Youtuber, zawód przyszłości, czy zabawa?

Wraz z rozwojem internetu przybyło wiele dodatkowych zawodów wraz z nimi zawód Youtuber. Niektórzy zajmują się tym profesjonalnie inni amatorsko, czy czas który Youtuber poświęca na nagranie materiału, montaż, pomysł, wykonanie itp. jest czasem adekwatnie opłacanym i zadowalającym  finansowo dla każdego? Co o tym myślicie?

Poniżej link do polskiego Youtubera "Karol Sroka", który wraz z żoną rosjanką zmieniają kraje i pracują, a aktualnie są na Seszelach.

https://www.youtube.com/channel/UCY76QRTuxk7VIgEN1mz5kZA?view_as=subscriber

Uwazam ze jest ciezko ale jak sie uda to jest dobra kasa, a kanał widziałem i jest 8 na 10 czyli spoko jak dla mnie, taki naturalny bez pieprzenia daj suba i łapke i takich tam, widac ze to taki prawdziwy video blog.

Mam nadzieję, że wiekszość vlogów tzw influecerek odejdzie w niepamięć. Ile można ogladac hello body czy inne sponsorowane herbatki i odżywki. To jest żenujace.

Youtouber to nie zawód. No na litość...

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Youtouber to nie zawód. No na litość...

Chciał nie chciał w tym kierunku zmierza.   Spora cześć jutuberow to całkiem profesjonalne firmy produkcyjne. Pomijam blogerki typu Hello pokazujące twarz i rożne miny.

Moj znajomy ma kanał pokazywał mi zarobki i kurde całkiem grubo. Żebym ja tak miał za swoją ciężka prace 

10 godzin temu, Gość Gość123 napisał:

Wraz z rozwojem internetu przybyło wiele dodatkowych zawodów wraz z nimi zawód Youtuber. Niektórzy zajmują się tym profesjonalnie inni amatorsko, czy czas który Youtuber poświęca na nagranie materiału, montaż, pomysł, wykonanie itp. jest czasem adekwatnie opłacanym i zadowalającym  finansowo dla każdego? Co o tym myślicie?

Poniżej link do polskiego Youtubera "Karol Sroka", który wraz z żoną rosjanką zmieniają kraje i pracują, a aktualnie są na Seszelach.

https://www.youtube.com/channel/UCY76QRTuxk7VIgEN1mz5kZA?view_as=subscriber

Facet z tego kanału w miarę spoko, ale nie wydaje mi sie zeby zarabiał, a raczej troche jak by miał na to wyje..bane. Spoko jest, że nie napi..rdala „subskrybuj, subskrybuj, subskrybuj” lajkuj, lajkuj, Lajkuj to najbardziej mnie wkurza w tych całych youtuberach 

Krótko i na temat. Profesjonaliści są na yt i bardzo popieram to, że zarabiają na filmach, bo wkładają w swoje filmy mnóstwo pracy, przekazują wiedzę. Vlogerki na odstrzał, to jest najgorsze badziewie. To samo tyczy się graczy, zaśmiecających yt. Nie dość, że brak im rozumu, inteligencją nie grzeszą, to jeszcze dają przykład młodziakom, że zwykła praca jest do d.... 

2 minuty temu, Gość Sortowanko napisał:

Krótko i na temat. Profesjonaliści są na yt i bardzo popieram to, że zarabiają na filmach, bo wkładają w swoje filmy mnóstwo pracy, przekazują wiedzę. Vlogerki na odstrzał, to jest najgorsze badziewie. To samo tyczy się graczy, zaśmiecających yt. Nie dość, że brak im rozumu, inteligencją nie grzeszą, to jeszcze dają przykład młodziakom, że zwykła praca jest do d.... 

Dokładnie, powinien byc przesiew

Mnie szlak trafia jak słyszę o tych patosreemach, przecież to dzieci mogą oglądać. 

19 minut temu, Gość Gosc1 napisał:

Mnie szlak trafia jak słyszę o tych patosreemach, przecież to dzieci mogą oglądać. 

A mnie ''szlak trafia'', kiedy dzieciaki oglądają, a rodzice nie pilnują. Abstra...ąc, że dzieci w internecie to w ogóle nieporozumienie. A'propos wątku, polska scena yt mnie nie interesuje, ponieważ część jest odtwórstwem z kanałów zagranicznych, część jest fejkiem, część typowo komercyjna, część merytorycznie bezwartościowa, także nie oglądam. Ograniczam się do muzyki, filmów i gier (te ostatnie tylko dla weryfikacji przed zakupem). YT to taka nowa tv dla owiec, które myślą, że lepsza od standardowej telewizorni, niestety, realia są inne. Zatem, tak, y'tuber staje się ''zawodem''.

