Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Odpowiedz na pytanie czy można tworzyć udany związek z DDA

Polecane posty

Gość Gosc

Jest prosta j jednoznaczna NIE

Dlatego nie wiążscie się nigdy z osobą która wychwala się w patologicznej rodzinie

Taka osoba może wchodzić w związek tylko z osobą z patologicznej rodziny bo to jej naturalne środowisko

Patologia nie jest wstanie żyć w normalnej rodzinie i tworzyć ja ,nie umie i nie nauczy się choć wie że powinna nauczyć się bo wie że życie w patologicznej rodzinie wyniszcza.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Jestem taką osobą i jestem w szczęśliwym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Można ale nie z każdym. Jeśli ktoś idzie w ślady rodzica to nie. Tylko nie wiem od czego to zależy że jedni powtarzają błędy rodzica a inni nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Można ale nie z każdym. Jeśli ktoś idzie w ślady rodzica to nie. Tylko nie wiem od czego to zależy że jedni powtarzają błędy rodzica a inni nie. 

Łatwiej się stoczyć niż żyć normalnie a skutki stoczenia katastofalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ogólnie nie każdy człowiek nadaje się do związku ale każdemu prawie się wydaje że się nadaje i dlatego tak dużo jest beznadziejnych związków. Ja wiem że się nie nadaję więc się nie pcham w to. Trzeba być świadomym swoich wad .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
9 minut temu, Gość gość napisał:

Można ale nie z każdym. Jeśli ktoś idzie w ślady rodzica to nie. Tylko nie wiem od czego to zależy że jedni powtarzają błędy rodzica a inni nie. 

Dzieci się uczą od rodziców wiele i jak im się to podoba i odpowiada to jadą na przykładzie rodziców. A jak dziecko czuło się źle traktowane to najczęściej zachowuje się odmiennie. Dobrze że każdy ma SWÓJ mózg i sam o sobie decyduje.

Jestem DDA w szczęśliwym związku od 14lat. Mąż nie narzeka, nawet mówi że mnie kocha z przyzwyczajenia. Dzieci tez są normalne i legalne 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Jesli pochodzisz z normalnego kochajacego domu to nigdy nie stworzysz udanej relacji z osoba dda czy ddd. Zostaniesz porzucony/a przez  osobe dda/ddd. Chodzi o to ze osoba z takiego domu nie jest w stanie na dluzsza mete docenic "normalnosci" stabilnosci. Bedzie jej brakowac podswiadomie tych silnych emocji z dziecinstwa. Osoba z normalnego domu potrafi okazywac uczucia natomiast osoba dda jedyne uczucia jakie zna to smutek i zlosc. Osoby dda i ddd sa pozbawione empatii rowniez bo jej nie zaznaly w dziecinstwie. Ich "empatia" jest sztuczna i wyuczona, ze czyn powoduje rezultat. Natomiast nie jest to to samo co u osob normalnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej też jestem DDA i pokazałam, że można lepiej. Nie palę fajek, nie piję alkoholu. Nawet kawę taką bardzo słabą. Pracowałam nad sobą bardzo ciężko, żeby dojść do normalności. Jedynie jestem dość bardzo emocjonalna, dużo ryczę i się złoszczę, choć często tego nie okazuję i potrzebuję bliskości, której nigdy nie dostaję od delikwentów, z którymi się spotykam. Odczuwam lęk przy odrzuceniu i sama odrzucam ludzi, którzy mnie odrzucili, dla rekompensaty ego, ale większość ludzi ma problemy z sobą, nie wierzę, że tylko ja. Ci z domów gdzie nie było alkoholu, może był pracoholizm i stawianie ogromnych wymagań na dzieci, oczekiwanie perfekcjonizmu- to też krzywdzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
19 minut temu, Gość Xyz napisał:

Jesli pochodzisz z normalnego kochajacego domu to nigdy nie stworzysz udanej relacji z osoba dda czy ddd. Zostaniesz porzucony/a przez  osobe dda/ddd. Chodzi o to ze osoba z takiego domu nie jest w stanie na dluzsza mete docenic "normalnosci" stabilnosci. Bedzie jej brakowac podswiadomie tych silnych emocji z dziecinstwa. Osoba z normalnego domu potrafi okazywac uczucia natomiast osoba dda jedyne uczucia jakie zna to smutek i zlosc. Osoby dda i ddd sa pozbawione empatii rowniez bo jej nie zaznaly w dziecinstwie. Ich "empatia" jest sztuczna i wyuczona, ze czyn powoduje rezultat. Natomiast nie jest to to samo co u osob normalnych. 

