Przerwa się skończyła

6 godzin temu, gośćniegość napisał:

To byłby bardzo ciekawy widok Laluz 

 

I widok i doświadczenie

6 godzin temu, Niegrzeczna napisał:

Widzę, że temat istnieje

Laluz się  udziela wraz z gwardiąZostawię Dzień dobry bez odrobiny słońca bo nie ma go u mnie

Dzień dobry u mnie co jakiś czas nieśmiało wygląda zza chmur. Myślę, że to robota Puchacza, albo 39

Cóż to za imię Laluz? nie mogę zgadnąć  

Przed chwilą, Gość Seb napisał:

Cóż to za imię Laluz? nie mogę zgadnąć  

Ma luz.

12 minut temu, Gość Seb napisał:

Cóż to za imię Laluz? nie mogę zgadnąć  

A musisz?

 Nie, raczej nie, ale próbuję. Taka rozrywka przed obiadem 

Lubisz dużych facetów Laluz? 

Nigdy żadnego nie zjadłam, więc trudno powiedzieć 

He he  To lubię. Masz poczucie humoru.

190 cm i "tam" też jest nieźle 

Czyli gwarantujesz posiłek do syta. To trochę za mało  

Ech... I co? Już? 

A tak chciałem Ci zaimponować 

Co za bestia 

5 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Może jest kucharzem i dobrze gotuje Nigdy nic nie wiadomo, kogo tu spotkasz po drodze. Może jeszcze deser zrobi

Mówisz? na deser mogłabym się skusić

5 minut temu, Gość Seb napisał:

Ech... I co? Już? 

A tak chciałem Ci zaimponować 

Co za bestia 

Coś tam w sobie masz  na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że młody gówniarz z Ciebie, ale...  No właśnie

4 minuty temu, Laluz napisał:

Coś tam w sobie masz  na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że młody gówniarz z Ciebie, ale...  No właśnie

Cztery dekady już za mną 

Masz jakieś plany na majówkę? 

7 minut temu, Gość Seb napisał:

Cztery dekady już za mną 

Masz jakieś plany na majówkę? 

Tak myślałam...  Jeszcze nie wiem na co będę miała ochotę

14 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Nie ma się nad czym zastanawiać. 

Czy u Ciebie czuć zapach deszczu, bzu i lili?

Deszczu i ogniska

4 minuty temu, Laluz napisał:

Tak myślałam...  Jeszcze nie wiem na co będę miała ochotę

O, aż tak dajesz się porywać ochotom? 

W ostatniej chwili na dziko? 

Ja to wiem, że jak czegoś nie wymyślę, nie wstanę z rana i nie pójdę tego zrobić, to dzień się rozmyje, przeleci, a potem i cały tydzień itd 

Ale to ja... 

Mam np plan jazdy jutro na stawy, na jakieś zdjęcia kaczek. 

Trza by wstać wcześnie i pojechać,  póki pusto i tłum nie przegania mi zwierzyny.

Jak zaśpię i będę się zastanawiał, to mogę bo najwyżej iść na spacer nad rzekę 

Ja w takiej sytuacji po prostu wstaję o takiej godzinie jak trzeba i jadę 

He he... Wstawanie o 6 z wolny dzień to nie jest "po prostu " 

Jeżeli chce się zrobić to, co się chce, to jest bardzo "po prostu"  

Rozmieniasz się na drobne

Może, ale lubię, kiedy to czego chcę się udaje

a do tego czasem trzeba się przygotować 

12 minut temu, Niegrzeczna napisał:

O 3 nad ranem wstajesz?

Zazdroszczę tym, którzy mają wolne w majówkę. Niestety trzeba wstać bladym i mokrym świtem

Obowiązki nie wymagają ode mnie wstawania o trzeciej

Ale realizacja ochoty już tak

12 minut temu, Gość Seb napisał:

Może, ale lubię, kiedy to czego chcę się udaje

a do tego czasem trzeba się przygotować 

I wtedy zawsze się udaje?

A różnie, ale wolę wiedzieć, że zrobiłem wszystko niż żałować, że lepiej tego nie przemyślałem 

Gdybym np chciał ugryźć cię namiętnie w szyję, i zrobił to "po prostu" to raczej otrzymałbym cios zanim bym zaczął 

Nawet nie miałbyś szans zacząć gdybym zauważyła, że się do tego stroisz  Element zaskoczenia bywa skuteczniejszy niż dobry plan

6 minut temu, Laluz napisał:

Nawet nie miałbyś szans zacząć gdybym zauważyła, że się do tego stroisz  Element zaskoczenia bywa skuteczniejszy niż dobry plan

 

W sensie ze dobry plan to taki ktory zaskakuje nawet planiste?

38 minut temu, Laluz napisał:

Nawet nie miałbyś szans zacząć gdybym zauważyła, że się do tego stroisz  Element zaskoczenia bywa skuteczniejszy niż dobry plan

 

Coś tam wiesz.. czegoś tam nie wiesz  Może bym miał, może nie... 

Zamiast liczyć na szczęście wolę zaliczyć 

Ciebie chętnie bym zaliczył, tyle razy ile trzeba by było..  Z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku 

szczególnie przecinkiem, zająłbym się skutecznie i dokładnie... 

1 godzinę temu, Smof napisał:

W sensie ze dobry plan to taki ktory zaskakuje nawet planiste?

 

Dobry planista wie, że nie można wszystkiego zaplanować

29 minut temu, Gość Seb napisał:

Coś tam wiesz.. czegoś tam nie wiesz  Może bym miał, może nie... 

Zamiast liczyć na szczęście wolę zaliczyć 

Ciebie chętnie bym zaliczył, tyle razy ile trzeba by było..  Z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku 

szczególnie przecinkiem, zająłbym się skutecznie i dokładnie... 

Nie skupiaj się na przecinku, bo pomylisz kolejność działań i majówkę spędzisz samotnie na poprawianiu pałki