Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JestemWaśko!!!

Poradnik WKU (jak dostać kat. E)

Polecane posty

Gość JestemWaśko!!!

Cześć 

Tak jak w temacie chcę żeby to było na google jak komuś będzie zależało to znajdzie. Ogólnie chcę przedstawić przyszłym ludziom jak dostać kat. E na zasranym WKU które nic nie wnosi.

Po pierwsze podam wam link do poradnika jakim ja się inspirowałem:  https://plmiscelektronika.elektroda.pl/plmiscelektr/03_2002_2/03_2002_2298.htm

Dobra zaczynamy jeśli zostałeś wezwany na WKU co robić, co mówić, nie wiesz no to pech jak to mówią... Nie no dobra będę pisał w punktach żeby było łatwiej to przyswoić 

1. Jak idziesz do budyneczku gdzie są twoi koledzy których się tak bardzo boisz pierwsze co musisz zrobić to podstawa a mianowicie przestać się bać tej całej pseudo komisji, grzywny oraz kary więzienia oto pada częste pytanie dlaczego. Już opisuję jak to w rzeczywistości wygląda: 

- rzeczywiście jest tak że jak się nie stawisz to może po ciebie przyjechać tam policja czy żandarmeria wojskowa to jest akurat racja ale nie zdarza się w 100% przypadków. U mnie było tak że pierw przyjechał jakiś gość w garniturku z tego co wiem to jakiś przedstawiciel gminy czy jakoś tak i powiedział że jak się nie pojawię to mi pały na chate przyśle więc sobie myślę dobra ide tam co nie co mi szkodzi i tak ich nie będę słuchał.

-Dobra teraz opisujemy grzywnę jak to w rzeczywistości wgląda... OK to lecimy tak po pierwsze jedyną grzywnę jaką mogą Ci wlepić to za nie stawienie się 500 zł czyli jeśli się nie pojawisz w wyznaczonym dniu to albo tak jak powyżej, odwiedzi cię policja albo przyślą ci wezwanie kolejne albo po  czasie nie od razu "po czasie" mam na myśli no np. że nie pojawisz się przez miesiąc i masz liścik że płacisz 500 zł ale to i tak jest gównem i będą cie tym nękać jakiś czas ale i to tak nie warto się tego bać polecam się jednak stawić w wyznaczonym dniu lub przyjść zarejestrować się i iść na do domu to opiszę później.

-Kolejnym punktem jest przysłowiowa "kara pozbawienia wolności" ok tu możemy zacząć się z nich śmiać bo takiego czegoś nie ma, nie mogą zamknąć cię do więzienia bo się nie rozebrałeś przed komisja wojskową!!! przypominam masz obowiązek się tam stawić ale nie rozbierać! Dowiedziałem się że kara pozbawiania wolności to od 20 do 40 godzin prac społecznych także nie ma się czego bać najwyżej sobie posprzątasz chodnik przez tydzień i możesz dalej kłaść lachę na nich!!

To takie info że nie co się bać ich gróźb bo nie mają na to uprawnień nawet żeby cokolwiek Ci wlepić musi prócz grzywny być rozprawa sądowa.

Dobra czas iść dalej powiedzmy że stawiasz się w wyznaczony dzień to super połowa sukcesu żeby dostać kat. E teraz co dalej...

2. Ok wchodzisz do budynku i paczysz się a tu jakieś w moim wypadku były 3 pokoje: pierwszy pokój poczekalnia gdzie się rejestrowałem i siedzieliśmy w chyba 30 osób jak jakieś bydło oczywiście siedział to za biureczkiem gość który ciągle nawijał nawet nie wiem o czym po prostu mówił non stop jak to jest pięknie i zajebiście w Polskim wojsku ale oczywiście wiesz u Cb może być ładna blondynka czy ktoś inny dobra ale już mówię co robić o jak reagować:

-Jesteś tam i teraz wziąłeś dokumenty wszystkie tam: dowód, świadectwo i róże papiery. Dobra na sam początek daj tyko dowód osobisty zdjęcie i tyle ewentualnie legitymacje żadne pytania które nie dotyczą twojego dowodu olej je po pierwsze nie pozwól mówić do siebie na Ty dla nich jesteś tam Pan nikt inny jeśli oni do Ciebie na Ty to ty do niech też na Ty oni do Ciebie na Pan to ty do niech też na Pan i to tyle bo w rejestracji jeszcze nie się czego bać powiedzmy że zabrali Ci dowód i legitke tak jak mi nie martw się dostaniesz ją później.

Ok gdy już jesteś zarejestrowany to teraz pokonaj strach przed najgorszym czyli konfrontacją z ich pachołkami dobra ok uzbrój się w cierpliwość żebyś nie wymiękł przypadkiem. Będą kazali Ci bardzo długo czekać serio ja na swoja kolej czekałem 3 godziny organizacja czegokolwiek jest tam zerowa. Przez ten czas jaki tam będziesz gnił i czkał spotka cię wiele przeszkód taki jak ich głupie gadanie w moim przypadku gość przez 30 min gadał o rakietach 4 generacji i o żydowskich czołgach później wszedł pan wojskowy może się tak zdarzyć że będzie tam paradował jakiś pajac wysoki przystojny żeby na tobie zrobić wrażenie nie daj się to kit albo jakieś ładne panie to też żebyś chciał się rozebrać. 

Ok wzywają cię na "spowiedź" gdzie chcą żebyś gadał im na różne pytania np.:

-nazwisko panieńskie matki

-Do jakiej szkoły chodzisz

-zainteresowania itp. itd. 

