Kobiety, czy wybieracie miłość czy pieniądze

Czy wybierzecie biednego meżczyznę, którego kochacie i macie świetne porozumienie czy kogoś kto może wam zapewnić godne życie i jest bogaty ale go nie kochacie

a autorka jest bogata?

Bogatego, milosc to bajki, jak mialam 20 lat to moze i bym wybrala milosc ale zycie to nie bajka, a milosc to banialuki

Kasa to nie wszystko 

6 minut temu, Gość prawda napisał:

Czy wybierzecie biednego meżczyznę, którego kochacie i macie świetne porozumienie czy kogoś kto może wam zapewnić godne życie i jest bogaty ale go nie kochacie

Piszesz z perspektywy bogatej kobiety ? Jeśli tak to masz problem. Takie historie maja miejsce.

9 minut temu, Gość prawda napisał:

Czy wybierzecie biednego meżczyznę, którego kochacie i macie świetne porozumienie czy kogoś kto może wam zapewnić godne życie i jest bogaty ale go nie kochacie

Kobiet w sama powinna sobie zapewnić godne życie. Co Ty dziwcko jesteś, że potrzebujesz aby ktoś Cię utrzymywał?

6 minut temu, Gość prawda napisał:

Czy wybierzecie biednego meżczyznę, którego kochacie i macie świetne porozumienie czy kogoś kto może wam zapewnić godne życie i jest bogaty ale go nie kochacie

Jak ma nieprzyzwoitą ilośc kasy, to można takiego za nią pokochać.

Oczywiście, że pieniądze. Miłość w dzisiejszych czasach nie istnieje, może kiedyś istniała jak nikt nic nie miał.

Ja wybrałam miłość. Dużo randkowałam żeby poznać kogoś idealnego i odrzucałam męzczyzn z bogatych domów np programiste który zarabiał 7 tyś i miał kupione przez rodziców duże mieszkanie, samochód. Wielu takich odrzuciłam bo nie zaiskrzyło. Zakochałam się w męzczyźnie z biednego domu który oczywiscie pracuje ale w porównaniu z poprzednimi których mogłam wybrac jest biedny. Kocham go bardzo mimo że moi rodzice ciągle robią o to awantury.

Dodam że on miał sytuację że dziewczyna z która był ze zostawiła go dla 20 lat starszego obcokrajowca z pieniedzmi i przy rozstaniu powiedziała ze chodzi o kase. Tak wiec zalezy jak sie trafi bo ja np w ogole nie patrze na pieniadze bo zalezy mi na uczuciu ale inna patzyła, byc moze go nie kochała.

1 minutę temu, Gość ja wybrałam napisał:

Ja wybrałam miłość. Dużo randkowałam żeby poznać kogoś idealnego i odrzucałam męzczyzn z bogatych domów np programiste który zarabiał 7 tyś i miał kupione przez rodziców duże mieszkanie, samochód. Wielu takich odrzuciłam bo nie zaiskrzyło. Zakochałam się w męzczyźnie z biednego domu który oczywiscie pracuje ale w porównaniu z poprzednimi których mogłam wybrac jest biedny. Kocham go bardzo mimo że moi rodzice ciągle robią o to awantury.

Dodam że on miał sytuację że dziewczyna z która był ze zostawiła go dla 20 lat starszego obcokrajowca z pieniedzmi i przy rozstaniu powiedziała ze chodzi o kase. Tak wiec zalezy jak sie trafi bo ja np w ogole nie patrze na pieniadze bo zalezy mi na uczuciu ale inna patzyła, byc moze go nie kochała.

a ile macie lat

ile ze soba jestescie

ile po slubie

Kobieta praktycznie zawsze wybierze tego z ktorym ma lepsza przyszlosc.

Przed chwilą, Gość pytam napisał:

a ile macie lat

ile ze soba jestescie

ile po slubie

Ja mam 27 on 36. Jestesmy ze soba ponad rok ale on ma wszystkie cechy wygladu i charakteru jakie przez całe zycie szukałam w męzczyznach. Po ślubie nie jesteśmy bo jakos nie śpieszy mi sie z tym.

kobieta wybierze tego ktury wywla w niej wiecej emocji seksualnych a anie tego ktury jest wiekszy lub wiencej zarabia, tak one dziala

kobieta wybierze tego ktury wywla w niej wiecej emocji seksualnych a anie tego ktury jest wiekszy lub wiencej zarabia, tak one dziala

Przed chwilą, Gość geniusz napisał:

kobieta wybierze tego ktury wywla w niej wiecej emocji seksualnych a anie tego ktury jest wiekszy lub wiencej zarabia, tak one dziala

