Wkurza mnie ze pisza tu ludzie zza granicy

23 godziny temu, Gość gosc napisał:

Większość siedzących za granicą wykonuje proste prace i nie zna języka. To raz a poza tym ktoś taki nie zaimponuje w żaden sposób w kraju do jakiego przybył na zmywak   To chwali się przed rodakami  

Też mnie to denerwuje. 

Otoz nie kazdy. Mam dobra prace, skonczylam studia licencjackie, teraz robie magistra. Przyjechalam ze slabym jezykiem, wyszlam za maz, kupilam dom. Zagladam na forum bo mam chwile i chce zobaczyc co slychac w Pl. 

Przepraszam, jesli nie moge hehehe

46 minut temu, Gość ONA napisał:

Wyjaśnie, mieszkacie za granicą, każdy może, ale nie każdy chce. Obrażacie Polaków i Polskę, a nie musicie. Wyśmiewacie się z nas, a to właśnie w myśl powiedzenia: Polska to piękny karj tylko ludzie k..wy. Jeśli chcecie z nami rozmawiać, to bez chamstwa, szyderstw i po sprawie. Wyjechaliście z powodu biedy i braku pracy. My nie, bo ani bieda nam nie doskwiera, ani brak pracy. Trochę szacunku i tyle.

Ja wyjechalam nawet nie zaczynając szukać  pracy w Polsce. chcielismy przygody i wiesz co? plan był taki, że za rok wrócimy. Powaznie.

ale .... spodobało  się nam w Szkocji.

\Jasne ze na początku było dziwnie, duża zmiana, i ten akcent! ja, najlepsza na roku z angielskiego, miałam problem ze zrozumieniem Szkotów i prawdziwrgo żywego języka.

No, ale spodobało się nam - zwłaszcza jakże inna mentalność, brak tego ciaglego narzekania i wścibstwa, oceniania ludzi itd. No i miasto jest cudowne. i ta natura. czyste powietrze w Szkocji.  mało ludzi (całą Szkocję zamieszkuje nieco mniej ludzi niż mieszka w Londynie).

dlatego zostalismy.

zatem nie wyjechalismy z powdou biedy! nie każdy - my akurat nie.

50 minut temu, Gość ONA napisał:

Wyjaśnie, mieszkacie za granicą, każdy może, ale nie każdy chce. Obrażacie Polaków i Polskę, a nie musicie. Wyśmiewacie się z nas, a to właśnie w myśl powiedzenia: Polska to piękny karj tylko ludzie k..wy. Jeśli chcecie z nami rozmawiać, to bez chamstwa, szyderstw i po sprawie. Wyjechaliście z powodu biedy i braku pracy. My nie, bo ani bieda nam nie doskwiera, ani brak pracy. Trochę szacunku i tyle.

Ja wyjechalam nawet nie zaczynając szukać  pracy w Polsce. chcielismy przygody i wiesz co? plan był taki, że za rok wrócimy. Powaznie.

ale .... spodobało  się nam w Szkocji.

\Jasne ze na początku było dziwnie, duża zmiana, i ten akcent! ja, najlepsza na roku z angielskiego, miałam problem ze zrozumieniem Szkotów i prawdziwrgo żywego języka.

No, ale spodobało się nam - zwłaszcza jakże inna mentalność, brak tego ciaglego narzekania i wścibstwa, oceniania ludzi itd. No i miasto jest cudowne. i ta natura. czyste powietrze w Szkocji.  mało ludzi (całą Szkocję zamieszkuje nieco mniej ludzi niż mieszka w Londynie).

dlatego zostalismy.

zatem nie wyjechalismy z powdou biedy! nie każdy - my akurat nie.

50 minut temu, Gość ONA napisał:

Wyjaśnie, mieszkacie za granicą, każdy może, ale nie każdy chce. Obrażacie Polaków i Polskę, a nie musicie. Wyśmiewacie się z nas, a to właśnie w myśl powiedzenia: Polska to piękny karj tylko ludzie k..wy. Jeśli chcecie z nami rozmawiać, to bez chamstwa, szyderstw i po sprawie. Wyjechaliście z powodu biedy i braku pracy. My nie, bo ani bieda nam nie doskwiera, ani brak pracy. Trochę szacunku i tyle.