Ok tu zaczyna się twoja walka o przetrwanie, to musisz zrobić. Pokazać że się ich nie boisz, nie chodzi mi to że jak cię tam wzywają to już drzesz się na cały budynek tylko jak typeczka zada Ci pytanie to odpowiadaj "co to ma za znaczenie, co to za pytania, to bez znaczenia" coś w tym stylu jak babka będzie chciała cię uspokoić to albo skłonić do mówienia to ją olej mów że jak jej się nie podoba to może sobie iść ja jej tak powiedziałem i dała mi spokój jak się pyta o numer telefonu to nie masz ani telefonu ani numeru nic powiedz że się listownie kontaktujesz czy coś takiego. 

Dobra to było łatwo przetrwać teraz najgorsze będą chcieli żebyś się rozebrał to jest kategoryczny zakaz rozbierania się!!! jeszcze raz NIE ROZBIERAJ SIĘ!!!!!!! I JESZCE RAZ NIE ROBIERAJ SIĘ!!!!!

nie możesz tego zrobić jak wymiękniesz to po tobie twoje głupie E właśnie zamieniało się w A i możesz już się poddać lamusie i idź na rezerwę w razie wojny bądź mięsem armatnim powodzenia!!!

I tu cały pies pogrzebany ludzie boją się ze jak się nie rozbierzesz to będzie źle otóż nie błąd!!! ONI NIE MOGĄ CI NIEC ZROBIĆ ZA NIEROZEBRANIE SIE STAWIŁEŚ SIĘ W WYZNACZONYM MIEJSCU TO TYLE ZROBIŁEŚ. I ONI TERAZ MOGA SOBIE PRZED KIMŚ INNYM GŁUPA WALIĆ ALE NIE PRZED TOBĄ!!! TO PODSTAWA 

po tym jak wejdziesz na komisje będzie siedzieć za biurkiem ze 3 osoby to jest twój BOSS musisz go pokonać a nie jest to takie trudne jak się to wydaje. Ok wchodzisz tam i już musisz być uodporniony na wszystkie ich moce i argumenty nie no serio to jeśli tam wejdziesz to pierwsze co robisz to NIE ROZBERASZ SIĘ!!! MÓWISZ ODMAIWAM ROZEBRANIA SIĘ!!! U MNIE WYGLĄDAŁO TO TAK ŻE TYPECZKA NA SAMYM ŚRODKU ZROBIŁA GAŁY JAK 5ZŁ I PYTANIE CZEMU TERAZ WAŻNE MUSISZ TO ZROBIĆ!!! CHOĆBY ŚWIAT SIĘ WALIŁ!!!!!!! NIE MOŻESZ SIĘ JUŻ TERAZ ROZEBRAĆ ROZUMIESZ TO PODSTAWA BEZ TEGO NIE DASZ RADY!! JESLI SIĘ TYPECZKA PYTA CZEMU TO MÓW "BO MAM TAKI KARYS" "BO NIE CHCĘ" TAKIE TEKSTY NIE IDŹ NA ŻADNĄ PROPOZYCJĘ ŻE KOMISJA MOZĘ WYJSĆ TYLKO ZOSTANIESZ ZBADANY NIE DAJ SIĘ!!! TRAZ JEST TO WALKA  TWOJA KAT.E opiszę moją sytuację w skrócie gdy powiedziałem że odmawiam rozebrania się to typeczka pyta czemu to mówię że nie chce i tyle dyskusja trwała jakieś 5 min później wzięła mnie do innej typki która miała już argumenty ale dalej nie rozbieraj się nawet gdy Ci się skończyły argumenty mów że nie i koniec a teraz najlepsze po 10 minutach kłótni z nimi wysłali mnie do psychiatry tego samego dnia i tam już jest zabawa pamiętaj trzymaj fason ciągle psychiatra nie oznacza wygranej ale pokazuje że właśnie walka z nimi się kończy ok i tam mów już że nw ojciec ma depresje ja tam cisnołem kit że jestem A-społeczyny i stwierdzili u mnie Trwałe zaburzenia osobowości na kolejny dzień przyniosłem im badania poczekałem 30 min i  dostałem KAT. E  Pamiętaj jeśli wyślą cię do psychiatry to udawaj wariata ale z głową typeczka będzie Ci zadawała pytania czy masz myśli samobójcze itp. no to już musisz tak odpowiadać że ma cię wziąć za nie już gościa którego trzeba w kaftan tylko za jakiegoś typa który jest świrnięty ale bezpieczny dla społeczeństwa tu już ty decydujesz A jak nie wyślą cię do psychiatry to i tak trzymaj się twardo bo nic Ci nie zrobią serio ogólnie odsyłam do linka wyżej ale może mój poradnik komuś się przyda A i nie mów nikomu co się tam zdarzyło co zaszło nikt nic nie wie jak masz już to E to jak by ktoś się pytał to mów że masz A i koniec o choroby też nic to są ludzie podstawieni nawet twoje ziomeczki mogą cie wydymać 

A tak to odsyłam do linka poniżej wydaje mi się że jest lepiej napisany chociaż ma starą datę bo z 2002 to jest nadal aktualny ten sam link test na początku ale dla pewności dam go tutaj Powodzenia!!!https://plmiscelektronika.elektroda.pl/plmiscelektr/03_2002_2/03_2002_2298.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek

Tylko, że kat. E za problemy psychiczne to nie jest super rozwiązanie. Pójdziesz do pracy, to mogą ten temat drążyć. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×