Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonasknery?

mąż zarabiający bardzo dużo, na Walentynki potrafi dać jedną różę. Czy to normalne? Może sknerusostwo? Od wlasnego ojca rencisty na Dzień Kobiet dostałam 200 zł

Polecane posty

Gość żonasknery?

Smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż

Tylko kasa i kasa... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja

Liczy się gest. Ale bogaty zawsze bardziej skąpy od biednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a musi robic ci jakes wybujale prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy

Dzień kobiet jest jutro ...ko jutro załóż ta prowokacje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Ggghhy napisał:

Dzień kobiet jest jutro ...ko jutro załóż ta prowokacje 

Ale mój tata mieszka daleko i dał mi w weekend bo wiedział że w piątek i następny weekend mnie nie zobaczy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość gosc napisał:

a musi robic ci jakes wybujale prezenty?

Ale swojej matce nigdy nie dał tak słabego prezentu. Zawsze trochę na to wydaje. A to droga kawa i dobre czekoladki, a to kwiat doniczkowy. Mamuni wstydziłby się przynieść jedną róże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To chyba zależy od charakteru, wychowania. Mój były był bogaty, a był takim skąpcem, że szkoda gadać. Potrafił mi dać taką biedo-różę, jeszcze z folią i zieloną ceną "3.99". Niby liczy się gest, ale to już był szczyt lenistwa. A ja się kurde starałam, czasami robiłam takie własnoręczne prezenty od serca, pięknie pakowałam. Organizowałam przyjęcia-niespodzianki, romantyczne wypady, a on nic, zero inicjatywy. I nie chodzi tu o jakieś wycieczki do spa, czy innego hotelu, ale np. zorganizowanie pikniku nad jeziorem.

Teraz mam męża, jesteśmy razem 5 lat. Od zawsze kupuje mi kwiaty bez okazji i to nie raz na rok, a raz w miesiącu. A jak jest lato, zatrzymuje samochód i robi dla mnie bukiet z polnych kwiatów 🙂 To jest naprawdę super. Życzę każdej z was podobnego faceta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale swojej matce nigdy nie dał tak słabego prezentu. Zawsze trochę na to wydaje. A to droga kawa i dobre czekoladki, a to kwiat doniczkowy. Mamuni wstydziłby się przynieść jedną róże.

ale to tylko walentynki.Poza tym serio bys storczyka chciała czy kawe? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
19 minut temu, Gość gość napisał:

To chyba zależy od charakteru, wychowania. Mój były był bogaty, a był takim skąpcem, że szkoda gadać. Potrafił mi dać taką biedo-różę, jeszcze z folią i zieloną ceną "3.99". Niby liczy się gest, ale to już był szczyt lenistwa. A ja się kurde starałam, czasami robiłam takie własnoręczne prezenty od serca, pięknie pakowałam. Organizowałam przyjęcia-niespodzianki, romantyczne wypady, a on nic, zero inicjatywy. I nie chodzi tu o jakieś wycieczki do spa, czy innego hotelu, ale np. zorganizowanie pikniku nad jeziorem. 

Teraz mam męża, jesteśmy razem 5 lat. Od zawsze kupuje mi kwiaty bez okazji i to nie raz na rok, a raz w miesiącu. A jak jest lato, zatrzymuje samochód i robi dla mnie bukiet z polnych kwiatów 🙂 To jest naprawdę super. Życzę każdej z was podobnego faceta. 

Fajnie, gratuluję :) Chciałabym tak :) Niestety dla mnie już za późno, mam dziecko, kto mnie zechce, zaraz będę mieć 30 lat, kto by mnie chciał z dzieckiem. A z mężem może się rozwiodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

ale to tylko walentynki.Poza tym serio bys storczyka chciała czy kawe? :D

Ale to tylko Dzień Kobiet/Dzień Matki. czym to sie rozni od Walentynek? mamusia ma większe prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gośc napisał:

Ale to tylko Dzień Kobiet/Dzień Matki. czym to sie rozni od Walentynek? mamusia ma większe prawa?

nie, po prostu nie musi z kazdej okazji robic wielkich prezentow.Na urodziny co ci kupil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

nie, po prostu nie musi z kazdej okazji robic wielkich prezentow.Na urodziny co ci kupil?

