Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabii

Oszukał mnie ale

Polecane posty

Gość Gabii

To ja oszukałam siebie bardziej. Długo mi to zajęło zanim to zrozumiałam, wciąż jest mi ciężko. Nic nie obiecywał po prostu mnie zbałamucił pięknymi słowami a ja się dałam nabrać tak bardzo jestem naiwna. Wyjdę z tego doświadczenia mądrzejsza tylko ciężko się teraz pozbierać, bo ja leże na dnie a on jest na szczycie. Może ktoś ma jakieś rady jak stać się silną kobietą, której poczucie własnej wartości nie istnieje? Pewnie stąd wpakowałam się w tak toksyczną relację bo on dawał mi to uwielbienie którego tak szukałam. Nie ważne że traktował jak zabawkę, niby zauważałam pewne sygnały ale nie chciałam dopuścić myśli bo znałam go z tej porządnej strony. Czas wiem że czas wszystko zabliźni ale jak poradzić sobie samej ze sobą teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Nie radzisz sobie z oceną siebie. Zalecam terapię polegającą na budowaniu wiary w siebie itp. Będzie dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabii

Dziękuje, a jak taka terapia się nazywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gabii napisał:

To ja oszukałam siebie bardziej. Długo mi to zajęło zanim to zrozumiałam, wciąż jest mi ciężko. Nic nie obiecywał po prostu mnie zbałamucił pięknymi słowami a ja się dałam nabrać tak bardzo jestem naiwna. Wyjdę z tego doświadczenia mądrzejsza tylko ciężko się teraz pozbierać, bo ja leże na dnie a on jest na szczycie. Może ktoś ma jakieś rady jak stać się silną kobietą, której poczucie własnej wartości nie istnieje? Pewnie stąd wpakowałam się w tak toksyczną relację bo on dawał mi to uwielbienie którego tak szukałam. Nie ważne że traktował jak zabawkę, niby zauważałam pewne sygnały ale nie chciałam dopuścić myśli bo znałam go z tej porządnej strony. Czas wiem że czas wszystko zabliźni ale jak poradzić sobie samej ze sobą teraz.

Spokojnie , dostałem tak w doope , że aż śmiesznie , że byłem tak naiwny . Czas wszystko złagodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Przezylam cos podobnego.Mowil wszystko co chcialam uslyszec.Bawil sie tak przez dluzszy czas.Wysmial mnie gdy uwierzylam.Spadlam na same dno,a on rosnie jeszcze bardziej.Zbieram sie po tym caly czas,zniszczyl mnie,wiare w ludzi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Cierpisz. Któż nie cierpiał z miłośçi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Przezylam cos podobnego.Mowil wszystko co chcialam uslyszec.Bawil sie tak przez dluzszy czas.Wysmial mnie gdy uwierzylam.Spadlam na same dno,a on rosnie jeszcze bardziej.Zbieram sie po tym caly czas,zniszczyl mnie,wiare w ludzi itp.

Punkt w punkt jakbym czytala o sobie 😞 do dzisiaj nie mogę się pozbierać...nie wiem dlaczego faceci tak postepuja, w oczy klamia i robia nam wode z mózgu dla zabawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabii

Ktoś napisał czas wszystko załagodzi, wiem, ale jak sobie pomóc teraz? kiedy jest się rozłożonym na łopatki, a na dodatek on odnosi same sukcesy, kiedy nie był uczciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gabii napisał:

Ktoś napisał czas wszystko załagodzi, wiem, ale jak sobie pomóc teraz? kiedy jest się rozłożonym na łopatki, a na dodatek on odnosi same sukcesy, kiedy nie był uczciwy

Nie śledzić, co u niego, tylko starać się zająć myśli czymś innym. Poszukać sobie zajęć, które pozwolą przestać o nim myśleć. Urwać wszystkie kontakty z nim. Powoli zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie śledzić, co u niego, tylko starać się zająć myśli czymś innym. Poszukać sobie zajęć, które pozwolą przestać o nim myśleć. Urwać wszystkie kontakty z nim. Powoli zapomnisz.

Dokladnie! sama po takiej sytuacji zagladalam codziennie po pare razy na portale żeby zobaczyć jego zdjęcia co u niego itd. To mnie dobijalo. Caly czas czekałam czy zadzwoni, napisze, może jednak... i dopiero jak wszystko poblokowałam, pousuwalam smsy i nr to zaczelam powoli zapominać. Czasami wspominam i niestety caly czas boli. Bol nie zmalal, ale to uczucie do niego powoli tak. Tak wiec czas i totalnie odizolowanie się od wszystkiego co ci się z nim kojarzy...z czasem zostanie tytlko zal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×