Nadal walić czy przestać w trakcie gdy chłopak się spuszcza?

Gdy "kończę" chłopakowi ręką i zaczyna się spuszczać to powinnam mu walić w trakcie wytrysku czy lepiej już przestać? Generalnie myślę że już nie trzeba bo przecież już się spuszcza, ale tak z ciekawości pytam :)

... Oczywiście że nie przestawaj gdy zaczyna tryskac, kontynuuj lekko zwalniajac dopiero gdy skonczy sie wytrysk...

Bardziej skup się na tym żeby nim celować  Złap go mocno i kieruj gdzie ma lecieć. W momencie takiej przyjemności nie zrobi mu różnicy czy mu walisz czy nie.

A Ty chciałabyś żeby przestał gdy zaczyna Ci się orgazm?

17 minut temu, all11 napisał:

Gdy "kończę" chłopakowi ręką i zaczyna się spuszczać to powinnam mu walić w trakcie wytrysku czy lepiej już przestać? Generalnie myślę że już nie trzeba bo przecież już się spuszcza, ale tak z ciekawości pytam

Zwolnij i nie przestawaj, najlepiej weź na koniec do buzi, zrobisz na nim duże wrażenie.

4 minuty temu, Gość przegość napisał:

A Ty chciałabyś żeby przestał gdy zaczyna Ci się orgazm?

No wiadomo że nie :) Ale to nie jest inaczej niż u kobiet? Facet się spuści się i tak. Zastanawiam się tylko czy wtedy będzie mu przyjemniej jak nim poruszam czy może jest wrażliwy i lepiej nie.

Nie wstyd Ci takie rzeczy robić?

A chcesz więcej czy mniej bałaganu? Jak mniej to przestań i trzymaj, jak więcej to nadal nim ruszaj

Jasne że trzep dalej. Jak przestaniesz to przerwiesz orgazm, nie będzie już tej rozkoszy. A najlepiej trzep trzymając go w ustach 

Jak dla mnie to wal mu tylko do chwili wytrysku. Jak już widzisz że tryska to go zostaw, żeby spokojnie wszystko wypłynęło.

Przestań trzepać i pociągnij mu z całej siły z kolana w torbe. Zobaczysz jak wygląda prawdziwy męski orgazm.

Przestań trzepać i uderz go w jaja z zaskoczenia może być z pięści i może być z kolana. Będzie miał orgazm życia. 

7 minut temu, gb-krakow napisał:

Przestań trzepać i pociągnij mu z całej siły z kolana w torbe. Zobaczysz jak wygląda prawdziwy męski orgazm.

Haha!

Przy okazji wbijając zęby w główkę i palec w tyłek

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Przestań trzepać i uderz go w jaja z zaskoczenia może być z pięści i może być z kolana. Będzie miał orgazm życia. 

Na pewno bo nie zapomni

49 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wstyd Ci takie rzeczy robić?

Możesz go puścić jak zobaczysz że zaczyna się spuszczać. Będzie tak fajnie pulsował a ty będziesz miała przyjemny widok

1 godzinę temu, Gość Wojtek napisał:

Haha!

Przy okazji wbijając zęby w główkę i palec w tyłek

Jak się posra, to znaczy że doszedł.

22 minuty temu, gb-krakow napisał:

Jak się posra, to znaczy że doszedł.

Widzę, że temat się rozwija, pora uciekać

3 minuty temu, Gość Wojtek napisał:

Widzę, że temat się rozwija, pora uciekać

Ale dlaczego?? To szczere przyjacielskie porady.

2 godziny temu, gb-krakow napisał:

 

2 godziny temu, gb-krakow napisał:

 

Haha, PRAWIE mi szkoda tego chłopaka, który może dostać kurację jajkobojstwa )

19 godzin temu, all11 napisał:

Gdy "kończę" chłopakowi ręką i zaczyna się spuszczać to powinnam mu walić w trakcie wytrysku czy lepiej już przestać?