Puder dobrej marki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moj dobrze zarabia, ale jakos rzadko ma głowę do tego by przynosić kwiaty. prezenty na urodziny czy święta zawsze fajne - dostałam ekspres do kawy, telefon, laptop ... na walentynki przyniósł mi 1 wielką róże. Nie mogę na niego narzekać - taki był od początku. Prezenty dla teściowej / teścia tez zawsze ja wymyślam, on płaci, nie skąpi. Gdybym się miała przejmować, że mąż koleżanki dał jej na walentynki czekoladki i kwiaty, a na święta perfumy lub kapcie ... 🙄🤔 jeśli faktycznie skąpi ci kasy, wydziela i awanturuje gdy wydasz- zastanów się nad sensem bycia z nim; jeśli tylko przynosi po 1 róży na walentynki i to jest największy problem- zastanów się nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc123
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Puder dobrej marki

Faktycznie skąpstwo widać 😂😂 żal, bo kwiatków na insta nie miałaś pokazać i prezentów jakich by koleżanki zazdrościły? Jak ci na nim zależy- odpuść sobie żale o kwiaty, zajmij się małżeństwem,bo znajdzie się taka co nie będzie narzekać na „skąpstwo”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Moj dobrze zarabia, ale jakos rzadko ma głowę do tego by przynosić kwiaty. prezenty na urodziny czy święta zawsze fajne - dostałam ekspres do kawy, telefon, laptop ... na walentynki przyniósł mi 1 wielką róże. Nie mogę na niego narzekać - taki był od początku. Prezenty dla teściowej / teścia tez zawsze ja wymyślam, on płaci, nie skąpi. Gdybym się miała przejmować, że mąż koleżanki dał jej na walentynki czekoladki i kwiaty, a na święta perfumy lub kapcie ... 🙄🤔 jeśli faktycznie skąpi ci kasy, wydziela i awanturuje gdy wydasz- zastanów się nad sensem bycia z nim; jeśli tylko przynosi po 1 róży na walentynki i to jest największy problem- zastanów się nad sobą

Ma problem jak kupię bluzkę raz na pl roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Puder dobrej marki

A ty jemu co kupujesz na rozne okazję? Puder dobrej marki to spoko prezent. My niektore okazje olewamy całkiem, np te walentynki, imieniny. Na rocznicę dostalam złoty pierścionek, na urodziny perfumy. Ja jemu też kupuje spoko prezenty ktore wiem, ze to ucieszą. Czasem on mi kupi kwiaty, a ja jemu np syrop do kawy. Walentynki olalismy całkiem. Rozbił moj wazon na kwiaty , jeszcze nie odkupil, więc powiedzialam ze na dzień k9b8et ma stać nowy z kwiatami. 

Jeśli chodzi o prezenty dla teściowej, to maz widzi ja rzadko, więc staram sie byśmy mieli dla niej konkretny fajny prezent. Podobnie z moimi rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieufna

A mój cały czas mi przynosił i robił prezenty a jednocześnie zdradzał od początku samego latami. Dawał mi niby z miłości a to taka smutna przykrywka...ech... Od czasu kiedy się przyznał sama kupuje sobie prezenty... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Nieufna napisał:

A mój cały czas mi przynosił i robił prezenty a jednocześnie zdradzał od początku samego latami. Dawał mi niby z miłości a to taka smutna przykrywka...ech... Od czasu kiedy się przyznał sama kupuje sobie prezenty... 

Mój znajomy bije zone, a następnego dnia kupuje jej biżuterię. Jego żona ma okazała kolekcję po 30 latach .Lubi ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieufna

A jak mi teraz po tym wyznanie gorzki coś kupuje i daje to dosłownie ciała mnie boli z tego powodu. Jakby za karę musiałam ten prezent przyjąć. Uczcie kobiety i wymagające od początku szacunku prezentów. Nigdy nie litujcie się nad facetami jacy to oni biedni. Dawniej skapilam nawet dla siebie jakiś drobiazg. Mąż wykładał mi bzdury w głowę że nas nie stać. Dziś bez namysłu wydaje parę stów na drogie perfumy. Ja zaczęłam się szanować. WRESZCIE. Żałuję że zrezygnowałam że swoich marzeń i potrzeb na jego korzyść. Na mnie oszczędzal bo wydawał na prostytutki. WIELKI BÓL ZOSTAŁ... i nigdy już nie minie. Prawdę mi wyznał w swoje urodziny... Żałuję że nie wymagałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Nieufna napisał:

A jak mi teraz po tym wyznanie gorzki coś kupuje i daje to dosłownie ciała mnie boli z tego powodu. Jakby za karę musiałam ten prezent przyjąć. Uczcie kobiety i wymagające od początku szacunku prezentów. Nigdy nie litujcie się nad facetami jacy to oni biedni. Dawniej skapilam nawet dla siebie jakiś drobiazg. Mąż wykładał mi bzdury w głowę że nas nie stać. Dziś bez namysłu wydaje parę stów na drogie perfumy. Ja zaczęłam się szanować. WRESZCIE. Żałuję że zrezygnowałam że swoich marzeń i potrzeb na jego korzyść. Na mnie oszczędzal bo wydawał na prostytutki. WIELKI BÓL ZOSTAŁ... i nigdy już nie minie. Prawdę mi wyznał w swoje urodziny... Żałuję że nie wymagałam.

U mnie gdy chcę mogę iść do kosmetyczki, zrobić pazury czy kupić sobie ciuszki. I nie rozlicza mnie z każdego grosza. Nie ma głowy do prezentów, wiec jak to informatyk- raz komputer, raz tablet, raz iphone. Pomysły mu się kończą i często pyta co bym chciała dostać  🤷‍♀️ I nie skąpi. Zepsuł mi się komp, to na następny dzień zamówił mi macbooka, bo jest fanem 🍎

zdradzać nie zdradza, bo widze ile roboty do domu przynosi ;) do tego nie wyłazi nigdzie z kolegami, raz do roku firmowy wyjazd mają. Zdradzają ci którym czegoś brakuje - może nie dostał od ciebie wszystkiego co pragnął 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
16 minut temu, Gość Nieufna napisał:

A mój cały czas mi przynosił i robił prezenty a jednocześnie zdradzał od początku samego latami. Dawał mi niby z miłości a to taka smutna przykrywka...ech... Od czasu kiedy się przyznał sama kupuje sobie prezenty... 

A seks udany czy tylko misjonarz po ciemku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Haha, kobiety, a wy co kupujecie swoim facetom? Bo czytam i mam wrażenie że to sponsoring nie małżeństwo 😄 "nie skąpi mi..." 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Haha, kobiety, a wy co kupujecie swoim facetom? Bo czytam i mam wrażenie że to sponsoring nie małżeństwo 😄 "nie skąpi mi..." 

Playstation

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg

Hej autorko. A jak się prezentują takie dni jak twoje urodziny ? bo jeżeli dobrze to nie ma się co burzyć o jakiś tam dzień kobiet.

Jak by to powiedzieć. Róża na dzień kobiet sama w sobie nie jest zła, ale jak ktoś inny w naszym otoczeniu wykaże się czymś więcej to zaczyna się wytwarzać takie zjawisko jak poczucie pokrzywdzenia i to jest smutne, że takie zjawisko się pojawia z automatu, a jednak pewne rzeczy się dzieją.

Sama pomiętam podobną sytuację od drugiej strony gdy jako nastolatka kupiłam sobie w sklepie ładny zestaw kosmetyczny bo mi się spodobał i moja mama wyskoczyła do mnie wtedy nagle z pretensjami, że nie kupuję jej takich prezentów na dzień matki jak np. taki zestaw co sama sobie kupiłam. Byłam zaskoczona skąd nagle taki atak. Ponadto wyskoczyła do mnie z pretensjami, że w ogóle matki nie doceniam, a spowodowane było to tym, że moja mama się dowiedziała, że moje kuzynki wówczas nastoletnie czyli nie mające generalnie kasy złożyły się na drogi prezent dla swojej mamy w postaci robota kuchennego.

Nota bene takie zarzuty można by w drugą stronę kierować gdybym się dowiedziała, że jakas koleżanka od rodziców dostała coś super a ja nie, prawda ?

Mój mąż tez np. swego czasu w którymś momencie zaczął mi dawać tylko różę na urodziny i przyjmowałam ją bez specjalnego namysłu dopóki w którymś momencie nie zobaczyłam, że mój mąż swojemu siostrzeńcowi 5 letniemu wynajduje przez internet prezenty za 100 zł już i robi to z zafascynowaniem. Wygarnęłam mu to. Jakoś to przemielił w głowie w milczeniu. Może mu było trochę dziwnie, ale od tamtej pory zaczął starać się bardziej. Z prezentami generalnie różnie bywa. Nieraz kogoś najdzie wena twórcza i zrobi fajną niespodziankę, a często jest na odwrót. nie myśli się o tym, a kalendarz przypomina o przymusie w niefajny sposób.