Ja wyjechalam nawet nie zaczynając szukać  pracy w Polsce. chcielismy przygody i wiesz co? plan był taki, że za rok wrócimy. Powaznie.

ale .... spodobało  się nam w Szkocji.

\Jasne ze na początku było dziwnie, duża zmiana, i ten akcent! ja, najlepsza na roku z angielskiego, miałam problem ze zrozumieniem Szkotów i prawdziwrgo żywego języka.

No, ale spodobało się nam - zwłaszcza jakże inna mentalność, brak tego ciaglego narzekania i wścibstwa, oceniania ludzi itd. No i miasto jest cudowne. i ta natura. czyste powietrze w Szkocji.  mało ludzi (całą Szkocję zamieszkuje nieco mniej ludzi niż mieszka w Londynie).

dlatego zostalismy.

zatem nie wyjechalismy z powdou biedy! nie każdy - my akurat nie.

51 minut temu, Gość ONA napisał:

Wyjaśnie, mieszkacie za granicą, każdy może, ale nie każdy chce. Obrażacie Polaków i Polskę, a nie musicie. Wyśmiewacie się z nas, a to właśnie w myśl powiedzenia: Polska to piękny karj tylko ludzie k..wy. Jeśli chcecie z nami rozmawiać, to bez chamstwa, szyderstw i po sprawie. Wyjechaliście z powodu biedy i braku pracy. My nie, bo ani bieda nam nie doskwiera, ani brak pracy. Trochę szacunku i tyle.

Ja wyjechalam nawet nie zaczynając szukać  pracy w Polsce. chcielismy przygody i wiesz co? plan był taki, że za rok wrócimy. Powaznie.

ale .... spodobało  się nam w Szkocji.

\Jasne ze na początku było dziwnie, duża zmiana, i ten akcent! ja, najlepsza na roku z angielskiego, miałam problem ze zrozumieniem Szkotów i prawdziwrgo żywego języka.

No, ale spodobało się nam - zwłaszcza jakże inna mentalność, brak tego ciaglego narzekania i wścibstwa, oceniania ludzi itd. No i miasto jest cudowne. i ta natura. czyste powietrze w Szkocji.  mało ludzi (całą Szkocję zamieszkuje nieco mniej ludzi niż mieszka w Londynie).

dlatego zostalismy.

zatem nie wyjechalismy z powdou biedy! nie każdy - my akurat nie.

Jak wybić dziecku studia dzienne z głowy?  Mogłoby iść ostatecznie na zaoczne, a w tym czasie pracować i dokładać się do wydatków domowych. Nie ma różnicy na rynku pracy, czy studia będą dzienne czy zaoczne.A tak to najbliższe 5 lat trzeba jeszcze utrzymywać doroslą osobę.  Z resztą studia dziś nic nie znaczą,  może je mieć każdy.  Magistrzy  stoją za lada, wykształcenie nie gwarantuje dużych zarobków. 

Do Dziecko chce isc na studia.

Mieszkam w irlandii i co mi sie naprawde podoba w mentalnosci Irlandzyczkow to fakt, ze dziecko o 16 roku zycia juz pracuje na pol etatu a na studiach w weekendy albo nawet na full time. 

jak chce isc na studia, prosze bardzo. Ale ma sie dokladac do czynszu. Ah z domu tego nie wynioslam, ale na pewno wproadze u siebie w domu. 

1 minutę temu, Gość yyyhyyyy napisał:

Do Dziecko chce isc na studia.

 

Mieszkam w irlandii i co mi sie naprawde podoba w mentalnosci Irlandzyczkow to fakt, ze dziecko o 16 roku zycia juz pracuje na pol etatu a na studiach w weekendy albo nawet na full time. 

jak chce isc na studia, prosze bardzo. Ale ma sie dokladac do czynszu. Ah z domu tego nie wynioslam, ale na pewno wproadze u siebie w domu. 

Niby tak, ale nie w Pl.  W Pl taki 16 latek g.... za przeproszeniem zarobi, bo takie są realia a na dodatek będzie mu szło kiepsko w szkole, bo nie bedzie  miał czasu i siły na nauki. A że zarobi 200zl-to mu starczy na parę adidasów.  A kiepskie wyniki w szkole, to zeroszans na dobre studia (ale naprawdę dobre, a nie Wyższa Szkoła robienia niczego w Pipdowku  Gornym).

A już nie wyobrazam  sobie studenta medycyny, który pracuje gdzieś na pół etatu i przez to jest niedouczony, strach iść potem do takiego specjalisty.

43 minuty temu, Gość Wwwww napisał:

Niby tak, ale nie w Pl.  W Pl taki 16 latek g.... za przeproszeniem zarobi, bo takie są realia a na dodatek będzie mu szło kiepsko w szkole, bo nie bedzie  miał czasu i siły na nauki. A że zarobi 200zl-to mu starczy na parę adidasów.  A kiepskie wyniki w szkole, to zeroszans na dobre studia (ale naprawdę dobre, a nie Wyższa Szkoła robienia niczego w Pipdowku  Gornym).

A już nie wyobrazam  sobie studenta medycyny, który pracuje gdzieś na pół etatu i przez to jest niedouczony, strach iść potem do takiego specjalisty.

Studia dzienne sa zagranica bardzo drogie i zwykle kosztuja i zwykle Rodzice oplacaja np. oszczedzajac od mlodych lat dziecka. Moja kolezanka np. juz oszczedza na studia corki, ktora ma...5 lat!

 Ja studiowalam zaocznie w Dublinie, pracujac w przyszlym zawodze, oplacajac college i teraz kontynuuje magistra. Lekko nie jest, ale zgadzam sie z tym co mowisz. 

Studia dzienne nie sa caly dzien, w soboty i niedziele mozna pracowac. 200zl ! to tez pieniadz i buduje nawyki oszczedzania, pomocy rodzinie itp. 

W Ie ci co studiuje zaocznie / pracuja od wczesnych lat , w wieku 20- 22 lat zajmuja juz powazne stanowiska. Tu sie stawia nacisk na rozsadne myslenie a nie wkuwanie regulek ( nie mam na mysli medycyny gdzie teroia jest wymagana )

24 minuty temu, Gość hahahjejej napisał:

Studia dzienne sa zagranica bardzo drogie i zwykle kosztuja i zwykle Rodzice oplacaja np. oszczedzajac od mlodych lat dziecka. Moja kolezanka np. juz oszczedza na studia corki, ktora ma...5 lat!

 Ja studiowalam zaocznie w Dublinie, pracujac w przyszlym zawodze, oplacajac college i teraz kontynuuje magistra. Lekko nie jest, ale zgadzam sie z tym co mowisz. 

Studia dzienne nie sa caly dzien, w soboty i niedziele mozna pracowac. 200zl ! to tez pieniadz i buduje nawyki oszczedzania, pomocy rodzinie itp. 

 

W Ie ci co studiuje zaocznie / pracuja od wczesnych lat , w wieku 20- 22 lat zajmuja juz powazne stanowiska. Tu sie stawia nacisk na rozsadne myslenie a nie wkuwanie regulek ( nie mam na mysli medycyny gdzie teroia jest wymagana )

Bo ja wiem. Co do nawyku oszczędznia - w liceum nigdy nie pracowałam, na studiach dziennych również, a po ich ukończeniu poszłam do pracy (w swoim zawodzie) i od tamtego czasu ( a minęło już ponad 15 lat grosza od rodziców nie wzięłam, dawno już jestem na swoim) - to tak odnośnie nawyku pracy i oszczędzania.