Zanim cos sie znajdzie ciekawego trzeba przemielić sporo gowna na yt

Ewidentnie powinny byc selekcjonowane kategorie w tym natłoku badziewia, kanał koleszki nawet interesujący.

Zabawa połączona z zawodem, jak by nie było trzeba miec wiedzę na temat rożnych rzeczy łącznie z montażem lub przyciągnięciem widzów.

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zabawa połączona z zawodem, jak by nie było trzeba miec wiedzę na temat rożnych rzeczy łącznie z montażem lub przyciągnięciem widzów.

Patostreemy najlepiej jak widać przyciągają :D

Gowno i tyle, lepiej TVN oglądać 

1 godzinę temu, Gość Goqo napisał:

Gowno i tyle, lepiej TVN oglądać 

Albo tvpis

Moze i tak.

Jeżeli YTber pokzuje coś rzeczywiście wartościowego, to ma to przyszłość. Jednak te wszystkie śmieciowe kanały padną, bo ludzie przestaną to oglądać. Teraz jest to w miarę nowość i atrakcja, ale za kilka lat z całą pewnością ludziom będzie szkoda tracić na to czasu. Co się nachapią to ich i tyle. 

Myślę, że jeszcze parę lat i skończy się dobra passa. Ludzie coraz szerzej otwierają oczy i już nie wierzą youtuberkom, które notorycznie oklamują widzów filmami sponsorowanymi. Często nawet nie ma o tym informacji, a jak jest to na końcu w opisie. A szczytem bezczelności jest włączenie reklam na płatnej audycji lokowania produktu. 

Moim zdaniem YouTube stracił świeżość. Z ciekawością oglądam zagraniczne filmiki i widzę, że formuła powoli się wyczerpuje. Vlogerki typu Tanya Burr czy Zoella, z jednej strony przestały być atrakcyjne dla obecnych nastolatków, z drugiej, ich styl życia bardzo odbiega od widzek, które są z nimi od początku. Dziewczyny zaczynały je oglądać będąc nastolatkami i myślały: "wow, ona jest taka jak ja". Teraz te dziewczyny mają 30 lat, rodziny, pracę, zdecydowanie mniej czasu, a vlogerki ciągle tkwią w tym samym miejscu.

Niektórzy wiedzieli kiedy ze sceny zejść (Michelle Phan), niektórzy ciągle próbują reanimować trupa (Blair Fowler). Moim zdaniem nie da się nagrywać ulubieńców przez 10 lat i ciągle być atrakcyjnym dla widzów i reklamodawców.

YouTube powinno się traktować jak trampolinę do rozkręcenia własnego biznesu i odejść gdy zbuduje się już własną markę. Inaczej vlogerki staną się takim na siłę przeciągniętym serialem, który kiedyś był mega popularny więc trzeba odcinać kupony tak długo jak tylko można. Co z tego, że widzowie narzekają na fabułę, a oglądalność spada w zastraszającym tempie. Póki można wyciągnąć jeszcze trochę kasy to trzeba ciągnąć ten cyrk.

Dnia 28.02.2019 o 04:50, Gość 124 napisał:

Moj znajomy ma kanał pokazywał mi zarobki i kurde całkiem grubo. Żebym ja tak miał za swoją ciężka prace 

Wszystkim wydaje się, że YouTube to zabawa, ale jeśli ktoś chce poważnie nagrywać, to jednak ciężka praca. Nie mam tu na myśli vlogerek, które gadają do telefonu czy raz na tydzień coś nakręcą, bo one też za wiele nie zarabiają. Ale profesjonalny kanał to ciężka praca. Przede wszystkim inwestycja w sprzęt - do nagrywania, do montażu, oświetlenie, dźwięk, itp... na zwykłym laptopie to będzie kiepsko sklejać, bo będzie się ciągle zacinać. Żeby nagrać film trzeba o wszystko rozłożyć, przygotować, potem zgrać, zmontować i wypromować. Trzeba mieć też umiejętności w tym zakresie, no i sobą coś reprezentować. Nie wiem czy to taka lekka praca. Proces powstawania takiego filmiku jest długo i męczący, często wymaga dodatkowej ekipy.

54 minuty temu, Gość gość napisał:

Moim zdaniem YouTube stracił świeżość. Z ciekawością oglądam zagraniczne filmiki i widzę, że formuła powoli się wyczerpuje. Vlogerki typu Tanya Burr czy Zoella, z jednej strony przestały być atrakcyjne dla obecnych nastolatków, z drugiej, ich styl życia bardzo odbiega od widzek, które są z nimi od początku. Dziewczyny zaczynały je oglądać będąc nastolatkami i myślały: "wow, ona jest taka jak ja". Teraz te dziewczyny mają 30 lat, rodziny, pracę, zdecydowanie mniej czasu, a vlogerki ciągle tkwią w tym samym miejscu.