Ja uważam, że nie powinno być czegoś takiego, że kalendarz wymusza pewne rzeczy. Powinni wyeliminowac coś takiego jak dzień kobiet czy walentynki czy dzień dziecka. Wiem, że dla niektórych to niepojęte ale dla mnie to ma sens, bo uważam, że prezenty wymuszane przez poprawność polityczną są nieporozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg
1 godzinę temu, Gość Gosc123 napisał:

 

25 minut temu, Gość Gosc napisał:

U mnie gdy chcę mogę iść do kosmetyczki, zrobić pazury czy kupić sobie ciuszki. I nie rozlicza mnie z każdego grosza. Nie ma głowy do prezentów, wiec jak to informatyk- raz komputer, raz tablet, raz iphone. Pomysły mu się kończą i często pyta co bym chciała dostać  🤷‍♀️ I nie skąpi. Zepsuł mi się komp, to na następny dzień zamówił mi macbooka, bo jest fanem 🍎

zdradzać nie zdradza, bo widze ile roboty do domu przynosi ;) do tego nie wyłazi nigdzie z kolegami, raz do roku firmowy wyjazd mają. Zdradzają ci którym czegoś brakuje - może nie dostał od ciebie wszystkiego co pragnął 🤷‍♀️

...isz. Puknij się w ten głupi łeb. Jak komuś czegoś brakuje w związku to się rozstaje, a nie gra na dwa fronty. To jest podłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sic

Sponsoring lvl małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta

Kwiatek to dobry prezent symbolika się liczy nie ilość i cena nawet jak jest majetny.  

Dzieciom kupuje się fajne konkretne prezenty bo nie zarabiają i same nie kupią tego czego pragną. Natomiast dorośli albo pracują i mogą sobie kupić to co im przydatne albo mają jakieś swoje pieniądze. 

Mąż /konkubent /partner to chyba mąż /konkubent /partner a nie książę od zachcianek i wywalania tysięcy na prezenty dla swej księżniczki. Jasne jak jest wspólny dom i dzieci należy by obydwoje ponosili koszty jedzenia /opłat etc. Ale facet nie ma obowiązku płacić za kosmetyczki i inne wydatki żony. Ale też jak obydwoje zarabiają noe powinien jej tego wypominać jak wkłada kasę do wspólnej puli a czasem za to co zarabia ona wyskoczy na paznokcie czy masaż 😉Mężczyźni też przecież maja swoje wydatki. 

To tylko moje zdanie. I nie uważam że jedyne słuszne. Ale ja bym się z życzeń ucieszyła nawet i z tego kwiatka za 3zl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta
46 minut temu, Gość Gosc napisał:

U mnie gdy chcę mogę iść do kosmetyczki, zrobić pazury czy kupić sobie ciuszki. I nie rozlicza mnie z każdego grosza. Nie ma głowy do prezentów, wiec jak to informatyk- raz komputer, raz tablet, raz iphone. Pomysły mu się kończą i często pyta co bym chciała dostać  🤷‍♀️ I nie skąpi. Zepsuł mi się komp, to na następny dzień zamówił mi macbooka, bo jest fanem 🍎

zdradzać nie zdradza, bo widze ile roboty do domu przynosi ;) do tego nie wyłazi nigdzie z kolegami, raz do roku firmowy wyjazd mają. Zdradzają ci którym czegoś brakuje - może nie dostał od ciebie wszystkiego co pragnął 🤷‍♀️

Uważaj bo się może zdarzyć że twój mąż czegoś innego zapragnie. Pierwsze należy się rozstać lub ratować związek, rozmawiać a nie zdradzać by się chwycić innej gałęzi i spieprzyc niczym tchórz. Jak mu nie pasowało zamiast babkę zdradzać. Mógł żyć życiem singla latać za innymi a jej powiedzieć odchodzę i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mój znajomy bije zone, a następnego dnia kupuje jej biżuterię. Jego żona ma okazała kolekcję po 30 latach .Lubi ja...

Agresor jakbym się dowiedziała że mam takiego wśród znajomych już  by znajomym nie był i noe wiem czy bym gdzieś sprawy nie zgłosiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×