Najlepiej to go o to spytaj. Jedni lubią w trakcie wytrysku dalsze pieszczoty inni nie.

Ja mam tak, że dopóki nie mam wytrysku mogę mocno walić ale jak zacznę tryskać lepiej jak zwolnię uścisk a jak skończę tryskać to żołądź mam nadwrażliwą na dotyk. Nawet jak kończę w ustach żony to jak tryskam lepiej jak tylko połyka bez żadnych już ruchów.

Walićććć  do końca.

I mruczeć ymmmmmmia

każdy chyba lubi inaczej. Ja jak mojemu trzepię to lubi jak jeszcze mu robię gdy zaczyna tryskać, po trzech strzałach już tylko delikatnie gładzę po żołędzi a potem to fakt robi się nadwrażliwy 

ja mojemu wolę robić loda ... jak się spuszcza przestaję ssać i tylko uciskam wargami a jak przestaje pompować to oblizuje główkę , wyjmuję i połykam

9 godzin temu, Gość aśka napisał:

ja mojemu wolę robić loda ... jak się spuszcza przestaję ssać i tylko uciskam wargami a jak przestaje pompować to oblizuje główkę , wyjmuję i połykam

Uuuuuu dochodzę w twoich

Nie kończ tylko drugą dłonią zacznij mu masować i delikatnie uciskać jądra. Jak poczujesz, że zaczyna się spuszczać przytrzymaj palcem mocniej tam gdzie zaczyna się penis pomiędzy nim a jajkami tak na kilka sekund jak już sperma będzie chciała wystrzelić i dalej masuj jajka, a po kilku sekundach przestań to miejsce uciskać ale wciąż masuj jądra. Czymś takim wydłuża nam się o te parę sekund orgazm i jest wtedy mocniejszy. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć, musiałbym zaciągnąć do tego swoją dziewczynę.

Trzep do końca tylko wolniej i nie zapomnij dokładnie wszystkiego wylizać, Gość będzie zadowolony, i niech ciebie też porządnie wylize

Dnia 13.03.2019 o 18:43, all11 napisał:

No wiadomo że nie Ale to nie jest inaczej niż u kobiet? Facet się spuści się i tak. Zastanawiam się tylko czy wtedy będzie mu przyjemniej jak nim poruszam czy może jest wrażliwy i lepiej nie.

jest różnie ...ale jest pewna reguła. Faceci, którzy mają skłonności do szybszego wytrysku na ogół wolą jak kobieta a momencie wytrysku przestaje intensywnie masować i jedynie delikatnie pieści penisa i worek mosznowy delektując się widokiem wytryskającej spermy. Faceci, którzy spuszczają się po długim czasie pobudzania aby przełamać fazę pobudzenia i dostać orgazmu potrzebują silnego pobudzania także zazwyczaj wtedy, gdy już rozpoczyna się wytrysk ... czyli wolą jak kobieta intensywnie pobudza dalej aż do zakończenia wytrysku. Dla urozmaicenia możesz jeszcze spróbować czegoś takiego jak "edging" i "ruinded orgasm" ale to już nieco inna "zabawa"

Dnia 16.03.2019 o 20:05, Gość Olaf napisał:

Nie kończ tylko drugą dłonią zacznij mu masować i delikatnie uciskać jądra. Jak poczujesz, że zaczyna się spuszczać przytrzymaj palcem mocniej tam gdzie zaczyna się penis pomiędzy nim a jajkami tak na kilka sekund jak już sperma będzie chciała wystrzelić i dalej masuj jajka, a po kilku sekundach przestań to miejsce uciskać ale wciąż masuj jądra. Czymś takim wydłuża nam się o te parę sekund orgazm i jest wtedy mocniejszy. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć, musiałbym zaciągnąć do tego swoją dziewczynę.

to się nazywa "ruined orgasm" - niektórzy to uwielbiają ale inni nie.