Mąż 😴

Tyle fantazji morzna by wprowadzić w życie i spróbować czegoś innego hm

  Dnia 10.03.2019 o 08:00, Gość Zła i wściekła napisał:

Męża nie zmienię a kochanek załatwi sprawę na jakiś czas ale to ukrywanie to nie dla mnie.

Właśnie.Tu jest pies pogrzebany

  Dnia 10.03.2019 o 08:15, Gość Miśfajny napisał:

Co ja bym dał za taki widok u swojego boku pięknej i gorącej kobiety, eh 

Widzisz mówi się ze seks nie wazny, że jak jest zrozumienie i szacunek to wtedy związek jest udany. A tak naprawdę jak ta strefa kuleje to nikt nie jeat do konca szczesliwy. Wiem z wlasnego doświadczenia że dopasowanie seksualne jest bardzo ważne..

  Dnia 10.03.2019 o 08:17, Gość niegrzeczna napisał:

Właśnie.Tu jest pies pogrzebany

Hm ja bym spojrzał na to inaczej, zawsze trochę dreszczyku nie zaszkodzi a napewno w pewnych momentach uniesień morze naprawdę podkręcić emocje i doznania

  Dnia 10.03.2019 o 08:19, Gość Zła i wściekła napisał:

A tak naprawdę jak ta strefa kuleje to nikt nie jeat do konca szczesliwy. Wiem z wlasnego doświadczenia że dopasowanie seksualne jest bardzo ważne..

Sex jest super. To taka odskocznia od dnia codziennego. Dlaczego ludzie nawet po prawie nieprzespanej nocy (bo uprawiali super sex) wstają uśmiechnięci zrelaksowani, po prostu szczęśliwi.

  Dnia 10.03.2019 o 08:22, Gość Miśfajny napisał:

Hm ja bym spojrzał na to inaczej, zawsze trochę dreszczyku nie zaszkodzi a napewno w pewnych momentach uniesień morze naprawdę podkręcić emocje i doznania

Zgadza się

Adrenalina jest wskazana

  Dnia 10.03.2019 o 08:24, Gość niegrzeczna napisał:

Zgadza się

Adrenalina jest wskazana

Zgdzam się. Ale tą opcję wypróbowałam i stwierdzam że kochanek nie dla mnie. 

  Dnia 10.03.2019 o 08:22, Gość Miśfajny napisał:

Hm ja bym spojrzał na to inaczej, zawsze trochę dreszczyku nie zaszkodzi a napewno w pewnych momentach uniesień morze naprawdę podkręcić emocje i doznania

Dreszcz, emocje, niepewność

  Dnia 10.03.2019 o 08:19, Gość Zła i wściekła napisał:

Widzisz mówi się ze seks nie wazny, że jak jest zrozumienie i szacunek to wtedy związek jest udany. A tak naprawdę jak ta strefa kuleje to nikt nie jeat do konca szczesliwy. Wiem z wlasnego doświadczenia że dopasowanie seksualne jest bardzo ważne..

Tak oczywiście chcąc doświadczać  z własnym partnerem gorące pełne uniesień chwile on tego samego musi chcieć i dlatego tak wiele osób decyduje się na przyjaciela lub przyjaciółkę i moim zdaniem w takich relacjach ludzie nie mają poczucia krępacji i są bardziej otwarci na doświadczanie czegoś nowego, odkrywanie swoich skrytych fantazji wspólnie czerpią z tego dużo przyjemności.

 Mój mąż wykazuje małe zainteresowanie seksem w przeciwieństwie do mnie. Po kilku latach posuchy odnowilam kontakt z z bylym z ktorym co tu mówić byliśmy bardzo dopasowani. Było nieziemsko ziemia sie zatrzesla kilka razy. Ale potem zaczęło mnie to meczyc i kontakt urwalam. Teraz staram sie na wszytkie sposoby aby w mezu żar zapłonął ale on niewzruszony...

