). U nas zawsze było tak, że lekarz najpierw przepisywał inhalacje z nebbudu, boredualu, albo mucosolvanu. Dawał też drugą receptę na wszelki wypadek z antybiotykiem. Jeżeli np po kilku dniach inhalacji pogorszyłoby się miałam wykupić i podać antybiotyk. Na szczęście do tej pory udawało się tego uniknąć, bo inhalacje wystarczały. Córka jednak już dwa razy brała antybiotyk, bo jako miesięczny noworodek miała ZUM i leżała w szpitalu, potem miała 4 miesiące jak dostała zapalenie płuc i też leżała w szpitalu. 

Dziwny pisałam ze dzwoniłam do niej... to kazała się wstrzymać do jutra i zadzwonic ciekawe co powie. 

Skoro lekarz coś słyszy a synek teraz nie kaszle to chyba nie dobrze? Bo wszystko zalega w środku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×