No tu się zgadzam bo on we mnie wyzwala mnóstwo takich emocji :)

3 minuty temu, Gość ja wybrałam napisał:

Ja mam 27 on 36. Jestesmy ze soba ponad rok ale on ma wszystkie cechy wygladu i charakteru jakie przez całe zycie szukałam w męzczyznach. Po ślubie nie jesteśmy bo jakos nie śpieszy mi sie z tym.

a ile on zarabia i kim jest?

programisci to lipa, ale nie masz z nim slubu wiec.... jeszcze wiele sie zmienic moze

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

a ile on zarabia i kim jest?

programisci to lipa, ale nie masz z nim slubu wiec.... jeszcze wiele sie zmienic moze

Jest pracowanikiem fizycznym. Pracuje na budowie. Zarabia okolo 4 tyś. Jak na standardy miasta w którym mieszkam to mało patrząc na to że np moja mama zarabia 4,5 tyś a ojciec emerytury ma ponad 3 tyś a wcześniej zarabial 2 razy tyle.

Wiadomo że po ślubie moze sie duzo zmienic ale jestem pewna jego uczucia i swojego tez wiec watpie zeby jakis papierek nagle zmienił to ze sie kochamy

2 minuty temu, Gość ja wybrałam napisał:

Jest pracowanikiem fizycznym. Pracuje na budowie. Zarabia okolo 4 tyś. Jak na standardy miasta w którym mieszkam to mało patrząc na to że np moja mama zarabia 4,5 tyś a ojciec emerytury ma ponad 3 tyś a wcześniej zarabial 2 razy tyle.

Wiadomo że po ślubie moze sie duzo zmienic ale jestem pewna jego uczucia i swojego tez wiec watpie zeby jakis papierek nagle zmienił to ze sie kochamy

a to nie tak malo myslalam ze zarabia z 2 albo 1,5 tys wiec taki biedny nie jest

Jest śmieciarzem ale mnie kocha

Jest śmieciarzem ale mnie kocha

Przed chwilą, Gość ssss napisał:

a to nie tak malo myslalam ze zarabia z 2 albo 1,5 tys wiec taki biedny nie jest

Tyle nikt nie zarabia w mieście gdzie mieszkam. Nawet na najniszych stanowiskach wiecej sie zarabia tu. Ja też porównuje z mezczyznami z którymi randkowałam wcześniej i tamci mieli jeszcze pieniadze rodziców, własne firmy. On jest najbiedniejszy z tych których miałam do wyboru.Tylko ze ja szukałam milosci a nie kasy dlatego odrzuciłam poprzednich.

1 minutę temu, Gość ja wybrałam napisał:

Jest śmieciarzem ale mnie kocha

Gdyby tak było też by mi jego zawód nie przeszkadzał :D

A ty Autorko to pewnie bogaczka

41 minut temu, Gość prawda napisał:

Czy wybierzecie biednego meżczyznę, którego kochacie i macie świetne porozumienie czy kogoś kto może wam zapewnić godne życie i jest bogaty ale go nie kochacie

Podaj powod, dlaczego jest biedny, bo to różnica. CZY jest biedny, bo np stracił pracę,  dostał raka i ma do spłacenia kredyt na mieszkanie. Czy jest biedny, bo skończył edukację na 8 klasach podstawówki,  nie ma doświadczenia i chcęci do pracy, a zyje z renty schorowanej  starej matki.

W pierwszym przypadku bieda finansowa nie przeszkadzała mi. Drugi przypadek kopnelabym w d.... .

Ja go kocham chodź ma knagę 10cm i wzrost 162 i zarabia 900zł

uu

Kobieta wybierze kasę prędzej czy później Sam się o tym niestety przekonałem, ale nie jestem na nią zły, bo wiem, że teraz ma udane życie, na poziomie. Jej obecny facet ma firmę, jeździ samochodem, na który ja musiałbym odkładać swoją całą pensję przez min. 15 lat.

Kobieta wybierze kasę prędzej czy później Sam się o tym niestety przekonałem, ale nie jestem na nią zły, bo wiem, że teraz ma udane życie, na poziomie. Jej obecny facet ma firmę, jeździ samochodem, na który ja musiałbym odkładać swoją całą pensję przez min. 15 lat.

1 minutę temu, Gość TREK napisał:

Kobieta wybierze kasę prędzej czy później Sam się o tym niestety przekonałem, ale nie jestem na nią zły, bo wiem, że teraz ma udane życie, na poziomie. Jej obecny facet ma firmę, jeździ samochodem, na który ja musiałbym odkładać swoją całą pensję przez min. 15 lat. Ile masz lat?

Ile zarabiasz na miesiąc? 

3500 netto