Lenisława 0 Napisano Marzec 10, 2019 Cześć.Z góry informuję,że mój problem, a raczej jego powód może być dla kogoś śmieszny albo irracjonalny.Takim osobom za komentarz dziękuję. Mam 21 lat i od dwóch lat borykam się z infekcjami intymnymi. Słaba odporność+antykoncepcja robią swoje,a już usłyszałam od ginekologa,że i podobno z moją budową pochwy mogę mieć takie problemy(cokolwiek to znaczy). Mam stałego partnera od 2 lat i żadnych ekscesów za uszami. I teraz do sedna..Na codzień mieszkam w Holandii,ale do ginekologa jeżdże do Polski, bywam u niego nawet 4 razy do roku bo nie daję sobię rady z infekcjami ,ciągły ból,pieczenie,upławy,i zapalenia pęcherza.Zawsze diagnoza to lekki stan zapalny,leki i mija. Ale sęk w tym,że kiedy jestem w Poslce objawy ustępują i nie nawracają,do czasu gdy nie wrócę do Holandii.Nie rozumiem,bo nawet zrobiłam sobie teścik i zaraz po ginekologu i wyleczeniu infekcji zostałam w Polsce 2 miesiące i wszystko było super,zero nawrotów. Do czasu gdy nie wróciłam do Holandii,już po tygodniu nawrót i nawet leki od gina,które mam ze sobą nie pomagają,mimo że wcześniej spisały się genialnie.Już wyeliminowałam wszyskie możliwe przyczyny,dbam o siebie,mam jednego partnera,zrobiłam już masę badań,wszystko jest niby w normie,myślałam że może chodzi o środki czystości,ale niestety nawet używanie środków deliktnych dla dzieci czy alergików nic nie daje. Czy któraś z Was ma różnież taki problem,że kiedy zmieniacie miejsce zamieszkania dzieją się takie rzeczy ? Ja już serio nie wiem o co może chodzić.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny kochanek Napisano Marzec 10, 2019 Postaraj się zaoszczędzić pieniądze nie kupując prezerwatyw ani antykoncepcji. Złóż je jako ofiarę na tacę w czasie najbliższej mszy św. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny kochanek Napisano Marzec 10, 2019 Dawno temu, w ogromnym lesie w północnej Rosji, młody drwal imieniem Iwan wybudował sobie sam dom z drewnianych bali. Był z niego bardzo zadowolony i gdy ukończył budowę pomyślał że czas znaleźć sobie ...ę która zadbała by o niego i jego libido. W snach jawiła mu się piękna, smukła dziewczyna, jasnowłosa, błękitno oka z brzoskwiniową cerą, okrągłym tyłkiem, cyckami jak jabłkami i lekkim zarostem na cipce. Co niedzielę Iwan jeździł po bliższych i dalszych wsiach w poszukiwaniu fajnej d**y którą by mógł posuwać, lecz nigdzie nie umiał jej znaleźć, takiej jaką sobie wymarzył. Przy dróżce którą chodził do pracy, stał mały, ładny domek z zielonymi okiennicami w którym mieszkała pewna dziewczyna, niespecjalnie urodziwa, z niezbyt dużymi cyckami i małym tyłkiem. Za każdym razem gdy tamtędy przechodził, rąbek firanki uchylał się i zza niej przyglądała mu się ów dziewczyna. Iwan nie widział że rozpalił w niej płomień pożądania. Dziewczyna miała na imię Natasza i była bardzo nieśmiała, ale jej pożądanie do atletycznego ciała drwala była tak wielka że któregoś dnia zebrała w sobie tyle odwagi, by do niego podejść. Chodź się kochać, będziesz mnie posuwał analnie - powiedziała Nie lubię analu - odpowiedział niemile Iwan, pochłonięty rozmyślaniem o poszukiwaniach narzeczonej. Łzy napłynęły do oczu Nataszy, gdy patrzyła jak jej ukochany odchodzi w głąb lasu. Kilka dni później dziewczyna znów postanowiła spróbować szczęścia i zatrzymała Iwana gdy wracał wieczorem do domu. i klekając przed nim, powiedziała: - Zrobię ci loda. - Wara od mojej pały ! - odparł poddenerwowany Iwan i odszedł. Tym razem odmowa Iwana spowodowała że po różowych policzkach Nataszy spłynął potok łez. Następnym razem chciała mu zrobić rimming. - Nie odmówisz lizania d**y, wypucuję Ci anal. - zaczęła. - Nie lubię jak ktoś mnie smerga po dupsku. - Przerwał jej Iwan i znów odszedł. Tym razem zdał sobie sprawę jak bardzo niemiłe były jego słowa, lecz gdy obrócił się, Nataszy już nie było. -Ma takie poczciwe oczy...musi z wielkim zapałem robić dobrze - pomyślał. Ale wtedy znów przed oczami stanął mu obraz wymarzonej dziewczyny, której nie mógł znaleźć. -Jestem taki nieszczęśliwy - westchnął. W tym momencie, w złotym obłoku ukazała się cudowna dziewczyna-rusałka. - Czy zrobisz mi minetę ? - zapytała. - Mógłbym lizać ci cipę do końca życia. Rusałka rozkraczyła nogi. - Więc liż , rób minetę, Tylko twój język może mnie ukoić. Iwan rzucił się do cipy i zaczął robić dobrze jak oszalały. Już dawno dostał wytrysku i po polanie walało się kupę spermy. Rusałka dalej jednak domagała się minety - Liż, liż dalej. Iwana już język bolał jak sk**wysyn. - Przydałoby się teraz żeby ktoś mi loda zrobił, ochłonąłbym, co za poj**any ... ze mnie. -To Nataszę powinienem był brać jak k**wę , a nie taką co tylko żąda a w zamian nic nie daje! Do Iwana dotarła smutna prawda jaki był ślepy, więc przestał robić minetę i uciekł w ciemny las. -...Nigdy już jej nie zobaczysz! Wszystkie łzy jakie wypłakała przez Ciebie, zamieniły ją w sztuczną pochwę ! Nigdy już jej nie zobaczysz! - usłyszał za sobą głos rusałki. O świcie Iwan zapukał do drzwi Nataszy. Ale nikt nie otworzył. Przerażony zobaczył że tuż obok leży sztuczna pochwa której wcześniej tam nie było. Szlochając przepraszał Nataszę za swoją głupotę, i modlił się do Boga by pozwolił mu zostać przy niej na zawsze. Wtedy Iwan zmienił się w dildo które wskoczyło do sztucznej pochywy. Odtąd Natasza miała go przy sobie już na zawsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach