Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 29 lat i jestem sama, mieszkam z rodzicami i śpię z misiem

Polecane posty

Gość gość

Miałam kilku chłopaków, z jednym nawet to robiłam ale  tylko kilka razy. Mieszkam z rodzicami ale mam samodzielną pracę, śpię z misiem i z nim rozmawiam, zwierzam mu się ze swoich trosk. Jestem bardzo dziecinna, niby chcę być jak dorosła ale zaraz jak jestem w domu to się zapominam i się zachowuję jak dziecko, gadam do misia, idę do mamy i ona mnie głaszcze po głowie lubię ogólnie się bawić, budować coś z klocków i udawać ludzikami jakąś sytuację. Mam dwoje rodzeństwa, siostrę i brata i oni już mają swoje rodziny mimo, że ja jestem najstarsza. Do tego jestem naiwna, wierze we wszystko co ktoś mi opowie, dopiero po jakimś czasie, w domu dociera do mnie, że ktoś mógł mnie bajerować ale nie wiem tego dokładnie. Nie mam też w ogóle intuicji, nie potrafię czytać między wierszami, zrozumiem jak mi ktoś coś powie dosłownie, nie potrafię wyczuć czyiś intencji. Jak byłam z jakimś chłopakiem to nie czułam jakoś, że jestem w związku a najbardziej lubiłam jak mnie przytulał i głaskał po głowie. Jak pojedziemy w odwiedziny do rodziny to zawsze się nudzę przy stole, nawet jak są jacyś ludzie w moim wieku, kuzyni czy jacyś znajomi to nie potrafię z nimi rozmawiać, najczęściej jest tak, że ląduję w pokoju ich córki albo syna co są jeszcze dziećmi, lubię jak mi pokazują swoje zabawki, domki dla lalek. Dziewczynki jak są to daje im się bawić moimi włosami, czeszą mnie i głaszczą po głowie. Najbardziej dogaduję się i lubię przebywać z ludźmi w wieku 12-15 lat. Ma ktoś tak? Czy to jest jakieś zaburzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewica21

Ja śpię z pieluszka tetrowa i lubię kolorować kolorowanki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To chyba się nadaje na jakąś terapię, zastanów się nad wizytą u psychologa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemęczony

Zdecydowanie idź do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×