Facet nie dba o siebie

Nie wiem co z tym zrobic.. Zaczne od tego, ze sam z siebie nigdy nie kupuje sobie ciuchow. Tylko mama mu kupuje na jakies okazje, a ma 26 lat. Sam z siebie nie kupi, bo "po co wydawac na glupoty". On jest dziwny, nie ma potrzeby, zeby kupic czasem nowy ciuch i czuc sie dobrze. A te ktore ma sa takie sobie. Nie ma nawet zadnych fajnych jeansow, tylko ciagle i ciagle te spodnie materialowe, ktore sa za dlugie i za szerokie. Nie ma ladnych koszul. On ogolnie nie ma gustu Kiedys zalozyl wystajace skarpety do trampek, ktore tez wcale nie pasowaly i nawet znajomi sie z niego smiali. Do fryzjera tez rzadko chodzi jak na faceta, a wlosy szybko mu rosna i teraz mu juz urosly, i jak zaczesuje je przy uzyciu suszarki do tylu to to nie wyglada dobrze, jak patrze z tylu to na bokach juz mu odstaja nieladnie te wlosy. Kiedys juz tak dawno nie byl, ze wlosy mu opadaly do uszu. Tlumacze sobie to tym, ze kiedys mial dlugie i moze nie widzial problemu, ze mu tak urosly, no ale brzydko to wygladalo... Np. mowie mu "urosly Ci juz wlosy, moze pojdziezz do fryzjera" to on "jeszcze nie chce isc". I koniec tematu Golic tez sie nie goli czesto, a wie ze lubie go z krotkim zarostem. Jako jedyny ze swoich znajomych ma nieogolone pachy. Bardzo to wszystko dla mnie wkurzajace szczegolnie ze ja zawsze wygladam dobrze przy nim, maluje sie, zakladam ...enki, spodnice, robie cos z wlosami. I dlatego wstydze sie tez z nim pokazywac u siebie...  Nie rozumiem, tyle zadbanych mlodych chlopakow chodzi po ulicach, a on nie widzi problemu, nie czuje potrzeby zeby dobrze przy mnie wygladac. Chyba ze on uwaza, ze swietnie wyglada? Nie wiem. Podoba mi sie, gdy sie ogoli, ma ladnie obciete wlosy i zalozy cos ladnego, kiedys mial jeansy to dobrze w nich wygladal i jakas fajna koszulke jednolita, a nie z jakims psem jak on ma, wilkiem, w dziwnym kolorze itd...

Ma jeszcze za duza marynarke w ktorej chodzi i tez uwaza, ze jest ok. Ale nie nie jest... Kiedys ubral do niej szalik ;/

Ja myślałam że jest problem z higiena osobista nie piszesz żeby takowy miał.  A Tobie takie głupoty przeszkadzają że szok 

Może ma taki styl jak te ciuchy są czyste i nie dziurawe? Może lubi (wstydzisz się chcesz go na siłę zmienić) Tobie zależy na nim czy żeby się pokazać? Ile Ty masz lat 16?

Co do pach i włosów to bym pogadala jakoś subtelnie zmotywowala. Może on te włosy chce zapuscic. 

2 minuty temu, Gość Ojej napisał:

Ja myślałam że jest problem z higiena osobista nie piszesz żeby takowy miał.  A Tobie takie głupoty przeszkadzają że szok 

Może ma taki styl jak te ciuchy są czyste i nie dziurawe? Może lubi (wstydzisz się chcesz go na siłę zmienić) Tobie zależy na nim czy żeby się pokazać? Ile Ty masz lat 16?

Co do pach i włosów to bym pogadala jakoś subtelnie zmotywowala. Może on te włosy chce zapuscic. 

 

Ja tam lubię zarościk takiego jednego...

Mam 22 rocznikowo. Jeszcze 21. Zalezy mi na tym, zeby mi sie podobal. Szczegolnie, ze ja zawsze bardzo sie staram z wygladem. A on nie czuje potrzeby pojscia do fryzjera, golenia sie, ubrania dobrze, nie ma gustu. Gdyby zalezalo mi na pokazaniu sie to nie bylabym juz z nim, a jestem dlugo, bo zalezy mi na nim, ale ten wyglad mnie czesto odtraca. Po prostu jego znajomi sa bardziej zadbani niz on, moi rowniez. A on jedyny taki mniej zadbany. Nie podoba mi sie jak on sie ubiera, ja mam nowe ubrania, fajne, modne. On niekoniecznkd i co, nie czuje sie glupio przy mnie? Ja zarostu na moim to lubie tylko lekki, a rzadko taki niestety ma. Tak bylo od poczatku, ale wiadomo, na poczatku nie zwraca sie na nic uwagi, motyle w brzuchu itd. Potem stopniowo zaczelam na to zwracac uwage i tak juz mam do teraz.

12 minut temu, Gość Ona napisał:

Mam 22 rocznikowo. Jeszcze 21. Zalezy mi na tym, zeby mi sie podobal. Szczegolnie, ze ja zawsze bardzo sie staram z wygladem. A on nie czuje potrzeby pojscia do fryzjera, golenia sie, ubrania dobrze, nie ma gustu. Gdyby zalezalo mi na pokazaniu sie to nie bylabym juz z nim, a jestem dlugo, bo zalezy mi na nim, ale ten wyglad mnie czesto odtraca. Po prostu jego znajomi sa bardziej zadbani niz on, moi rowniez. A on jedyny taki mniej zadbany. Nie podoba mi sie jak on sie ubiera, ja mam nowe ubrania, fajne, modne. On niekoniecznkd i co, nie czuje sie glupio przy mnie? Ja zarostu na moim to lubie tylko lekki, a rzadko taki niestety ma. Tak bylo od poczatku, ale wiadomo, na poczatku nie zwraca sie na nic uwagi, motyle w brzuchu itd. Potem stopniowo zaczelam na to zwracac uwage i tak juz mam do teraz.

To jeszcze wiele przed Tobą jak mas z 21lat , więcej dystansu.Do siebie, do świata. Twój facet zapewne go ma.

 Trzeba było brać innego mężczyznę jak ten nie do końca spełniał Twoje oczekiwania a nie z myślą o zmienianiu jego stylu bo ma nosić spodnie rurki i czerwone new balance oraz obcisłe koszule przykładowo, a nosi inne spodnie i t-shirty Iron Maiden . Jasne że jak Cię widzą tak Cię piszą ale może że względu na charakter pracy Twój mężczyzna może sobie na taki styl pozwolić,  a zdanie ludzi na ulicy go poprostu mało obchodzi? Wszak jest ubrany, nagość zakryta, nie śmierdzi dba o podstawowa higienę. Także nikomu nie wadzi. Noe mówię no jestem wrogiem braku higieny okropnym ale to jak kto się ubiera sorry jego sprawa jak nie jest oblesnie brudny czy ma porwane ciuchy. 

8 minut temu, Gość Ojej napisał:

To jeszcze wiele przed Tobą jak mas z 21lat , więcej dystansu.Do siebie, do świata. Twój facet zapewne go ma.

 Trzeba było brać innego mężczyznę jak ten nie do końca spełniał Twoje oczekiwania a nie z myślą o zmienianiu jego stylu bo ma nosić spodnie rurki i czerwone new balance oraz obcisłe koszule przykładowo, a nosi inne spodnie i t-shirty Iron Maiden . Jasne że jak Cię widzą tak Cię piszą ale może że względu na charakter pracy Twój mężczyzna może sobie na taki styl pozwolić,  a zdanie ludzi na ulicy go poprostu mało obchodzi? Wszak jest ubrany, nagość zakryta, nie śmierdzi dba o podstawowa higienę. Także nikomu nie wadzi. Noe mówię no jestem wrogiem braku higieny okropnym ale to jak kto się ubiera sorry jego sprawa jak nie jest oblesnie brudny czy ma porwane ciuchy. 

I Jeszcze jedno ja bym problemu nie robiła, jak ma odpowiednie cechy charakteru. Możesz kupić coś mu na prezent do ubrania przecież tylko może nie zmieniaj mu tego stylu diametralnie niech też ubiera co lubi. Z pachami bym pewnie kombinowala a znając mnie bym powiedziała wprost że to mało higieniczne szczegolnie w lecie, szybciej wytwarza się nieprzyjemny zapach i że mamy XXI wiek to samo z dbanie o zarost. A włosy spytaj bo może on pp prostu sobie znowu chce mieć długie i je zapuszcza? 