A studia otwierają więcej drzwi. Oczywiście prawdziwe studia, a nie tytuł mgr po jakiejś prywatnej uczelni gdzieś na końcu świata.

17 godzin temu, Gość ONA napisał:

Wyjaśnie, mieszkacie za granicą, każdy może, ale nie każdy chce. Obrażacie Polaków i Polskę, a nie musicie. Wyśmiewacie się z nas, a to właśnie w myśl powiedzenia: Polska to piękny karj tylko ludzie k..wy. Jeśli chcecie z nami rozmawiać, to bez chamstwa, szyderstw i po sprawie. Wyjechaliście z powodu biedy i braku pracy. My nie, bo ani bieda nam nie doskwiera, ani brak pracy. Trochę szacunku i tyle.

ja tez ci cos wyjasnie, przyklad jaki opisalam, jeden z wielu  pokazuje , ze to nie my WAS obrazamy , tylko najczesciej to WY nas obrazacie i to Wy macie jakies kompleksy , to WY najczesciej z NAS szydzicie , ublizacie i jestescie chamscy , wystarczy poczytac nawet nakie forum, ublizanie od zmywakow, latania na mopie i nawt to swiete oburzenie ,ze osmielamy sie pisac na polskim forum 

3 godziny temu, Gość svensk fru napisał:

ja tez ci cos wyjasnie, przyklad jaki opisalam, jeden z wielu  pokazuje , ze to nie my WAS obrazamy , tylko najczesciej to WY nas obrazacie i to Wy macie jakies kompleksy , to WY najczesciej z NAS szydzicie , ublizacie i jestescie chamscy , wystarczy poczytac nawet nakie forum, ublizanie od zmywakow, latania na mopie i nawt to swiete oburzenie ,ze osmielamy sie pisac na polskim forum 

Dokładnie tak. Wszędzie słychać wyśmiewanie się z Polaków, którzy ośmielili się wyjechać za granicę. Określani jako zdrajcy narodu, nieudacznicy albo kryminaliści. Kocham Polskę bo to jest mój dom. Moja ziemia ale rząd niszczy wszystko. Sprawia, że życie w tym kraju jest w wielu przypadkach bardzo trudne ( nie mówię tu akurat o dużych miastach gdzie jak we wszystkich większych miastach na świecie żyje się na lepszym poziomie). Żyj i daj żyć innym... Po prostu

4 godziny temu, Gość svensk fru napisał:

ublizanie od zmywakow, latania na mopie

Tak piszą Ci, którzy najwyraźniej mają jakis problem z tym, że sporo Polaków za granicą może mieć lepsze prace. nie mówię od razu o wysokich stanowiskach i zarobkach rzędu 80,000 euro na rok.  ale po prostu, dużą ilość rodakow ktorzy zostali w krraju, to po prostu boli. to ta polska zawiść. Ba, moją dobrą koleżankę tu, w UK, zabolało jak j dostalam lepszą pracę od niej. Ona ąę pani na recepcji wielkiego renomowanego hotelu, a ja byłam długo kelnerką. Polka, poznalam ją tutaj i lubiłyśmy się, często kawka, czy kino razem. No ale obie byłyśmy w college - iine kierunki studiow, ona 3 lata ja 2. oan uwazała, że to co ona studiuje jest "lepsze". tlyko ze ja po moim "gorszym' kursie i po kilku miesiącach wolontatiatu po 6 godizn w tygodniu, dostalam pracę biurową, a ona po dwoim ąę kursie, nie. od razu nie miala czasu na kawki i kino. Potem jeszcze ja po nieco ponad roku zaczęłam isć nieco wyżej na drabinie w moim biurze, cóż minęły 4 lata, ona juz nie jest na tej recepcji w hotelu ale na recepcji u lekarza. A ja jestem wcale nie najniższym pracownikiem w  HSBC.

34 minuty temu, Gość bzzzzz bee napisał:

ona juz nie jest na tej recepcji w hotelu ale na recepcji u lekarza. A ja jestem wcale nie najniższym pracownikiem w  HSBC.

