Zauważyłam, że facetowi bardziej zależy kiedy lepiej wyglądam

Mam takie okresy w życiu, kiedy wyglądam super, a takie kiedy... mniej super. Np.  czasami schudnę 5 kg, jestem wypoczęta i mam takich np. kilka miesięcy, że każdy facet się za mną oglada na ulicy, a mam tez takie, kiedy jestem zupełnie przeciętna.

No i wtedy zauważyłam, że jemu mniej zalezy, mniej o mnie zabiega. A kiedy mam dobry czas dla wygladu to za mną lata. Choc sam sie do tego oczywiście nie przyzna, ale tak wynika z moich obserwacji... Tzn., że zalezy mu tylko na moim zewnetrzu i mnie nie kocha tak na prawdę?

oczywista pomysl co by było z takim facetem w powaznym zwiazku a przeciez ludzie sie z czasem zmienija tyją i brzydna nie tylko kobiety ale i mężczyzni, nikt wiecznie nie wygląda jak rycząca trzydziestka

7 minut temu, Gość laura napisał:

Mam takie okresy w życiu, kiedy wyglądam super, a takie kiedy... mniej super. Np.  czasami schudnę 5 kg, jestem wypoczęta i mam takich np. kilka miesięcy, że każdy facet się za mną oglada na ulicy, a mam tez takie, kiedy jestem zupełnie przeciętna.

No i wtedy zauważyłam, że jemu mniej zalezy, mniej o mnie zabiega. A kiedy mam dobry czas dla wygladu to za mną lata. Choc sam sie do tego oczywiście nie przyzna, ale tak wynika z moich obserwacji... Tzn., że zalezy mu tylko na moim zewnetrzu i mnie nie kocha tak na prawdę?

Nikt nie jest robotem i nie będzie zawsze wyglądać super, bo to nie wykonalne... 

Przykre jeśli jest tak pusty by tego nie rozumieć. 

Człowiek może być chory, zmęczony , niewyspany, zestresowany i wiele innych. Wszystko to wpływa na wygląd. Mądry partner wspiera i adoruje . Długo jesteście ze sobą ?

A on dba o siebie?

2 lata, nigdy ze sobą nie mieszkaliśmy i to związek na odległość. Aczkolwiek tak jak piszę miewam okresy w życiu lepsze i gorsze np. raz jestem szczuplejsza, raz przytyję kilka kg, choć cały czas moja waga mieści się w normie wg BMI, wiec gruba nigdy nie bylam.

Ale wystarczy, ze wlasnie wyglądam troche gorzej przez powiedzmy kilka tygodni czy miesiecy, to on  juz rzadziej dzwoni mniej zabiega.

Za to kiedy wyglądałam super to od razu staje się milszy, mówi co chwile czule slowka itd.

Lapie sie na tym, ze wpadlam w obsesje żeby dobrze wygladac przed jego przyjazdem, nie pokaze sie mu np. w byle jakich dresach, chora, z podkrazonymi oczami

To chyba oczywiste że nie traktuje Cię jak człowieka bo nikt nie wygląda dobrze przez cały czas. Zwlaszcza kobieta bez zrobionej na stałe mordy. 

9 minut temu, Gość gosc napisał:

A on dba o siebie?

Właśnie tak sobie. Tzn. jest czysty, pachnący itd., zawsze ładnie ogolony, ale mógłby np. zrzucić trochę brzucha na siłowni

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To chyba oczywiste że nie traktuje Cię jak człowieka bo nikt nie wygląda dobrze przez cały czas. Zwlaszcza kobieta bez zrobionej na stałe mordy. 

tzn. on mi niby nie wypomina, że wyglądam gorzej, tylko widzę, że wtedy nie adoruje mnie tak bardzo, a czasem nawet olewa

Jasne, że wygląd się liczy... Dlatego trzeba dbać o sylwetkę, cerę i ubrania jakie nosimy. Ostatnio jak zaczęłam ubierać się w ...enki to zauważyłam, że faceci o wiele częściej się za mną oglądają.... mistrzostwem świata było jak założyłam taką długą, koronkowa, elegancka ...enkę ze sklepu lamezia.pl to myślałam że niektórym gały wyjdą hahahah

3 minuty temu, Gość Ewelina napisał:

Jasne, że wygląd się liczy... Dlatego trzeba dbać o sylwetkę, cerę i ubrania jakie nosimy. Ostatnio jak zaczęłam ubierać się w ...enki to zauważyłam, że faceci o wiele częściej się za mną oglądają.... mistrzostwem świata było jak założyłam taką długą, koronkowa, elegancka ...enkę ze sklepu lamezia.pl to myślałam że niektórym gały wyjdą hahahah

Ja nigdy nie jestem całkiem zaniedbana, ale po prostu czasem wygladam lepiej, a czasem gorzej i to nawet nie zawsze zalezy od moich staran