A ja sobie nie życzę żebyś xyzecie pisał że jestem nienormalna. Że niby jedyne co czuje to smutek i złość? Brak empatii? Kim Ty jesteś żeby tak szufladkować wszystkich DDA.

Chyba że jesteś ojcem DDA to by wszystko tłumaczyło.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Rzecz w tym, ze dda i ddd maja destrukcyjna osobowosc. Normalne osoby wchodza w relacje aby budowac wspolna przyszlosc, rodzine i kochajacy dom. Nie niszczyc to co juz zbudowano. Aby wspierac sie nawzaje. Druga kwestia jest taja ze dda i ddd zyja w swiecie marzeń i dlatego sa zawiedzione kolejnymi nierealnymi oczekiwaniami wzgledem partnera. Trzecia kwestia to to co napisala Lori powyzej. Ze osoby takie sabotuja zwiazki. Zbyt emocjionalnie do wszystkiego co zrobi partner podchodza i w dodatku wbijaja szpile z zemsty. Czesto slowa osoby dda i ddd sa naprawde okrutne. A wypowiadaja je niby do osoby na ktorej im zalezy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dajcie spokój , jest różnica między DDA, a DDA . Jeśli ktoś rozumie o co chodzi . Czy uważacie, że dziecko z rodziny gdzie alkohol leje się codziennie, ojciec bije matke i dzieci, jest przemoc fizyczna i psychiczna jest takim samym DDA co dziecko doktora, lubiącego się napić, ze względu na stres w pracy lub dyrektora, gdzie barek pełen alkoholu z racji łapówek, który też chętnie i często zagląda do kieliszka, ale nie maltretuje rodziny? 

Czy chocby zwykłego Kowalskiego, który owszem pije, ale nie bije. Czy dla was to to samo ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość Xyz napisał:

Rzecz w tym, ze dda i ddd maja destrukcyjna osobowosc. Normalne osoby wchodza w relacje aby budowac wspolna przyszlosc, rodzine i kochajacy dom. Nie niszczyc to co juz zbudowano. Aby wspierac sie nawzaje. Druga kwestia jest taja ze dda i ddd zyja w swiecie marzeń i dlatego sa zawiedzione kolejnymi nierealnymi oczekiwaniami wzgledem partnera. Trzecia kwestia to to co napisala Lori powyzej. Ze osoby takie sabotuja zwiazki. Zbyt emocjionalnie do wszystkiego co zrobi partner podchodza i w dodatku wbijaja szpile z zemsty. Czesto slowa osoby dda i ddd sa naprawde okrutne. A wypowiadaja je niby do osoby na ktorej im zalezy. 

NO TAK, jeśli chłopak mnie zawiedzie, albo porzuci, mszczę się tak, że nie zostawiam na nim suchej nitki. Chcę widzieć, że jest tak samo nieszczęśliwy jak ja. Chcę go zniszczyć. Nic tak nie w...ia jak widok szczęśliwej osoby, która nas skrzywdziła.

Kiedyś jeden koleś umówil się ze mną w knajpie, po czym mnie zostawił z tam spotkaną koleżanką i pojechał do domu ze swoimi znajomymi, którzy przyjechali i namówili go na wyjazd na przyszły dzień, nie miałam czym wrócić do domu o tak późnej porze, napisałam mu smsy, wyzywając od niewychowanych ...ów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dda też ma dużo przygód na jedną noc, tak pragną bliskości, że wskakują facetom do łóżka na drugi dzień po spotkaniu ich. A wiadomo, ze to za szybko, zadna przyjaźń nie zdąży się wykluć i wiadomo, że to ostatnie spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

generalnie dda mają bardzo delikatne uczucia. Byli zaniedbywani przez zaniedbujących siebie rodziców. Dostawali ubrania, jedzenie, ale nie było wsparcia emocjonalnego, jak były problemy, to nie miał kto doradzic, wesprzeć, pocieszyć, rodzice sami sobie nie radzili ze swoimi problemami i pocieszali się drinkami, co nie pomagało, bo po drinkach ich bajeczne problemy wybuchały z ogromnie silną emocjonalnością.DDA Angażują się uczuciowo bardzo mocno i bardzo dużo z siebie dają jak im zależy. Kiedy okazuje się, że ktoś się bawił ich uczuciami, ktoś się nimi znudził i znalazł sobie ciekawsze towarzystwo,to przemieniają się w demonów, albo kupki nieszczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
17 minut temu, *Lori napisał:

dda też ma dużo przygód na jedną noc, tak pragną bliskości, że wskakują facetom do łóżka na drugi dzień po spotkaniu ich. A wiadomo, ze to za szybko, zadna przyjaźń nie zdąży się wykluć i wiadomo, że to ostatnie spotkanie.