Cóż za oszałamiające kariery robią byłe kelnerki :P  w internecie wszystko można. Napisz jeszcze, że dwa razy do orku latasz prywatnym odrzutowcem na Seszele lub Karaiby. i masz tam domek z widokiem na plażę

2 razy do roku nie, ale raz na rok tak.....

Zalosni sa niektorzy ludzie...

Dnia 2.03.2019 o 15:15, Gość ONA napisał:

. Jeśli chcecie z nami rozmawiać, to bez chamstwa, szyderstw i po sprawie. Wyjechaliście z powodu biedy i braku pracy. My nie, bo ani bieda nam nie doskwiera, ani brak pracy. Trochę szacunku i tyle.

No wyjechalismy, robiac wam miejsce  My zniknelismy z rynku  i zostawilismy miejsca .

Zeby te 2 miliony nie wyjechalo i nie przesylalo kasy to dalej w Pl bylaby ku.pa

Nie pamietasz jak bylo 15 lat temu

A zeby w Pl bylo tak cudnie to wszyscy by wracali.. nie sadzisz ?

Skoro bez wyksztalcenia i na zmywaku , bez jezyka poradzili sobie w obcym kraju to w cudownej ojczyznie powinni z palcem w nosie !

Widzisz te tlumy wracajacych ?

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

No wyjechalismy, robiac wam miejsce  My zniknelismy z rynku  i zostawilismy miejsca .

Zeby te 2 miliony nie wyjechalo i nie przesylalo kasy to dalej w Pl bylaby ku.pa

Nie pamietasz jak bylo 15 lat temu

A zeby w Pl bylo tak cudnie to wszyscy by wracali.. nie sadzisz ?

Skoro bez wyksztalcenia i na zmywaku , bez jezyka poradzili sobie w obcym kraju to w cudownej ojczyznie powinni z palcem w nosie !

Widzisz te tlumy wracajacych ?

100% racji

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

No wyjechalismy, robiac wam miejsce  My zniknelismy z rynku  i zostawilismy miejsca .

Zeby te 2 miliony nie wyjechalo i nie przesylalo kasy to dalej w Pl bylaby ku.pa

Nie pamietasz jak bylo 15 lat temu

A zeby w Pl bylo tak cudnie to wszyscy by wracali.. nie sadzisz ?

Skoro bez wyksztalcenia i na zmywaku , bez jezyka poradzili sobie w obcym kraju to w cudownej ojczyznie powinni z palcem w nosie !

Widzisz te tlumy wracajacych ?

100% racji

Tak napiszę ... znam osobę - to moja siostra ;)  - która tu nie zagląda, nie ma pojęcia o istnieniu tego forum, ale ...

no właśnie, tak lubicie NIEKTORZY BO NIE WSZYSCY -  ciągle pisać, że Polacy za granicą to zmywak, sprzątanie, budowa, czy kelnerki...

Moja siostra wyjechała z Polski do USA w 2004 roku. zaraz po obronie mgr. dostala jakimś cudem wizę na 10 lat, jej jedna koleżanka też.

pracować zamierzały ze 2 lata, oszczędzić nieco zwiedzic i wrócić robić doktoraty. pracowały w  sklepie wielkim markecie w dziale z owocami warzywami, potem inne działy, potem siostra zmieniła sklep na sklep z ubraniami, takie coś jak H&M na przykład. tam po pół roku była supervisorką sklepu. potem robiła wolontariat (ciężko bylo się dostać) w biurze, ot drukowała mnóstwo dokumentów, wysyłała listy, potem  recepcja.. wolontariat 2 dni w tygodniu po 2-3 godziny.  minęło kilka miesięcy, dostala w tym biurze pracę, bardzo zwykła administracja, no najniższe stanowisko zaraz po recepcjonistce.  (w międzyczasie związała się z Amerykaninem i postanowiła zostać na dłużej niż 2 lata ale to inna sprawa - i nie , to nie on ją "wkręcił" do pracy). Postanowiła też zrobić studia w USA które uznałyby jej polskiego mgr choc na poziomie licencjata.

