Brak Seksu w Małżeństwie

Brak seksu w naszym małżeństwie.

Od wielu lat oprocz spodzenia dzieci.

Proszs pomóżcie. Zona nie jest ani przemeczona ani... 

Analiza obowiazkow mojej zony.

1. Mamy pralkosuszarke wystarczy wyciagnac i .wlozyc do szafy.
2. Sam sobie prasuje ( na codzień do pracy garnitur) i czasem dla dzieciaków.
3. Zwywarke ja wkladam i oprozniam.
4. Odkurzacz jest automatyczny + jest robot mopujacy podlogi. Ja je czyszcze po pracy.
5. Jest dziewczyna odbierajaca dzieci z przedszkola.
6. Gotuje. Ja. Czasem Ona.
7. Pracuje i bardzo, bardzo dobrze zarabiam. 
8. Weekendy i wiekszosc popoludni zajmuje sie dziecmi. 
9. Zabieram i place rodzine na wakacje kilka razy w roku.
10. Zona co jakis czas "dostaje wolne" czyli weekend w 5 gwiazdkowym hotelu, masaze, spa itd. Dla Niej + wybranej przyjaciolki. By odpoczela od pracy i dzieci.
11. Czasem wyjezdzam na dluzej max 4 dni ( projekty) wtedy jest z dziecmi + moja i jej mama + opiekunka.
12. Dbam bardzo o swoja higienę.
13. Dbam o rodzinę.
14. Przynosze kwiaty + upominki.

Sexu nie ma!!! NIE MA!  A ja nie rozumiem dlaczego. Jestem na etapie szukania kochanki. Bo zony nie zostawie. Ale chcialbym miec sex z zona. Milion razy rozmawialem z Nia o tym, nic sie nie zmienia. Pytanie do kobiet. Naprawde tak ciezko raz w tygodniu wypiac sie i dac facetowi? Nie rozumiem dlaczego tak sie dzieje i czy Ona wie jaka krzywde robie naszemu zwiazkowi. Dlaczego musze szukac seksu na boku!!! O co chodzi!?

Ideał

A żona co na to?

Dlaczego ja nie trafiłam na takiego męża? Nie dostaje niczego z rzeczy które wymieniłeś, seksu od męża również.

Może żona ma problem z libido. Ja miałam po urodzeniu dziecka. Ok 4 lata wyjęte z życia. Po prostu nie miałam ochoty.  Brałam prysznic, wchodziłam do łóżka i chciałam spokoju, cieszyłam się, że mam czyste, suche majtki Nie wiem skąd się to wzięło. Nie bałam się ciąży, mogłabym mieć 2.dziecko, nie wspominałam źle ciąży (byłam aktywna do końca) ani porodu, dziecko nigdy nie było mega wymagające, od początku przesypiało prawie całe noce...Nie byłam przemęczona. Nie miałam zastrzeżeń do męża. Od pierwszego dnia dzieliliśmy opiekę nad dzieckiem 50/50, mimo że on dużo pracuje.

 Po prostu nie miałam ochoty i uważałam, że mam do tego prawo. Teraz wiem, że gdyby mąż tak mi odmawiał, to byłby wystarczający powód do rozstania.

I w sumie teraz role się odwróciły.

Co prawda obudził mnie nie mąż,  a kochanek...prawie kochanek bo nie doszliśmy do finału. On spowodował, że non stop byłam mokra, pisaliśmy, rozmawialiśmy przez większą część dnia, ale zachowałam resztki rozsądku i nie poszłam na całość a ogrom emocji zaczęłam pożytkować z ...mężem. Teraz mogłabym codziennie. Jestem otwarta na propozycje - seks klasyczny, oral, anal...a teraz to ja muszę namawiać jego

Właśnie siedzę sfrustrowana w necie, zamiast się z nim kochać. Byliśmy skłóceni, od 5 nocy nie spaliśmy razem, dziś już bym "wybaczyła" ale kiedy wyszłam z łazienki gotowa na seks, usłyszał jego miarowy oddech. Śpi.

Tak to jest jak bierzesz żonę z patologicznej rodziny 

ktoś ją wali i trzyma dla niego