Koleżanka ukradła mi ważną dla mnie rzecz i nie wie że ja wiem że mnie okradła

Moja koleżanka od dłuższego czasu kradnie drobne rzeczy (np.długopisy,ołówki) Ale ostatnio ukradła mi ważną dla mnie rzecz. Prawdopodobnie wyciągnęła mi ją z plecaka. Napoczątku myślałam że sama ją zgubiłam, ale potem zauważyłam że posiada mój przedmiot (tylko że zniszczony) . Po tym jak rozmawiałam o tym  z bardziej zaufaną koleżanką dowiedziałam się że koleżanka która mnie okradał chwaliła się jej zdobytym przedmiotem pod przykrywką że dostała go od wójka. Aha i ona nie wie że ja wiem że mnie okradła. Nwm co robić chcę jej jakoś wytłumaczyć to że tak nie wypada. Bo niby nie droga rzecz Ale jak tak dalej będzie się rozkręcać to może nawet dojść do sytuacji że ukradnie komuś pieniądze lub telefon. Jak jej to wytłumaczyć?- macie jakieś pomysły?