cóż, nie będę tu pisać historii  jej zycia, ale -  minęło 14 lat, w sierpniu będzie 15 jak tam jest.

siostra  ma męża - Amerykanin, ale inny, nie tamten pierwszy. mają dziecko 5-letnie.

siostra obecnie pracuje w wielkiej firmie która ma oddziały m. in. w Japonii, Australii, w Europie też kilka (w Polsce nie).  oddzial w USA w którym pracuje, zatrudnia ponad 200 osób, siostra jest w top 20 najważniejszych

Dnia 1.03.2019 o 15:48, Gość MoiKutrDaui napisał:

Niech pisza na zagranicznych forach. bo wchodza tu I mam wrazenei ze w wiekszosci po to, by sie chwalic, ze im jest tasm latwiej finansowo itd. po coto ribia? wystarczy, ze na fb sie chwala zdjeciami  z wycieczek itd co mnie tez razi

Zluzuj majty. Jak Ci źle to się pakuj i jedz za wielką woda. Pozyjesz tak i wtedy inaczej będziesz śpiewać. 

2 godziny temu, Gość Wkurza napisał:

Zluzuj majty. Jak Ci źle to się pakuj i jedz za wielką woda. Pozyjesz tak i wtedy inaczej będziesz śpiewać. 

Nie rozumiecie, że nas wasze problemy i wychwalanie nie obchodzą.Naprawde nie wiem, po wuj tutaj wchodzicie, żałosne. ZaloCie sobie swój topik w kraju gdzie mieszkacie i robota co chce tak, rzyg.

Ten temat idealnie odzwierciedla powód dla którego wyjechalam i nigdy przenigdy do polski nie wrócę. Mianowicie polska mentalność; 

1.jak tylko zacznie ci się lepiej układać, zaraz jest zazdrosc i zawiść, wyzywanie od zmywakow itp

2.brak szacunku do ludzi którzy wykonują ciężka prace. Nie siedzą na zasiłku, nie żebraja, nie kradną, a jednak poniża się ich. Tylko gdyby nie sprzątaczka żyłabys w syfie, gdyby nie pani sprzątająca toaletę, złapałabys choróbsko w kiblu, gdyby nie panowie sortujących śmieci utonelibysmy w foliach, plastikach itp

3.jak nie narzekasz i powiesz coś pozytywnego zaraz powiedzą ze się przechwalasz i masz lepiej nic nie mówić 

1 minutę temu, Gość Olga napisał:

Ten temat idealnie odzwierciedla powód dla którego wyjechalam i nigdy przenigdy do polski nie wrócę. Mianowicie polska mentalność; 

1.jak tylko zacznie ci się lepiej układać, zaraz jest zazdrosc i zawiść, wyzywanie od zmywakow itp

2.brak szacunku do ludzi którzy wykonują ciężka prace. Nie siedzą na zasiłku, nie żebraja, nie kradną, a jednak poniża się ich. Tylko gdyby nie sprzątaczka żyłabys w syfie, gdyby nie pani sprzątająca toaletę, złapałabys choróbsko w kiblu, gdyby nie panowie sortujących śmieci utonelibysmy w foliach, plastikach itp

3.jak nie narzekasz i powiesz coś pozytywnego zaraz powiedzą ze się przechwalasz i masz lepiej nic nie mówić 

A ja  właśnie nie lubię tego typu wypowiedzi w różnych tematach. Ktoś pisze np. o wrednej teściowej, a tu nagle pojawia się jakaś babka z zagranicy i zaczyna nawijać jacy to polacy są wstrętni i zawistni i jak dobrze, że wyjechała. Po co to piszecie? To przecież tylko zwykłe przechwalanie.