Gość Ojej - Na początku nie zwracalam na to uwagi, potem dopiero. Bo poznalismy sie internetowo i na poczatku bylam bardzo bardzo oczarowana przez charakter. Zdanie innych malo go obchodzi, a praca nie ma nic do tego jak poza nia wyglada. Ale uwazam, ze powinien zwracac uwage na mnie. I dziwi mnie to, ze nie widzi w sobie problemu, zeby sie ogolic, pojsc do fryzjera czesciej i lepiej sie ubierac. Nie ma porownania do chocby swoich znajomych? Moze nie ma takiej potrzeby? Ale dla mnie to przykre i przez to mniej mi sie podoba i mnie to odrzuca zwlaszcza jak go porownuje do innych facetow bardziej zadbanych. Nie ma totalnie gustu. Co do higieny - Myje sie czasem codziennie, a czasem co 2 dni i zmienia majtki co 2 dni. No ja codziennie. To.tez jest takie sobie, ale najbardziej mam problem z tym co napisalam wyzej. 

Czasami myje się codziennie. Aha. No to ja ci życzę powodzenia za kilka lat bo jeśli już dziś jest fleja to za kilka lat będziesz miała jelopa w domu. Zacznij go ubierać sama ale to też raczej kiepskie ubierać chłopa codziennie  

12 minut temu, Gość Ona napisał:

Gość Ojej - Na początku nie zwracalam na to uwagi, potem dopiero. Bo poznalismy sie internetowo i na poczatku bylam bardzo bardzo oczarowana przez charakter. Zdanie innych malo go obchodzi, a praca nie ma nic do tego jak poza nia wyglada. Ale uwazam, ze powinien zwracac uwage na mnie. I dziwi mnie to, ze nie widzi w sobie problemu, zeby sie ogolic, pojsc do fryzjera czesciej i lepiej sie ubierac. Nie ma porownania do chocby swoich znajomych? Moze nie ma takiej potrzeby? Ale dla mnie to przykre i przez to mniej mi sie podoba i mnie to odrzuca zwlaszcza jak go porownuje do innych facetow bardziej zadbanych. Nie ma totalnie gustu. Co do higieny - Myje sie czasem codziennie, a czasem co 2 dni i zmienia majtki co 2 dni. No ja codziennie. To.tez jest takie sobie, ale najbardziej mam problem z tym co napisalam wyzej. 

No to jiz jest problem z higiena to ciężki temat z tym trzeba walczyć brr. Raz dziennie to minimum. 

Co do ubrań a dlaczego ma się porównywać do znajomych wyglądać jak masy? Nie musi. Tak samo pomysł jak on by chciał wymusić zmianę twojego wyglądu na bardziej oryginalny np. ? 

Co do higieny walczylabym już żeby gorzej nie było. Powiedz raz czy dwa że Le pachnie kiedy zmieniał ciuchy myl się etc to się może zreflektuje. 

Masakra. Też takiego miałam. To wiąże się poniekąd że skąpstwem. I wylazło dużo rzeczy po czasie. Mi na początku to nie przeszkadzało ale z czasem jakby specjalnie chciał źle wyglądać. To było żałosne. Coś z jego charakterem nie tak skoro dobrze mu być taką dziwną fleją.

Mało tego zaczął mi robić docinki że coś sobie kupię a nigdy lalką ani zakupoholiczką nie byłam. Jeśli jest skąpy i zakompleksiony to wiek. Bo lepiej nie będzie.

Wiej*

13 minut temu, Gość Ona napisał:

Gość Ojej - Na początku nie zwracalam na to uwagi, potem dopiero. Bo poznalismy sie internetowo i na poczatku bylam bardzo bardzo oczarowana przez charakter. Zdanie innych malo go obchodzi, a praca nie ma nic do tego jak poza nia wyglada. Ale uwazam, ze powinien zwracac uwage na mnie. I dziwi mnie to, ze nie widzi w sobie problemu, zeby sie ogolic, pojsc do fryzjera czesciej i lepiej sie ubierac. Nie ma porownania do chocby swoich znajomych? Moze nie ma takiej potrzeby? Ale dla mnie to przykre i przez to mniej mi sie podoba i mnie to odrzuca zwlaszcza jak go porownuje do innych facetow bardziej zadbanych. Nie ma totalnie gustu. Co do higieny - Myje sie czasem codziennie, a czasem co 2 dni i zmienia majtki co 2 dni. No ja codziennie. To.tez jest takie sobie, ale najbardziej mam problem z tym co napisalam wyzej. 

Ja go lubię z dłuższym włosami i taką brodą, podoba mi się. Jest wilkiem.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja go lubię z dłuższym włosami i taką brodą, podoba mi się. Jest wilkiem.

c.d. to cały on i to mi się podoba.