  Dnia 10.03.2019 o 08:24, Gość niegrzeczna napisał:

Zgadza się

Adrenalina jest wskazana

Oj tak a moim zdaniem te chwile uniesień emocjonalnych które potęgują nasze doznania dają możliwość być bardziej otwartym i mówimy wtedy o swoich skrytych fantazjach co jest tez moim zdaniem bardzo istotne.

  Dnia 10.03.2019 o 08:17, Gość niegrzeczna napisał:

Właśnie.Tu jest pies pogrzebany

Raczej pies na baby potrzebny!

  Dnia 10.03.2019 o 08:31, Gość niegrzeczna napisał:

Dreszcz, emocje, niepewność

Tak i przyjemność która eksploduje w naszych ciałach 

  Dnia 10.03.2019 o 08:34, Gość Miśfajny napisał:

Oj tak a moim zdaniem te chwile uniesień emocjonalnych które potęgują nasze doznania dają możliwość być bardziej otwartym i mówimy wtedy o swoich skrytych fantazjach co jest tez moim zdaniem bardzo istotne.

Przyroda budzi się do życia. Tu pojawiają się już możliwości

  Dnia 10.03.2019 o 08:34, Gość Zła i wściekła napisał:

 Mój mąż wykazuje małe zainteresowanie seksem w przeciwieństwie do mnie. Po kilku latach posuchy odnowilam kontakt z z bylym z ktorym co tu mówić byliśmy bardzo dopasowani. Było nieziemsko ziemia sie zatrzesla kilka razy. Ale potem zaczęło mnie to meczyc i kontakt urwalam. Teraz staram sie na wszytkie sposoby aby w mezu żar zapłonął ale on niewzruszony...

Kochanek czasem poprawia relacje z partnerem ale z tym bywa różnie morze partner oczekuje czegoś więcej. Spróbuj porozmawiać o fantazjach czy pozycjach hm

  Dnia 10.03.2019 o 08:24, Gość niegrzeczna napisał:

Zgadza się

Adrenalina jest wskazana

I to bardzo!

  Dnia 10.03.2019 o 08:34, Gość Zła i wściekła napisał:

 Mój mąż wykazuje małe zainteresowanie seksem w przeciwieństwie do mnie. Po kilku latach posuchy odnowilam kontakt z z bylym z ktorym co tu mówić byliśmy bardzo dopasowani. Było nieziemsko ziemia sie zatrzesla kilka razy. Ale potem zaczęło mnie to meczyc i kontakt urwalam. Teraz staram sie na wszytkie sposoby aby w mezu żar zapłonął ale on niewzruszony...

Dopasowanie to jedna z podstaw udanego związku. Niestety wiele osób w trakcie trwania związku zmienia się, zmienia swoje preferencje.

Potrzeba przed wszystkim szczerej i otwartej rozmowy. Jakby o seksie normalnie rozmawiali, to by rozwodów nie było. Jak mówiła Pani W.

  Dnia 10.03.2019 o 08:37, Gość niegrzeczna napisał:

Przyroda budzi się do życia. Tu pojawiają się już możliwości

  Dnia 10.03.2019 o 08:37, Gość niegrzeczna napisał:

Przyroda budzi się do życia. Tu pojawiają się już możliwości

Oj tak możliwości są

  Dnia 10.03.2019 o 08:24, Gość Darek napisał:

Sex jest super. To taka odskocznia od dnia codziennego. Dlaczego ludzie nawet po prawie nieprzespanej nocy (bo uprawiali super sex) wstają uśmiechnięci zrelaksowani, po prostu szczęśliwi.

Nie zawsze. Ostatnio po takim seksie mój misio chrapał tak, że nic nie było w stanie go obudzić ,a ja musiałam zająć się dzieckiem. Tylko jedna osoba była więc uśmiechnięta,  zrelaksowana, po prostu szczęśliwa.

