Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina

Mamy karmiące inaczej - kiedy odciągać pokarm?

Polecane posty

Gość Karolina

Z uwagi na wadę twarzoczaszki nie mogę karmić małego cyckiem ale uparłam się swoim. Odciagam przed każdym kamieniem czyli co 3-4h (maly ma 2 tyg), chyba że w nocy już nie mam siły, i tak dokarmiam go mieszanka bo udaje mi sie wydoic 30-60ml jednorazowo no i nie zawsze starcza. Jednak po wkladkach widzę, że spore ilości mleka trafiaja w biustonosz, jak odciagac żeby "wysuszyc" cycek na te 3h i nie marnowac? Robię to w systemie 5-3-2 (czasami 7-5-3 ale nie widzę różnicy w ilości mleka zresztą zdarza sie i dłużej bo jak leci to nie przerywam). Ile udawalo wam się jednorazowo odciągnąć w początkach? Ja tak na dobrą sprawę dopiero rozkręcam laktacje

 

Ps. Ile zjadają wasze noworodki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc

Odciagalam po 150-200 ml, wszystkiego nie wyciągniesz, w pierwszych tygodniach zawsze coś będzie na wkladce. Ja odciagalam zawsze tak, żeby spokojnie czekało aż syn zglodnieje- zazwyczaj po tym, jak zjadł i szedł spać. Na noc odciagalam około 22. Jak będziesz miała skoki, że tego mleka będzie więcej, to zamrazaj- przyda się na kryzysy laktacyjne. No i przede wszystkim dużo wody (2.5- 3 litry), zbilansowana dieta i zero stresu, że nie leci, bo wtedy to już nie poleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×