 Jeśli tak ci się podoba to po co tu napisałaś? Idź mu jaja umyj przy niedzieli. 

22 minuty temu, Gość Ona napisał:

Gość Ojej - Na początku nie zwracalam na to uwagi, potem dopiero. Bo poznalismy sie internetowo i na poczatku bylam bardzo bardzo oczarowana przez charakter. Zdanie innych malo go obchodzi, a praca nie ma nic do tego jak poza nia wyglada. Ale uwazam, ze powinien zwracac uwage na mnie. I dziwi mnie to, ze nie widzi w sobie problemu, zeby sie ogolic, pojsc do fryzjera czesciej i lepiej sie ubierac. Nie ma porownania do chocby swoich znajomych? Moze nie ma takiej potrzeby? Ale dla mnie to przykre i przez to mniej mi sie podoba i mnie to odrzuca zwlaszcza jak go porownuje do innych facetow bardziej zadbanych. Nie ma totalnie gustu. Co do higieny - Myje sie czasem codziennie, a czasem co 2 dni i zmienia majtki co 2 dni. No ja codziennie. To.tez jest takie sobie, ale najbardziej mam problem z tym co napisalam wyzej. 

Takich rzeczy nie pisze się w necie o swoim mężczyźnie, są zbyt intymne, nigdy nie wiesz kto czyta i nie jesteś tu anonimowa, nawet jak tak ci się wydaje.:/ Jak ci się nie podoba to odejdz od niego a nie obgadujesz go publicznie. Jesteś gowniarą, w dodatku głupią.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

 Jeśli tak ci się podoba to po co tu napisałaś? Idź mu jaja umyj przy niedzieli. 

Tobie nawet szorowanie nie pomoże,  bo mózgu nie umyjesz a on czysty może być.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tobie nawet szorowanie nie pomoże,  bo mózgu nie umyjesz a on czysty może być.

Nie narzekam na mózg. Taka jesteś mądra to radz sobie sama i nie pytaj o rady.

Wiesz co? Daj chłopakowi spokój, bo widać Tobie zależy na innych rzeczach niż jemu.

Gdybyś mu powiedziała że bardzo ładnie pachnie po kąpieli, albo że gdyby miał numer mniejsza koszulkę to lepiej rysuje się jego klata....

Przecież to od Ciebie zależy czy go zachecisz do zmiany. Bo Ty ewidentnie chcesz go zmienić. To Ty musisz się starac, nie on.....

Wg dla mnie to głupota jeśli on się tak dobrze czuje to ja bym z nim nawet na czerwony dywan wyszła. Jeśli się go wstydzisz to daj mu spokój szkoda chlopaka.

Widzę że model cierpietnicy wśród kobiet nadal modny...sorry ale chwalenie faceta bo wziął kąpiel i ładnie pachnie jest jakimś żartem. To nie jest dziecko a dorosły człowiek który ma problem z higiena. Pewnych nawyków się nie wypleni. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Widzę że model cierpietnicy wśród kobiet nadal modny...sorry ale chwalenie faceta bo wziął kąpiel i ładnie pachnie jest jakimś żartem. To nie jest dziecko a dorosły człowiek który ma problem z higiena. Pewnych nawyków się nie wypleni. 

Zgadzam się. Jeszcze tego brakowało żebym mu sugerowała że ma się myć. Same brudasy tu siedzą czy jak

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Widzę że model cierpietnicy wśród kobiet nadal modny...sorry ale chwalenie faceta bo wziął kąpiel i ładnie pachnie jest jakimś żartem. To nie jest dziecko a dorosły człowiek który ma problem z higiena. Pewnych nawyków się nie wypleni. 

Widziały gały co brały.

Jak jej nie pasuje i nie chce się "męczyć" z takim kolesiem to niech da mu spokój a nie szuka poklasku ...

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie narzekam na mózg. Taka jesteś mądra to radz sobie sama i nie pytaj o rady.

Nie jestem autorką i dobrze o tym wiesz manipulancie

Żal mi kobiet które biorą faceta wiedząc że ma wady których nie akceptują ale są przekonane że dla nich się zmieni gdy go urobia. Otóż dorosłego mężczyzny nie da się zmienić więc szkoda waszego czasu.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie jestem autorką i dobrze o tym wiesz manipulancie

Spièrdalaj krèrynko bo już mnie wķúrwuasz pokúrwiu ze zjèbaniem mózgowym. Idź do psychiatry bo komuś w końcu kose wbijesz z powodu swojej paranoi.