Jak w nim te zmysly rozpalić to ja nie wiem. Czasem robię nastrój swieczki kąpiel i te sprawy przejęcie inicjatywy zerowe z jego strony... Czasem na ostro seksowna bielizna wczytkie dodatki pończochy szpilki i z zaskoczenia, nieraz podczas jazdy samochodem łapie za wiadomą część ciała i mówię zeby skręcił gdzieś w jakąś drozke to sie pyta czy oszalalam i ze nastolatkami juz nie jestesmy...  Taki egzemplarz mi sie trafił

  Dnia 10.03.2019 o 08:37, Gość niegrzeczna napisał:

Przyroda budzi się do życia. Tu pojawiają się już możliwości

Kusisz?

  Dnia 10.03.2019 o 08:43, Gość Zła i wściekła napisał:

Jak w nim te zmysly rozpalić to ja nie wiem. Czasem robię nastrój swieczki kąpiel i te sprawy przejęcie inicjatywy zerowe z jego strony... Czasem na ostro seksowna bielizna wczytkie dodatki pończochy szpilki i z zaskoczenia, nieraz podczas jazdy samochodem łapie za wiadomą część ciała i mówię zeby skręcił gdzieś w jakąś drozke to sie pyta czy oszalalam i ze nastolatkami juz nie jestesmy...  Taki egzemplarz mi sie trafił

Współczuję,  bo na mojego to zawsze działa.  Szczególnie bielizna i szpilki. Pod tym względem ostro mnie wkurza, bo ile można przebierać się za "króliczka". A ile razy w tygodniu kochacie się?

  Dnia 10.03.2019 o 08:43, Gość Zła i wściekła napisał:

Jak w nim te zmysly rozpalić to ja nie wiem. Czasem robię nastrój swieczki kąpiel i te sprawy przejęcie inicjatywy zerowe z jego strony... Czasem na ostro seksowna bielizna wczytkie dodatki pończochy szpilki i z zaskoczenia, nieraz podczas jazdy samochodem łapie za wiadomą część ciała i mówię zeby skręcił gdzieś w jakąś drozke to sie pyta czy oszalalam i ze nastolatkami juz nie jestesmy...  Taki egzemplarz mi sie trafił

Naprawdę dziwny! Jak bym zjechał w mgnieniu oka!

  Dnia 10.03.2019 o 08:45, Gość Ben napisał:

Kusisz?

Pisze co widzę

Ale od patrzenia samemu się chce!

Od patrzenia się zaczyna.

  Dnia 10.03.2019 o 08:43, Gość Zła i wściekła napisał:

Jak w nim te zmysly rozpalić to ja nie wiem. Czasem robię nastrój swieczki kąpiel i te sprawy przejęcie inicjatywy zerowe z jego strony... Czasem na ostro seksowna bielizna wczytkie dodatki pończochy szpilki i z zaskoczenia, nieraz podczas jazdy samochodem łapie za wiadomą część ciała i mówię zeby skręcił gdzieś w jakąś drozke to sie pyta czy oszalalam i ze nastolatkami juz nie jestesmy...  Taki egzemplarz mi sie trafił

Oj i czemu to nie byłem ja oj...

  Dnia 10.03.2019 o 08:42, Gość gość napisał:

Nie zawsze. Ostatnio po takim seksie mój misio chrapał tak, że nic nie było w stanie go obudzić ,a ja musiałam zająć się dzieckiem. Tylko jedna osoba była więc uśmiechnięta,  zrelaksowana, po prostu szczęśliwa.

Życie :)  My czasem z żoną uprawiamy sex do 3 rano, a ja wstaję o 6 do pracy. Żonuś sobie jeszcze słodko pośpi. Ale i tak jest fajnie :)

  Dnia 10.03.2019 o 08:54, Gość niegrzeczna napisał:

Od patrzenia się zaczyna.

  Dnia 10.03.2019 o 08:54, Gość niegrzeczna napisał:

Od patrzenia się zaczyna.

A może lepiej samemu zacząć i dać impuls innym?

Życie płynie i każdy zasługuje na chwile przyjemności, jak się chce nie ma co czekać i spróbować jak smakuje to czego tak skrycie pragniemy