Niektórzy wiedzieli kiedy ze sceny zejść (Michelle Phan), niektórzy ciągle próbują reanimować trupa (Blair Fowler). Moim zdaniem nie da się nagrywać ulubieńców przez 10 lat i ciągle być atrakcyjnym dla widzów i reklamodawców.

YouTube powinno się traktować jak trampolinę do rozkręcenia własnego biznesu i odejść gdy zbuduje się już własną markę. Inaczej vlogerki staną się takim na siłę przeciągniętym serialem, który kiedyś był mega popularny więc trzeba odcinać kupony tak długo jak tylko można. Co z tego, że widzowie narzekają na fabułę, a oglądalność spada w zastraszającym tempie. Póki można wyciągnąć jeszcze trochę kasy to trzeba ciągnąć ten cyrk.

Nie YouTube stracił świeżość, tylko Ty dorosłaś, dojrzałaś. To tak jak z muzyką, serialami, itp... każde pokolenie ma swoich idoli. Nieliczni są ponadczasowi. Vlogerki są zazwyczaj komercyjne, kiczowate, więc ich pięć minut szybko się kończy. Widzowie wyrastają z takiego kontentu, rzadziej oglądają filmiki, są mniej aktywni, vlogerka nie jest już tak atrakcyjna dla reklamodawców. Ale YouTube się nie wypala, bo są młodsze pokolenia i dla nich przygoda z YouTube dopiero się zaczyna. Moja 14 letnia bratanica powiedziała mi raz, że nie widziała tam nic bardziej żenującego od dojrzałych vlogerek, które pod koniec wakacji nagrywają tagi back to school, polując tak na nastoletnich widzów, bo w nich nadzieja na utrzymanie popularności. Ale co taka Karolina ze Stylizacji czy Szusz mogą wiedzieć o powrocie do szkoły jak są już grubo po 30? To wciąż młode kobiety, życie przed nimi, ale tylko się ośmieszają robiąc taki dziecinny kontent i walcząc o uwagę młodego widza. Po co 15 latka ma słuchać jak napompowana Szusz gada o notesach i długopisach? Taka dziewczyna chce być akceptowana przez rówieśników, a nie słodko pierdzieć starej babie, która z nastolatkami nie ma nic wspólnego. Czasem nastolatkowie są dojrzali i oglądają starszych YouTuberów, którzy pokazują coś naprawdę wartościowego. Ale beztroski kontent o szkole, itp... zawsze wypada żałośnie w wykonaniu dojrzałych kobiet, które chcą być idolkami dzieci i nie przepuszczą tagu back to school, bo pod koniec wakacji dzieci masowo będę go wyszukiwały. Dlatego też mnie nie dziwi, że dla równolatek szusz czy Karo często tracą świeżość. Ja mam prawie 30 lat i nie wiem po co miałabym oglądać back to school czy inne pierdoły w wykonaniu owych Pań. Nie dojrzewają z widzami, ani też się nie odmłodzą dla nastolatków. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie YouTube stracił świeżość, tylko Ty dorosłaś, dojrzałaś. To tak jak z muzyką, serialami, itp... każde pokolenie ma swoich idoli. Nieliczni są ponadczasowi. Vlogerki są zazwyczaj komercyjne, kiczowate, więc ich pięć minut szybko się kończy. Widzowie wyrastają z takiego kontentu, rzadziej oglądają filmiki, są mniej aktywni, vlogerka nie jest już tak atrakcyjna dla reklamodawców. Ale YouTube się nie wypala, bo są młodsze pokolenia i dla nich przygoda z YouTube dopiero się zaczyna. Moja 14 letnia bratanica powiedziała mi raz, że nie widziała tam nic bardziej żenującego od dojrzałych vlogerek, które pod koniec wakacji nagrywają tagi back to school, polując tak na nastoletnich widzów, bo w nich nadzieja na utrzymanie popularności. Ale co taka Karolina ze Stylizacji czy Szusz mogą wiedzieć o powrocie do szkoły jak są już grubo po 30? To wciąż młode kobiety, życie przed nimi, ale tylko się ośmieszają robiąc taki dziecinny kontent i walcząc o uwagę młodego widza. Po co 15 latka ma słuchać jak napompowana Szusz gada o notesach i długopisach? Taka dziewczyna chce być akceptowana przez rówieśników, a nie słodko pierdzieć starej babie, która z nastolatkami nie ma nic wspólnego. Czasem nastolatkowie są dojrzali i oglądają starszych YouTuberów, którzy pokazują coś naprawdę wartościowego. Ale beztroski kontent o szkole, itp... zawsze wypada żałośnie w wykonaniu dojrzałych kobiet, które chcą być idolkami dzieci i nie przepuszczą tagu back to school, bo pod koniec wakacji dzieci masowo będę go wyszukiwały. Dlatego też mnie nie dziwi, że dla równolatek szusz czy Karo często tracą świeżość. Ja mam prawie 30 lat i nie wiem po co miałabym oglądać back to school czy inne pierdoły w wykonaniu owych Pań. Nie dojrzewają z widzami, ani też się nie odmłodzą dla nastolatków. 