Nie no sorry ale jestem DDA i nie miałam przygód na jedną noc.

Pisz sama o sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
44 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Rzecz w tym, ze dda i ddd maja destrukcyjna osobowosc. Normalne osoby wchodza w relacje aby budowac wspolna przyszlosc, rodzine i kochajacy dom. Nie niszczyc to co juz zbudowano. Aby wspierac sie nawzaje. Druga kwestia jest taja ze dda i ddd zyja w swiecie marzeń i dlatego sa zawiedzione kolejnymi nierealnymi oczekiwaniami wzgledem partnera. Trzecia kwestia to to co napisala Lori powyzej. Ze osoby takie sabotuja zwiazki. Zbyt emocjionalnie do wszystkiego co zrobi partner podchodza i w dodatku wbijaja szpile z zemsty. Czesto slowa osoby dda i ddd sa naprawde okrutne. A wypowiadaja je niby do osoby na ktorej im zalezy. 

Staram się wspierać męża i dzieci jak potrafię najlepiej.

Tak masz rację mam marzenia, chcę zapewnić moim dzieciom dom pełny wsparcia, czego mnie i mojemu rodzeństwu nie było dane. (Chciałabym też mieć ferrari 🧐)

Nie wiem dlaczego ludzie nie wierzą że to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszę o sobie. DDA to też nieśmiałość i strach przed bliskością...temat rzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
5 minut temu, *Lori napisał:

Piszę o sobie. DDA to też nieśmiałość i strach przed bliskością...temat rzeka

Justem dosc doswiadczona osoba w zwiazkach z dda i dawanie wsparcia oraz zapewnianie bliskosci dla takich osob dziala na krotka mete. Bylem przeciwienstwem ich poprzednich związków. Niestety okazywalem sie tylko przystania na podladowanie baterri. Dodatkowo zauwarzylem, ze pod otoczka skrzywdzonej i niesmiale osoby kryje sie demon jak to kotos wyzej napisal. Brak empatii, brak jakiegokolwiek okazywania uczuc. Powiedzial bym, ze nawet swojego rodzaju narcyzm. Mam tez 2 przyhaciul dda i oni potwierdzaja, ze tacy wlasnie sa dda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
22 minuty temu, *Lori napisał:

Piszę o sobie. DDA to też nieśmiałość i strach przed bliskością...temat rzeka

Życzę Ci żebyś przełamała nieśmiałość i nie bała się bliskości. 

Życie DDA nie musi wyglądać tak jak to tutaj przedstawiacie! I jestem tego najlepszym przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Cytat

czy można tworzyć udany związek z DDA

Zależy czy DDA robiło terapię, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
20 minut temu, Gość Xyz napisał:

Justem dosc doswiadczona osoba w zwiazkach z dda i dawanie wsparcia oraz zapewnianie bliskosci dla takich osob dziala na krotka mete. Bylem przeciwienstwem ich poprzednich związków. Niestety okazywalem sie tylko przystania na podladowanie baterri. Dodatkowo zauwarzylem, ze pod otoczka skrzywdzonej i niesmiale osoby kryje sie demon jak to kotos wyzej napisal. Brak empatii, brak jakiegokolwiek okazywania uczuc. Powiedzial bym, ze nawet swojego rodzaju narcyzm. Mam tez 2 przyhaciul dda i oni potwierdzaja, ze tacy wlasnie sa dda 

Może i są ale na pewno nie wszyscy.

Nie wszystko jest albo białe albo czarne....

Uwierz mi jestem DDA i uważam moje dzieciństwo za szkole zycia, której nikomu nie zycze. Ale to wcale nie znaczy że jestem taka jak ktoś opisał w jakiejś książce.

Czuje się przez Ciebie skreślona już na starcie, a nawet mnie nie znasz. Nie wiem ile osób znasz DDA ale najwidoczniej masz zwyczajnego pecha. Ludzie którzy nie są DDA tez krzywdzą innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Zależy czy DDA robiło terapię, czy nie.

Spotykalem sie z osoba po terapii. Nie pomogla...

