Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sobie radzicie z dziecięcym smrodkiem? Zapach jest w całym domu :(

Polecane posty

Gość gość

Brzmi trochę jak temat-żart, ale niestety nie jest. Odkąd moja córeczka ma rozszerzaną dietę zaczęła robić straszliwie śmierdzące kupki. Na pewno niektóre z was znają ten zapach. Czuję go wszędzie, taki dziecięcy smrodek. Wietrzę, wietrzę i ale wystarczy kupa lub bąk i znowu. Nawet gdy wydaje mi się że wszystkie pieluchy zostały "zabezpieczone", pupa czysta, a mieszkanie wymyte to i tak to wciąż czuję, a tym bardziej goście. Macie jakieś sposoby na to? Koleżanka polecała mi jakieś olejki pomarańczowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas wystarcza woreczki na pieluchy i częste wyrzucanie śmieci. Kupa smierdzi tylko po zmianie pieluchy. Raz bylam u znajomej i czuć było kupy, a pozniej okazalo sie ze ona ma składzik kilkudniowych pieluch w łazience, to nioslo po domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

U nas wystarcza woreczki na pieluchy i częste wyrzucanie śmieci. Kupa smierdzi tylko po zmianie pieluchy. Raz bylam u znajomej i czuć było kupy, a pozniej okazalo sie ze ona ma składzik kilkudniowych pieluch w łazience, to nioslo po domu

Fuuuuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Mamadwóchsynów napisał:

Fuuuuuuj

Nooo. Jeszcze przy łóżku na podłodze miała stosik pieluch z całego dnia. Ludzie mnie czasem przerażają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nooo. Jeszcze przy łóżku na podłodze miała stosik pieluch z całego dnia. Ludzie mnie czasem przerażają

O żesz........ 😬

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas też wietrzenie po zmianie pieluchy pomaga,  a nie zawsze trzeba,  do tego pielucha w szczelnie związany worek i da się żyć.  Zapach kupy nie atakuje w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja kupiłam taki specialny kosz na pieluchy, antyzapachowy i antybakteryjny. Nie wypróbowany, bo dzidzia jeszcze siedzi w brzuchu. Ktoś może taki ma? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasio

bo...kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci to ma smród. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehe
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

A ja kupiłam taki specialny kosz na pieluchy, antyzapachowy i antybakteryjny. Nie wypróbowany, bo dzidzia jeszcze siedzi w brzuchu. Ktoś może taki ma? 

Ja mam sangenic i rewelacja ! Przy pierwszym dziecku musieliśmy wystawiać kosz na balkon bo nie szło wytrzymać a mieszkaliśmy na pietrze i nie mogłam sobie pozwolić na latanie z każda pieluszka do kontenera. Teraz mamy nowy dom i ten kosz w sypialni i nic nie śmierdzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

No wlasnie. Troche z innej beczki, ale ludzie zawsze sie zachwycaja tym jak . male dzieci pachna, a one tak naprawde pachna kosmetykami dla niemowlat (ok, to jest ladny zapach) ktory przykrywa zapach kupy, czasem jakiegos ulanego mleka i takich tam dosyc obrzydliwych rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×