Zawsze ta sama gadka szmatka. Przychodzą "zaradne" z Anglii i zaczynają narzekać na polską mentalność, po prostu srają do własnego gniazda i wychwalają kraj do którego wyjechały. Paskudne jesteście. Skoro tak wam tam dobrze to po co tu wchodzicie i obrażacie nas.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zawsze ta sama gadka szmatka. Przychodzą "zaradne" z Anglii i zaczynają narzekać na polską mentalność, po prostu srają do własnego gniazda i wychwalają kraj do którego wyjechały. Paskudne jesteście. Skoro tak wam tam dobrze to po co tu wchodzicie i obrażacie nas.

Przykro mi, ze twój obraz „zagranicy” to tylko Anglia. Wąskie są twoje horyzonty. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zawsze ta sama gadka szmatka. Przychodzą "zaradne" z Anglii i zaczynają narzekać na polską mentalność, po prostu srają do własnego gniazda i wychwalają kraj do którego wyjechały. Paskudne jesteście. Skoro tak wam tam dobrze to po co tu wchodzicie i obrażacie nas.

Nic dziwnego ze wychwalają kraj do którego wyjechały, skoro są tam szczęśliwe i dobrze się w nim czuja. Jak ty jesteś szczęśliwa to zamykasz się w sobie i nie odzywasz żeby przypadkiem kogoś nie wkurzyć i nie wyjsc na chwalipięte? To normalne ze ludzie gdy są szczęśliwi chca się podzielić tym szczęściem z całym światem i o nim mówią. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zawsze ta sama gadka szmatka. Przychodzą "zaradne" z Anglii i zaczynają narzekać na polską mentalność, po prostu srają do własnego gniazda i wychwalają kraj do którego wyjechały. Paskudne jesteście. Skoro tak wam tam dobrze to po co tu wchodzicie i obrażacie nas.

Nic dziwnego ze wychwalają kraj do którego wyjechały, skoro są tam szczęśliwe i dobrze się w nim czuja. Jak ty jesteś szczęśliwa to zamykasz się w sobie i nie odzywasz żeby przypadkiem kogoś nie wkurzyć i nie wyjsc na chwalipięte? To normalne ze ludzie gdy są szczęśliwi chca się podzielić tym szczęściem z całym światem i o nim mówią. 

4 minuty temu, Gość Ania napisał:

Przykro mi, ze twój obraz „zagranicy” to tylko Anglia. Wąskie są twoje horyzonty. 

I znowu wkur/iasz.Mieszkaj sobie nawet na Marsie, ale nie obwieszczaj nam tego, bo nas to g/wno obchodzi, jesteś chamska gdziekolwiek nie mieszkasz, spadaj do swych szerokich horyzontów.To musi być provo, bo niemożliwe aby takie Przyglupy gdzieś były. 0/10

2 minuty temu, Gość Olga napisał:

Nic dziwnego ze wychwalają kraj do którego wyjechały, skoro są tam szczęśliwe i dobrze się w nim czuja. Jak ty jesteś szczęśliwa to zamykasz się w sobie i nie odzywasz żeby przypadkiem kogoś nie wkurzyć i nie wyjsc na chwalipięte? To normalne ze ludzie gdy są szczęśliwi chca się podzielić tym szczęściem z całym światem i o nim mówią. 

Czy ciebie obchodzi, że jakaś obca osoba gdzieś daleko jest szczęśliwa? Matol z ciebie na maxa. 0/10

3 minuty temu, Gość Olga napisał:

Nic dziwnego ze wychwalają kraj do którego wyjechały, skoro są tam szczęśliwe i dobrze się w nim czuja. Jak ty jesteś szczęśliwa to zamykasz się w sobie i nie odzywasz żeby przypadkiem kogoś nie wkurzyć i nie wyjsc na chwalipięte? To normalne ze ludzie gdy są szczęśliwi chca się podzielić tym szczęściem z całym światem i o nim mówią. 

Czy ciebie obchodzi, że jakaś obca osoba gdzieś daleko jest szczęśliwa? Matol z ciebie na maxa. 0/10