Nie odrzucam jako przyjaciele moga by super. Mam 1 przyjaciela i 1 przyjaciółkę. ale nigdy juz nie wejde w zwiazek z taka osoba. Moim problemem jest to, ze ponieważ lubie sie zaopiekowac kobietą przyciagam takie osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

myślę, ze mam dużo empatii. Płaczę na filmach i czytając książkę szpilamana - pianista, obecnie. Zawsze mi źle jak widzę, że się komuś krzywda podziała.Narcyzi w sumie polują na ludzi z empatią, sami jej nie mają, gdzieś podświadomie szukają uzupełnienia, ale nie oni, tylko te fikcyjne charakterki,które zostały stworzone a żeby przetrwać wśród wymagających od nich rodziców, którzy nie akceptowali ich takimi jakimi byli naprawdę(pragnęli ich widzieć idealnymi, bez skazy, z osiągnięciami - oni non stop są przekonani o swojej lepszości od wszystkich dookoła, dda czują się nie dość dobrzy, wadliwi, że nikt ich takich nie pokocha, a narcyz uważa, że każdy go pragnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to w szczesciu, a żeby nie szukać go na zewnątrz, tylko w sobie. Jak sami ze sobą się czujecie szczesliwi, to potem nie musicie zwalać na koos winy, ze was nie uszczesliwia a powinien, co nie jest prawdą, nikt nie powinien, sami macie by,c z sobą spełnieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Osoby dda nie sa zdolne do milosci a to je skresla jako partnerow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
4 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Osoby dda nie sa zdolne do milosci a to je skresla jako partnerow. 

Nic do Ciebie nie trafia. 

Ok miałeś pecha źle trafiłeś i tyle nie chcesz to się nie wiaż z DDA.

Kompletnie się nie zgadzam z tym co piszesz również o mnie. Bo kocham mojego faceta i dzieci ponad życie. Dlaczego koniecznie chcesz wszystkim uświadomić że DDA nie nadają się do życia z drugą osoba? Bo Tobie nie wyszło...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość 123 napisał:

Nic do Ciebie nie trafia. 

Ok miałeś pecha źle trafiłeś i tyle nie chcesz to się nie wiaż z DDA.

Kompletnie się nie zgadzam z tym co piszesz również o mnie. Bo kocham mojego faceta i dzieci ponad życie. Dlaczego koniecznie chcesz wszystkim uświadomić że DDA nie nadają się do życia z drugą osoba? Bo Tobie nie wyszło...?

Ty kochasz a czy ciebie mąż kocha,? Ile razy go ranisz swoimi słowami? Ile razy wszczynalas kłótnie z blachego powodu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
2 minuty temu, bella napisał:

Gość 123  poradziłaś sobie ze wszystkim sama czy uczęszczałas na terapię, czytałaś jakieś książki psych. itp? 

Nie, właśnie chodzi o to że nie chodziłam na żadną terapię... 

A Jeśli chodzi o czytanie to kiedys z czystej ciekawości przeczytałam co to wg jest to DDA i to tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Małe sprostowanie do tego wątku. 

Nie można być DDA, można jedynie mieć syndrom DDA. 

Co oznacza w praktyce że można mieć rodzica alkoholika i nie mieć tego syndromu wcale albo tylko niektóre jego elementy. Można też się wychowywać w rodzinie bez problemu alkoholowego i i mieć syndrom DDA w całej jego okazałości. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

"Najbardziej charakterystyczne objawy syndromu DDA to przede wszystkim:

silny lęk przed odrzuceniem,

negatywne nastawienie do ludzi,

lęk przed wchodzeniem w relacje,

nieumiejętność nawiązywania głębokich relacji,

lęk przed bliskością,

ucieczka przed swoimi emocjami; wypieranie ich,

pragnienie uznania i akceptacji za wszelką cenę, często kosztem poniżania siebie,

bardzo niska samoocena, brak poczucia własnej wartości,

brak wiary w siebie,

ciągłe poczucie lęku , wstydu,

pesymistyczne nastawienie do wszystkiego,

tendencje do izolowania się i zamykania na innych,

czarno-białe widzenie świata,

zachowania impulsywne, nieuzasadniona agresja,

wchodzenie w autodestrukcję (sięganie po używki, poniżanie siebie np. w relacjach seksualnych, samookaleczanie, próby samobójcze),

poczucie bezsensu życia,

nieumiejętność określania swoich celów życiowych,

stany depresyjne; nerwice ; zaburzenia odżywiania,

bezsenność."

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×