Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Buba

Mówienie na Ty

Polecane posty

Gość Buba

Czy wasze dzieci mówią wam mamo, czy po imieniu? Czy pozwalacie dzieciom w swojej rodzinie mówić do siebie  po imieniu zamiast ciociu, albo koleżankom i kolegom waszych dzieci z przeszkoli/ podstawowek/liceow mówić do siebie na Ty? Jeśli tak, to dlaczego a jeśli nie, to też dlaczego.

I jeszcze na koniec, czy np kosmetyczce,  pani na bazarze, sprzedawczyni w np HMie  czy Zarze itd, albo wspolpasazerowi z autobusu, pociagu-słowem,  kompletnie obcym ludziom -czy wolicie być przez nich tytuowani per pani czy aby zwracali się do Was na ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dzieci mowia do mnie mamo, w rodzinie ciociu, kolezanek dzieci te starsze,mowia do mnie po imieniu, mlodsze ciociu.  Nie wiem skad ta roznica, ale tak wyszlo. Do kolezanek kolegow rodzicow mowie na Ty, ale ciociu.  Poza tym wole luzniejsze stosunki , bo per Pani tworzy wg mnie niepotrzebny dystans i spine. Jednak w Polsce kultura nakazuje zwracac sie do obcych osob Pan Pani i raczej tak zostanie. Mnie wprawia zawsze w zaklopotanie jak mam cos zalatwic z osoba w moim wieku i mam problem ze zwrotem. Pani brzmi smiesznie, bo to tak jakbym w szkole do kolezanki w korytarzu mowila per Pani. A po imieniu wydaje mi sie, ze moga uznac to za wspolchwalanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dzieci mowia do mnie mamo, w rodzinie ciociu, kolezanek dzieci te starsze,mowia do mnie po imieniu, mlodsze ciociu.  Nie wiem skad ta roznica, ale tak wyszlo. Do kolezanek kolegow rodzicow mowie na Ty, ale ciociu.  Poza tym wole luzniejsze stosunki , bo per Pani tworzy wg mnie niepotrzebny dystans i spine. Jednak w Polsce kultura nakazuje zwracac sie do obcych osob Pan Pani i raczej tak zostanie. Mnie wprawia zawsze w zaklopotanie jak mam cos zalatwic z osoba w moim wieku i mam problem ze zwrotem. Pani brzmi smiesznie, bo to tak jakbym w szkole do kolezanki w korytarzu mowila per Pani. A po imieniu wydaje mi sie, ze moga uznac to za wspolchwalanie. 

A nie byłoby dziwne, gdyby np w urzędzie kobieta powiedziała,  hej Basiu chodź teraz i wypełnij ten druczek.  Albo sprzedawczyni na kasie w Lidl u powiedziala: chcesz jedną  torebkę czy dać ci dwie? Albo : azwazylam Ci 30 dk sera zamiast 25. Zgadzasz się na zakup?  Albo w sklepie z ciuchami: wiesz co, ta ...enka Ci nie pasuje, zaraz Ci przyniosę z innym kolorze etc. Nie podobało by mi się takie tykanie. Albo przychodzi 13 letni kolega Twojego syna i mowi: cześć Aniu czy Olek jest w domu? Brzmi dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Klasa napisał:

A nie byłoby dziwne, gdyby np w urzędzie kobieta powiedziała,  hej Basiu chodź teraz i wypełnij ten druczek.  Albo sprzedawczyni na kasie w Lidl u powiedziala: chcesz jedną  torebkę czy dać ci dwie? Albo : azwazylam Ci 30 dk sera zamiast 25. Zgadzasz się na zakup?  Albo w sklepie z ciuchami: wiesz co, ta ...enka Ci nie pasuje, zaraz Ci przyniosę z innym kolorze etc. Nie podobało by mi się takie tykanie. Albo przychodzi 13 letni kolega Twojego syna i mowi: cześć Aniu czy Olek jest w domu? Brzmi dziwnie.

Jak mowiac do kogos zaczynasz od EJ TY, to jest dziwnie. Duze znaczenie ma tez forma tego co do Ciebie mowia. Sa zwroty grzecznosciowe, mozna wszystko ujac w sposob mily, przystepny , by druga osoba nie czula sie obrazona. W sklepie rzadko przedstawiasz sie sprzedawcy, ale np u dentysty brak tego per pani zmniejszy dystans. 

Agnieszko, zapraszam na fotel.

Czy w urzedzie

Mario, czy moglabys podac swoj kod pocztowy

Krystyno, musisz poczekac kilka minut na sms z kodem..

Mieszkam w uk i tutaj zwracaja sie z Ms, Mrs ale w dalszej rozmowie uzywaja jedynie imienia. W polsce raczej nazwiska "Kowalski do okienka nr 3 !"

Do mnie akurat koledzy syna mowia na ty. Nie widze w tym nic zlego. Moze dlatego, ze jak sie urodzili mialam 20 lat i ciotka sie nie czulam,a wiekszosz znam od pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×