czy taki prezent jest obraźliwy? znajoma nie przyjęła od teściowej ramki na zdjęcie z jaszczurką na niej

Była to ramka na zdjęcie z jaszczurką. mi sie takie cos kojarzy z byciem gadziną, jaszczurki sa przebiegłe i sprytne. Teściowa kolezanki nie akceptuje zadnej z synowych i udaje dla dobra synow. ponoc obydwu kupila takie ramki. Synom oczywiscie dobry prezent, po prostu kasa, dziewczynom zawsze szmelc albo wisorek ktorego sama nigdy by nie zalozyla

Dodam, że koleżanka jest bardzo wierząca. Niby jaszczurka to nie wąż, ale jednak taki prezent dla zaangażowanej w wiarę chrześcijanki chyba jest celową prowokacją.

Strach coś dawać takim przewrażliwionym i szukającym dziury w całym, osobom. 

Jaszczura? Ale obciach

1 godzinę temu, Gość abcde napisał:

Dodam, że koleżanka jest bardzo wierząca. Niby jaszczurka to nie wąż, ale jednak taki prezent dla zaangażowanej w wiarę chrześcijanki chyba jest celową prowokacją.

Jaszczurka, czy żmija co nawet częściej spotykane. Zostało użyte to bo jest rodzaju żeńskiego nazwa tego zwierzęcia.

No i nazwanie kobiety jaszczurką jest obraźliwe, aczkolwiek niektóre osoby zasłużyły sobie na nadawanie takiego miana. Kojarzą się z kimś odrzucającym nie tylko wizualnie ale też z zachowania. Takie groteskowe, karykaturalne ujęcie kobiety w kontekście jej brzydoty.

Zazwyczaj jest to obiektywne spowodowane czyjąś wrednością charakteru, ale niekiedy bywa nieobiektywne a spowodowane jest nieżyczliwością.

Zależy od kontekstu. Jeśli faktycznie znajoma i jej teściowa mają słabe relacje, to prezent mógł być, jeśli nie obraźliwy, to przynajmniej dobrany z dużą dozą złośliwości. Albo, druga opcja - jeśli zawsze kupuje synowym szmelc, to po prostu było to kolejne byle co, bez dorabiania do tego większej ideologii, tym bardziej, że obie synowe dostały to samo.

Gdyby relacje były normalne, to raczej nie powinien być problem.

Powinna przyjąć prezent z komentarzem "Och, wspaniały prezent, zawsze mi się będzie z Mamusią kojarzył" :P

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

No i nazwanie kobiety jaszczurką jest obraźliwe, aczkolwiek niektóre osoby zasłużyły sobie na nadawanie takiego miana. Kojarzą się z kimś odrzucającym nie tylko wizualnie ale też z zachowania. Takie groteskowe, karykaturalne ujęcie kobiety w kontekście jej brzydoty.

Zazwyczaj jest to obiektywne spowodowane czyjąś wrednością charakteru, ale niekiedy bywa nieobiektywne a spowodowane jest nieżyczliwością.

no dobrze ale powiedz mi jak mozna, nawet jak sie kogos nie lubi, dac mu prezent ktory ma sprawic przykrosc i dac do zrozumienia ze obdarowująca uwaza obdarowaną za wredna jaszczurke

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zależy od kontekstu. Jeśli faktycznie znajoma i jej teściowa mają słabe relacje, to prezent mógł być, jeśli nie obraźliwy, to przynajmniej dobrany z dużą dozą złośliwości. Albo, druga opcja - jeśli zawsze kupuje synowym szmelc, to po prostu było to kolejne byle co, bez dorabiania do tego większej ideologii, tym bardziej, że obie synowe dostały to samo.

Gdyby relacje były normalne, to raczej nie powinien być problem.

Relacje nie są tam normalne. Teściowa nie lubi swoich synowych i traktuje je jako kogoś z kim kontakt ma bo tak wypada. Jeszcze koleżanka mi powiedziała, że ma uzasadnione podejrzenie że jak nie przyjęła tego prezentu to teściowa go schowała i dała drugiej synowej. Którą lubi jeszcze mniej, więc dała jej ochłap po tamtej