Nie do końca się zgodzę. Moim zdaniem YouTube stracił świeżość jako platforma. Teraz na czasie jest Instagram czy TicTok.  Podobnie było np. z blogami, które straciły na popularności  przez YouTuba, a teraz on traci przez powyższe platformy.

modle sie codziennie zeby ten jutub i wszystkie inne social media upadly zostaly zamkniete i skasowane, internet 15-20 lat temu byl znacznie lepszym miejscem

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Z ciekawością oglądam zagraniczne filmiki i widzę, że formuła powoli się wyczerpuje. Vlogerki typu Tanya Burr (ciach)

Czy my oglądamy tę samą Tanyę Burr?  Bo ja widzę dziewczynę, która już od jakiegoś czasu zaprzecza, kiedy ktokolwiek nazywa ją jutuberką, dziewczynę, która ruszyła tyłek z UK, odkryła Los Angeles, poznała kompletnie nowych ludzi, zajęła się aktorstwem, zarówno na scenie teatralnej, jak i na wielkim ekranie, a pod koniec kariery jutubowej zdążyła jeszcze dobrze sprzedać ze 3 książki i linię kosmetyków. O czym ty mówisz, jakie "tkwi w miejscu"??? To jej subskrybenci ciągle męczą, żeby wrzucała COKOLWIEK na jutub, ona już od dawna skupiona jest na czym innym  Tak to jest, jak ktoś ogląda, a nie rozumie na co patrzy. A na koniec jeszcze wypisuje epistoły na forach. Ehh.

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Teraz na czasie jest Instagram czy TicTok.

Nie słyszałam nawet o tym TicToku 

19 godzin temu, Gość gosc napisał:

Jeżeli YTber pokzuje coś rzeczywiście wartościowego, to ma to przyszłość. Jednak te wszystkie śmieciowe kanały padną, bo ludzie przestaną to oglądać. Teraz jest to w miarę nowość i atrakcja, ale za kilka lat z całą pewnością ludziom będzie szkoda tracić na to czasu. Co się nachapią to ich i tyle. 

Moim zdaniem będzie dokładnie odwrotnie. Bezwartościowe kanały będą się mnożyć i będą miały jeszcze większe zasięgi i oglądalność. Niestety, ale przeciętny człowiek nie lubi się wysilać intelektualnie, wystarczy zobaczyć co ludzie najchętniej oglądają w tv, na co chodzą do kina, co czytają(jezeli w ogole), jakiej muzyki słuchają. Polska to kraj disco polo, filmów Vegi i walk KSW. Im większa wiocha i dno intelektualne tym lepiej się sprzedaje. Poza tym  kto spędza najwięcej czasu na yt ? Dzieci, nastolatkowie  i bezrobotni - oni większości nie mają zbyt dużych wymagań jeżeli chodzi o kontent.

Dnia 5.03.2019 o 16:50, Gość gosc napisał:

Moim zdaniem będzie dokładnie odwrotnie. Bezwartościowe kanały będą się mnożyć i będą miały jeszcze większe zasięgi i oglądalność. Niestety, ale przeciętny człowiek nie lubi się wysilać intelektualnie, wystarczy zobaczyć co ludzie najchętniej oglądają w tv, na co chodzą do kina, co czytają(jezeli w ogole), jakiej muzyki słuchają. Polska to kraj disco polo, filmów Vegi i walk KSW. Im większa wiocha i dno intelektualne tym lepiej się sprzedaje. Poza tym  kto spędza najwięcej czasu na yt ? Dzieci, nastolatkowie  i bezrobotni - oni większości nie mają zbyt dużych wymagań jeżeli chodzi o kontent.

Niestety masz racje. Żaden dorosły pracujący człowiek nie ma czasu na takie rzeczy, ja mam na yt 900 powiadomień o nowych filmach xD na nadrobienie bym musiala urlop wziąć :D