Dieta jabłkowa -10 kg w 7 dni Testuję na sobie :)

Cześć jako że mam sporą nadwagę, dobre wyniki badań, odpowiednią suplementację oraz zgodę lekarza na mój eksperyment,

chętnie podzielę się z Wami moimi poczynaniami na 7 - dniowej diecie jabłkowej.

Zamierzam przez 7 dni jeść same jabłka, pić jednak będę herbatę z cukrem i kawę z mlekiem- nie potrafię ich odstawić.

Bardzo chcę obalić mit lub potwierdzić fakt -10 kg w 7 dni.

Mam 168 cm i w pierwszym dniu czyli wczoraj ważyłam 88,8 kg - rano ( moje BMI to 31 czyli otyłość I stopnia - brzydko i niebezpiecznie, pocieszam się faktem iż to okres przejściowy).

Dzień I -05.03.2019

Wiele z internetowych for oraz stron mówi o efektach diety jabłowej

Według tych stron dieta zapewnia zrzucenie 10 kg w 7 dni!

Przyznaję efekt kuszący.

Gdyby prognozy się sprawdziły ważyłabym po tygodniu wyrzeczeń 78 kg Czyli zeszłabym z otyłości I stopnia na nadwagę i nawet mogłabym zapewne kupić kilka ładniejszych ubranek na wiosenne dni.

Ale dobrze koniec gdybania.

A więc biorę się w garść i przedstawię Wam rzeczywiste wyniki

Dziś zjadłam łącznie 7 małych jabłek

Samopoczucie : bardzo dobre

Myśli samobójcze: brak

Zadowolenie z siebie: jest

DZIEŃ 2

Waga: 87,6

Spadek: 1,2 kg

Samopoczucie: jest trochę gorzej, ale to przez to że miałam bardzo wyczerpujący dzień, cały dzień w podróży. Dobrze że jabłka się łatwo pakuje i świetnie zastępują kanapki. Sycą na długo.

Myśli samobójcze: brak

Zadowolenie z siebie: jest ;)

Ciekawe jak jutro na wadze mam  nadzieję że spadnie kolejny kilogram! Trzymajcie kciuki ;)

Chętnych zapraszam do testowania razem ze mną.

No i testerko, jak efekty? Podziałało?

Też jestem ciekawe bo wydaje mi się to szalone i krótkotrwałe